Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chłosta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chłosta. Pokaż wszystkie posty

Uległa poleca klasyk literatury BDSM - Historia O. Pauline Reage

"...Pewnego dnia kochanek zabiera O na przechadzkę do dzielnicy, gdzie nigdy dotąd razem nie byli - do parku Montsouris, a może Morceau. W zakątku parku, tuż przy narożniku alejki, gdzie nie spotyka się nigdy taksówek, gdy zmęczeni spacerem przysiedli na ławce opodal trawnika, dostrzegają samochód z licznikiem, wyglądający na taksówkę.
- Wsiądź - - mówi kochanek.
O wsiada. Pora jest przedwieczorna, a rzecz dzieje się jesienią. 
Ubrana jest jak zwykle: pantofle na wysokich obcasach, kostium z plisowaną spódnicą, jedwabna bluzka, nie ma kapelusza. Ma za to długie rękawiczki zachodzące na rękawy kostiumu, a także skórzaną torebkę, w której nosi puder i róż. Taksówka rusza wolno, choć nikt nie powiedział słowa kierowcy. Kochanek natomiast opuszcza rolety w oknach i na tylnej szybie. O zdejmuje rękawiczki przekonana, że chce ją objąć i pocałować lub może oczekuje tego od niej. Słyszy jednak jego słowa: 
- Torebka ci przeszkadza, daj mi ją.
Oddaje, on zaś odstawia ją gdzieś i mówi dalej:
- Masz na sobie zbyt wiele rzeczy. Odepnij pończochy i spuść je prawie do kolan: tu masz podwiązki.
Nie jest to dla niej łatwe, gdyż taksówka jedzie zbyt szybko, poza tym boi się, żeby kierowca się nie odwrócił. W końcu udaje się jej opuścić pończochy, czuje się trochę dziwnie dotykając gołymi nogami jedwabiu spódnicy. Luźne zapinki od pończoch ślizgają się na udach. 
- Odepnij pas i zdejmij majtki.
To jest na szczęście łatwe, wystarczy tylko nieco się pochylić i zrobić niewielki ruch rękoma poniżej pleców. On odbiera od niej pas i majtki i chowa je do jej torebki, potem zaś mówi: 
- Nie powinnaś siedzieć na spódnicy, unieś ją i usiądź wprost na siedzeniu.
Siedzenia auta obite są moleskinem, który jest gładki i zimny, a przy tym klei się do ciała.
- A teraz włóż z powrotem rękawiczki - słyszy. Taksówka mknie bez przerwy, ona zaś nie ma śmiałości zapytać, dlaczego Renę nie rusza się i nic nie mówi, ani jakie może mieć to dla niego znaczenie, żeby siedziała tak bez ruchu i w milczeniu, półrozebrana i gotowa, za to w starannie wciągniętych rękawiczkach, w tym ciemnym samochodzie mknącym nie wiadomo dokąd. Nie żądał tego od niej ani nie zabronił, nie śmiała jednak również skrzyżować nóg, ani nawet złączyć kolan. Siedziała, opierając się z dwóch stron rękoma o fotel auta. 
-Jesteśmy na miejscu - mówi naraz Renę.
Taksówka zatrzymuje się oto w pięknej alei, pod drzewem - rosną tam platany - przed wejściem do niewielkiego pałacyku, za którym znajduje się pewnie dziedziniec i ogród - takie domy spotyka się na starych przedmieściach Saint-Germain. Latarnie są dość daleko, w dodatku w samochodzie panuje ciemność, a na zewnątrz pada. 
- Nie ruszaj się - mówi Renę. - Nie ruszaj się zupełnie.
Wyciąga rękę w stronę kołnierzyka jej bluzki, rozwiązuje kokardę u szyi, a potem rozpina guzik po guziku. O pochyla się odrobinę, sądzi, że Renę chce pieścić jej piersi. Bynajmniej. Renę wkłada rękę pod bluzkę tylko po to, by odszukać ramiączka jej biustonosza, które przecina nożykiem, potem zaś zdejmuje biustonosz i chowa. Teraz jej piersi pod bluzką, którą na powrót zapiął, są swobodne i obnażone, tak samo swobodne i obnażone jak jej pośladki i brzuch - jest naga od pasa do kolan.
- Posłuchaj - mówi. - Teraz już jesteś gotowa. Zostawiam cię samą. Wejdziesz teraz po tych schodkach i zadzwonisz do drzwi. Pójdziesz za osobą, która ci je otworzy i zrobisz wszystko, co rozkaże. Jeśli nie wejdziesz od razu, zostaniesz tam zaprowadzona siłą. Twoja torebka? Nie, nie, torebka nie będzie ci już potrzebna. Ja jedynie dostarczam dziewczynę. Tak, tak, ja też tam będę. 
Idź już...."

Przemyślenia uległej - umiejętność okazania emocji

Emocje.......w relacji powinny być emocje. 

Nie mam na myśli uczucia pomiędzy stronami - bo nie zawsze ono jest i być musi - ale mówię o szczerych emocjach odczuwania podczas sesji. Ta głębia tych uczuć, ich ciągłość i bezgraniczność zawsze mnie szalenie ekscytowały.

Fascynacja. Nieskończona ezgraniczna fascynacja i radość z przeżywanych emocji. Radość z tego co jest tu i teraz. Że jesteśmy tylko we dwoje i nie ma absolutnie żadnego tabu. Że są inni lub inne. Że to wszystko się dzieje dla mnie i bym mogła odczuwać i pływać w uległości i posłuszeństwie. Że im bardziej jestem Mu oddana i posłuszna tym bardziej On jest spełniony i szczęśliwy. Że może zrobić ze mną dosłownie wszystko czego zapragnie a ja Mu to z radością ofiaruję.

Umiejętność odczuwania i okazywania emocji jest bardzo ważna. To po mimice, gestach, wzroku, ruchach czy głosie Dominujący może rozpoznać emocje, które uległa przeżywa. I na ich podstawie decydować o kierunku sesji i jej natężeniu. Niby to jest taka prosta rzecz i wydawałoby się, że łatwa ale znałam uległe lub niewolnice, które nie potrafiły przekazać swych emocji. To defacto jest odrobinę dyskomfort dla Pana, który zdaje się tylko na swe wyczucie. A co ma zrobić obcy Pan, któremu uległa została przekazana na sesję w ramach np kary?

Jeśli podczas chłosty nie zobaczy nie usłyszy reakcji czy jakiekolwiek znaku może zitensyfikować lanie, które dla uległej może się różnie skończyć.

Z Panem Ka mam tę niewidzialną nić porozumienia i patrzenia na klimat .
Pan czyta mnie jak otwartą księgę. Ja nie muszę nic mówić, spojrzenie czy reakcja wystarczy. Tak było między nami od początku.
Gdy się poznaliśmy dużo rozmawialiśmy przez internet.
Nie widzieliśmy się a mimo to rozumieliśmy się bez słów.

Ufam Panu Ka bezgranicznie.
Wierzę, że wszystko co zaplanuje i zorganizuje będzie czymś niepowtarzalnym w emocje.
Wyzwolenie przez zniewolenie.
Wolność na smyczy i w obroży - oto jest właśnie moje życie.

Z pamiętnika uległej - moja najcięższa przebyta kara

Są takie kary które pamięta się przez lata. Ja też mam taką karę.

Kiedyś bylam po raz drugi w relacji z Panem, do którego wróciłam po moim pierwszym rozwodzie. Byłam z nim w relacji przed swoim pierwszym ślubem przez blisko rok czasu ale wówczas myślałam że czegoś mi brakuje w tej relacji.
Po roku więc odeszłam od Pana nr 4 i zamieniłam wolność na kajdany małżeństwa. Było to podyktowane chęcią sprawdzenia się w innym typie relacji, nie ukrywam, że chciałam czegoś trwalszego i pewnejszego a nie co jakiś czas kolejny raz nowe poszukiwania Dominującego i przestój w szaleństwach. Niestety wybór ten okazał się być fatalny w skutkach i który potem zaważył na całym moim życiu (do czego kiedyś zapewne wrócę w opisie).

Wówczas po pierwszym rozwodzie nawiązałam ponowny kontakt z Panem nr 4. Pan wyraził zgodę na mój powrót, omówiliśmy powtórnie zasady naszej relacji ale także został w niej wpisany szereg kar, które miałam za zadanie przejść za zranienie Pana uczuć. Byłam poddawana karom głównie psychicznym, które były dla mnie najcięższe. Zazdrość i upokorzenie oraz tęsknota. Nie ma chyba dla mnie gorszych.

Tak więc kiedyś z Panem nr 4 zostaliśmy zaproszeni na imprezę plenerową. On często miewał jakieś zaproszenia w tym tego typu bo pracował w agencji reklamowej i miał kontakt z wieloma ludźmi. Było to gdzieś na południu Polski , w jakimś dużym domu na dość sporym leśnym terenie. Żadne przebieranki ale jednak dalej w mrocznym klimacie. Mężczyźni byli ubrani na czarno tzn czarny garnitur czarna koszula czasem czarny krawat lub czarna mucha oczywiście czarne buty a kobiety na czarno z elementami złota lub miedzi.
To było przyjęcie dla samych Panów z sukami. Żadnych niewolnic czy niewolników za wyjątkiem tych którzy karali swe suki i wchodzili na przyjęcie pod ramię z niewolnicą a suka szła za nimi na łańcuchu.

Więc każda z nas była w obroży i na smyczy. Czasem niektóre miały też ręce w kajdankach. Jak wtedy ja w tym byłam na łańuchu. Pamiętam, że to był pierwszy etap po moim powrocie, gdy przyjął mnie do siebie z powrotem, z jednej strony mnie cały czas chciał I bardzo pragnął ale z drugiej strony był bardzo zły a poza tym zraniony. Przyszedł ze mną oczywiście na smyczy, miałam założony knebel, nie miałam maski jak inne suki -byłam totalnie odkryta przed innymi, wystawiona na pokaz, do tego poniżona bo wszedł na imprezę z jakąś pierwszą lepszą myszą z ulicy a ja musiałam iść z tyłu za nimi. Zamówił makijażystkę by ta umalowała mnie jak dziwkę.
Ubrał mnie w czarny golf który zakrywał mnie jako sweter do piersi a od piersi do szyi była czarna koronka.Nie miałam stanika więc przez materiał każdy widział moje odstające piersi. Ubrał mnie w krótką spódniczkę tylko ze przód miałam ją do ud a tył byl ucięty pokazujący moją zbitą czerwoną pupę i ociekającą od spermy cipkę. Zabronil mi zakładać butów, musiałam iść boso. Nie miałam bielizny tylko pas z pończochami.
Niewolnicę tę wtedy traktował jak swą Uległą i oddawał ją innym Panom dbając o nią i okazując jej atencję ,chwalił a mnie oddawał kiwnięciem palca na zasadzie - to zwykła szmata, zrób z nią gościu co tam chcesz, odwracał się i odchodził. Tamtego wieczora zaliczyłam chyba największą ilość facetów, byłam obolała wszędzie : i usta i cipka. Myślę, że mogło ich być nawet z 30. W tym wszystkim w jakiś sposób miał nade mną i nad tym wszystkim kontrolę bo dbał o moje granice gdy kilku chciało je przekroczyć. Niby go nie było wokół bo go nie widziałam ale jednak był.

Po imprezie gdy wróciliśmy do hotelu - nawet w aucie ona siedziała obok niego a ja z tyłu. W pokoju hotelowym musiałam im służyć ale żeby tylko bo byłam też podnóżkiem dla niej. Pamiętam jak zażyczyła sobie dostać kawy, miałam ją jej zrobić, potem miałam uklęknąć a ona na moim grzbiecie postawiła ją jakbym była stoliczkiem do kawy. Czułam się uprzedmiotowiona. Jeszcze bardziej gdy potem postanowiła pomalować sobie paznokcie u nóg trzymając je na moim grzbiecie, karku a na koniec miałam jej je wycałować.

Mimo mojego posluszenstwa i odbycia tej kary wedle scenariusza wtedy coś się we mnie zmieniło, czułam że Pan chyba trochę przesadził z tą karą. Nic Mu nigdy nie mówiłam czy nie narzekałam ale przez jakiś dłuższy okres obchodził się ze mną bardziej czule. Widział, że jestem w oddaleniu bo tak też się długi czas czułam. Podczas kolejnych sesji czy zabaw nagle wyłączałam się samoistnie, za bardzo nie dążyłam by grać pierwsze skrzypce podczas orgii, stałam sobie gdzieś z boku, przy kolejnych karach które powinny mieć na mnie wpływ-takiego wpływu nie miały. Zaczęłam odrobinę obojętnieć i odsuwać się.
Więcej było mnie w pracy, na mieście czy z koleżankami niż z Panem. Były też momenty że bawiłam się i niby wszystko było dobrze ale gdzieś tam w głębi duszy coś tam mnie mocno łaskotało. Jeszcze przed imprezą była chłosta wykonana przez obcą mysz, kompletne ignorowanie mnie, Pan uprawial z nią seks na moich oczach a co więcej waniliowy. Potem od niechcenia mnie zgwałcił i doszedł ale to przed samym wyjściem-i też na oczach tej myszy. Potem na miejscu ten cały teatr. W samochodzie powrót i ignorowanie. I noc w hotelu. Nie pozwolił mi spać z nimi w łóżku tylko musiałam spać na podłodze. Oni uprawiali seks a ja to wszystko słyszałam. Rano jedli śniadanie razem a ja nie mogłam z nimi siedzieć przy stole tylko obok na podłodze. Miałam związane ręce i mogłam pić tylko z postawionej na ziemi miski. Całościowo dla mnie ta kara była na prawdę ciężką karą. Potem nie karał mnie dość długo, ewentualnie była tylko sama chłosta ale to już sam na sam. Jak umawiał się z innymi sukami to mówił tylko że wychodzi na miasto ale nic mi o nich nie opowiadał a potem też był czuły choć dalej dumny, twardy i surowy. Potem wszystko wróciło do normy i bawiliśmy się. Niemniej od wtedy od tamtej pory gdy mnie karał to już inaczej i nie z taką ilością bodźców. Fakt, że o tej karze pamiętam tyle lat dowodzi jej rangi. Nauczyłam się z niej swych granic w odbywaniu kary a także utwierdziło mnie to w przekonaniu jakie kary są dla mnie najcięższe.

Fantazja o zlaniu mojej siostry i oddania jej Panu do rozdziewiczenia

Co do D....Dotykałam się. Przypomniałam sobie dokładnie jak to wtedy bylo i wyobraziłam sobie jakbym to ja ją biła. Ale inaczej tzn że nie trzyma ją matka tylko byłyśmy same. Jak usiadłam na jej łóżku i kazałam jej podejść i zdjąć majtki ale ona nie chciała. Więc wyobraziłam sobie ze ją popycham na łóżko, ona upada na brzuch, ja na nią siadam i przytrzymuje jej ręce z tyłu związując paskiem.

Potem jak ściągam ręką jej majtki a jej goła dziewczęca i malutka cipka jest odkryta. Jak krzyczy i wierzga nogami. W końcu wstaje i ją ciągnę za włosy by przewiesić przez głęboki fotel. 

Biorę pasek ojca I zaczynam ja bić. Ale nie bije tylko w pupę ale też niżej oraz pomiędzy pośladki. Karze jej rękoma je rozchylić i zaczynam bić paskiem pomiędzy je a takze zachaczam kawałek o cipke. Ona się drze z bólu i płaczu; chce się podnieść by uciec ale ja ją znów popycham na fotel a do cipki wsuwam palec i ją ostro posuwam, prawie aż do orgazmu, ona nie rozumie sytuacji ale jęczy i rozszerza nogi. 

Znowu biorę pasek i znow ja bije w tyłek, trzyma dłonie wiec bije ja też po dłoniach. Wyobraziłam sobie że wchodzisz Ty i zaczynasz ja posuwać od tyłu. Jak ją rozdziewiczasz a z jej cipki płynie krew. Jest ona cała na Twoim penisie aż do momentu gdy miesza się z Twoją ciepłą spermą. I ja patrze na to i jestem bardzo podniecona, wychodzisz z niej i każesz jej wylizać swego penisa z jej dziewiczej krwi i spermy. Ona nie chce więc ja przyciskam jej głowę Byś wszedł jej aż do gardła i pieprzyl jej gardło. Łzy jej lecą, macha rękoma ale nie może się ruszyć. To mnie podnieca ta jej bezczynność ze nic nie może zrobic i jest zmuszana na siłę. Ciągnę ja za włosy a w trakcie Ciebie całuje. 

Wyobraziłam sobie jej usta po wszystkim, w jej krwi i spermę na brodzie, oraz to jak ją bierzesz na palec i dajesz mi do wylizania. Jak patrzę Ci w oczy i to robię a ona kleczy między nami i patrzy na to wszystko z kolan. I jak oceniasz jak ja zbiłam. Jak rozszerzasz jej pośladki i obydwoje komentujemy a Ty poprawiasz te czerwień. 

Orgazm bombowy, po prostu kosmiczny. Żałowałam że kolejny mogę dopiero za 3 dni. Odkąd mam pozwolenie na jeden na 3 dni moje orgazmy są jak lawa . Jestem zawsze maksymalnie podniecona i niesamowicie mokra.....

Kompletny przewodnik po ustalaniu zasad do kontraktu BDSM

Wymyślanie zasad uległości, których ma przestrzegać uległa, jest naprawdę interesującą częścią relacji z Dominującymi. Ale jeśli jesteś nowy na scenie BDSM, możesz nie wiedzieć, jakie rodzaje zasad należy ustanowić, a nawet jaka powinna być lista podstawowych zasad podrzędnych, których należy przestrzegać. Zacznijmy więc od kompletnego przewodnika po zasadach dla uległych i jak ustawić zasady jako Dominujący. 

Abyśmy wszyscy dobrze zrozumieli klimat chodzi o to by ustalić zasady dla uległych w taki sposób, by oczekiwania dotyczące obowiązków, zadań lub usług, twoja uległa miała wykonywać regularnie, bez konieczności wyraźnego mówienia im o tym. Zasady są ustalane przez odobę dominującą w relacji, tworząc w pewnym sensie strukturę relacji D/s. Reguły podrzędne są zróżnicowane i zależą od Twojego stylu dominacji i uległości , a każda lista reguł, które utworzysz, będzie naturalnie ewoluować w czasie i to nie jeden raz a wiele razy. 

Zasady, które dajesz uleglej, to rzeczy, których one zawsze przestrzegają.
Są polecenia, które wydajesz, i one są tylko jednorazowymi instrukcjami, które mają zastosowanie tylko wtedy i tam w tamtym czasie. Na przykład: „Gotujesz dzisiaj obiad, wybierz dla mnie trzy przepisy do wyboru” = to polecenie. Jest to zależne od sytuacji, w zależności od twoich pragnień jako osoby dominującej w danym momencie. Jeśli jednak chcesz, aby twoja uległa często dla ciebie gotowała, możesz przekształcić to polecenie w formalną regułę, taką jak: W każdy piątek powinnaś wysłać mi SMS-a z trzema opcjami posiłków, a kiedy już wybiorę, ugotujesz je dla mnie tego wieczoru. 

Oto kolejny przykład. 
Polecenie = „padnij na kolana i weź mnie do ust” może stać się dowolną liczbą zasad:

• Jeśli obudzisz się przede mną w weekend, powinnaś mi obciagnąć do końca. 

• Jeśli oglądam telewizję i zdejmuję spodnie, masz mnie ssać, dopóki nie powiem, że możesz przestać.

• Kiedy wracam do domu, twoimi pierwszymi słowami powinny być: „Czy mogę zaoferować Panu szybki numerek?”

To wszystko to są zasady, ponieważ zdarzają się za każdym razem, gdy pojawia się ta dana konkretna sytuacja i to bez wyjątku. 

W zależności od miejsca i sytuacji są różnego rodzaju zasady ( prócz środowiska domowego)

• Zasady publiczne . Publicznie Twoja dynamika D/s musi przejść pod pewnego rodzaju radar lub prueatność. Ale nadal możesz utrzymać porządek dzięki subtelnym zasadom, których nikt inny nie zauważy (na przykład ty wybierasz, co twoja uległa zje i wypije w restauracji, uległa może Cię prosić by iść do toalety, to także Ty możesz zdecydować w co się ubierze lub czy wolno jej założyć bieliznę a jeśli tak to jaką, Dominujący może też zdecydować czy bedzie nosic korek analny, zaciski na sutki, a może jajko drgajace gdy on bedzie operował wtedy pilotem).

• Zdalne zasady . Te zasady dotyczą dominacji nad Twoją uległą kiedy nie ma jej z tobą. Może być na wakacjach z dziewczynami lub mieszkać oddzielnie od ciebie. W tej sytuacji ważne jest, abyś od czasu do czasu przypominał jej, kto tu rządzi.

• Zasady imprez typu kink . Połącz zasady publiczne i seksualne, aby stworzyć perwersyjne zasady, które możesz przekazać swojej uległej podczas zabaw i imprez towarzyskich z ludźmi o otwartych umysłach.

Do Ciebie należy stworzenie zasad, na które oboje zgodziliście się z partnerem. Pamiętaj – bycie dobrym Dominującym nie polega na rozkazywaniu swojej uległej, by robiła, to co Ty chcesz.
Chodzi o stworzenie i eksplorację przestrzeni, w której dwoje wyrażających zgodę dorosłych zgodziło się zaangażować w różnicującą dynamikę władzy, przy czym Pan ma wyższy status, a uległy ma niższy. Należy ustanowić zasady BDSM, które służą podtrzymywaniu i rozwijaniu tej dynamiki, a obie strony czerpią z tego korzyści, nie tylko Dominujący. 

Bez zbędnych ceregieli, oto kilka przykładów dobrych zasad dotyczących uległych, które możesz zacząć włączać do swojej relacji D/s.

Możesz także chcieć zasad, które służą rozwojowi twojego związku stąd przykładowe polecenie:
"W każdy niedzielny wieczór napiszesz trzy rzeczy, które można poprawić w naszym związku i przeczytasz mi je".

Pomoże ci to zrozumieć, gdzie możesz poprawić aspekty siebie, rzeczy, których możesz nie być w stanie zobaczyć bez perspektywy innej osoby.

Więc pamiętaj, zasady, które dajesz swojej uległej, nie muszą być tylko seksualne i dla twojej przyjemności. Mogą również:

• Pomóc jej się zrelaksować

• Pomóc zauważyć obszary, które możesz poprawić 

• Zidentyfikują słabości relacji, które należy poprawić

• Pomóc jej osiągnąć w życiu to, czego ona pragnie

• Uspokoić ją

• Utrzymać jej koncentrację i skupienie na chwili obecnej

• Nauczyć nowej umiejętności

• Robić rzeczy, z których oboje skorzystacie (np. wyszukaj nasze następne wakacje, wybierz dla mnie trzy koszule, w których Twoim zdaniem dobrze bym wyglądał itp.)

W Internecie jest wiele artykułów, które wymieniają wszystkie podstawowe zasady dotyczące uległych, których możesz użyć, ale są one nieco rozproszone. Niektóre zasady dotyczące uległej nie są zgodne ze stylem gry dla każdego Dominującego. Dzieje się tak bo każdy jest inny. Na przykład podstawową zasadą dla uległego związku w stylu niewolnika może być:

• Niewolnica nie powinna rozmawiać ze swoim Panem, chyba że ten się do niej odezwie

Chociaż można to też ustawić jako regułę życia codziennego. Np Gdy Pan wraca zmęczony z pracy do domu uległa nie odzywa się do niego zanim on nie zainicjuje z nią pierwszy kontaktu. 

Niektóre podstawowe zasady uległości, to dotyczące oddania mu przez uległą swego ciała na każde jego żądanie. 

Nie tylko musisz wziąć pod uwagę typ dominującej osoby i typ jej uległości, ale także musisz pomyśleć o swoim poziomie doświadczenia. Jeśli twoja uległa praktykuje BDSM od lat, to to, co uważa za podstawową zasadę podrzędną, prawdopodobnie będzie inne niż to, co początkująca uległa uważa za podstawową.

Na przykład reguła:

• Musi nosić zatyczkę analną przez co najmniej godzinę dziennie

może wydawać się niemożliwe i wręcz przerażające z reguły dla początkującej uległej. Ale dla bardziej doświadczonej uległej - ona może spojrzeć na to i powiedzieć „Tylko godzina?” ?

Podobnie uległa może mieć twarde ograniczenia lub granice też np zdrowotne lub pod wpływem traum (gwałt), jeśli chodzi o zabawy analne, niezależnie od jej poziomu doświadczenia. Tak więc wszelkie podstawowe zasady podrzędne, które dominujący chce zrobić z analem, muszą zostać dobrze dopasowane. 

Wybór listy podstawowych zasad jest kwestią osobistych preferencji, a lista, którą masz dla jednej uległej, może nie być listą lub zasadami, których używasz dla innej uległej.Twoja lista najprawdopodobniej będzie ewoluować wraz z upływem czasu, w miarę jak ewoluuje Twoja relacja D/s.

Na pewno uległe z przeszłości miały również pomysły na zasady (być może od poprzednich dominujących, a może po prostu coś, co lubią robić dla ciebie i sprawia im to przyjemność). Te też mogą zostać dodane do listy.

Oto lista przykładowych zasad, które wprowadziliśmy do codziennego użytku z moimi Dominującymi : 

• W każdej chwili udostępnię Mu swoje ciało i będę Jego zabawką seksualną. 

• Nauczę się czcić i pragnąć Jego penisa, rozkoszując się każdą okazją, by go zadowolić. Posiadam pozwolenie i jestem zachęcana do spontanicznego rozpoczęcia zabawy nim w każdej sytuacji.

• Odpowiem „Dziękuję, Panie" po każdym orgazmie, jaki mam w Jego obecności.

• Nauczę się listy poleceń głosowych (podanych wcześniej) i szybko i dokładnie przyjmę pozycje, gdy otrzymam polecenie. (Tę ostatecznie porzuciliśmy, ponieważ dynamika master/slave z wysokim protokołem nie była naszą bajką. Jeśli chcial, żebym usiadła u Pana stóp, po prostu mówił mi jaką pozycję mam przyjąć)

• W miejscach publicznych zrobię wszystko, aby wyglądać jak najlepiej, aby mógł się mną z dumą pochwalić.

• Sprawię, że moja cipka i tyłek będą gładkie i wolne od włosów dla Jego przyjemności oglądania.

• Moje orgazmy należą do Pana. Nie będę ich miała bez uprzedniego zapytania go o pozwolenie.

• Moja cipka i tyłek też należą do Pana. Daję mu pełne pozwolenie na używanie moich dziurek według własnego uznania, o każdej porze dnia i nocy. 

• To Pan decyduje komu mnie użycza, moje ciało i orgazmy innym

• Będę ćwiczyć trening analny, dopóki nie będę mogła z łatwością wziąć kutasa Pana. 

• Poinformuję Go SMS-em o wszelkich orgazmach, które mam bez Niego, i o czym fantazjowałam.

• Gdy zostanę o to poproszona, będę mu towarzyszyć w imprezach sprośnych, wiedząc, że On mnie posiada i będzie się mną opiekował.

• W miejscach publicznych będę starała się nosić ubrania, o których wiem, że podobają się Jemu i podkreślają moją kobiecość.

• Nauczę się, jak fachowo masować jego penisa moimi rękami, aby uwolnić seksualnie, i będę dostępna aby świadczyć tę usługę, gdy zostane o to poproszona

• Rozumiem, że nieprzestrzeganie tych zasad będzie skutkowało karą i przekwalifikowaniem. Kara będzie zależała od wagi przewinienia.

A oto kilka zasad, których używamy, gdy idziemy na perwersyjne imprezy (głównie ze względów bezpieczeństwa):

• Zakaz rozmawiania, dotykania lub interakcji z kimkolwiek bez Pana zgody.

• Pan ma ostatnie słowo, jak zawsze, a ja uważnie słucham jego instrukcji i postępuje zgodnie z nimi. 

• Jeśli odczuwam niepokój, natychmiast mam mu o tym powiedz, aby on mógł coś z tym zrobić.

• Mam trzymać się blisko Pana przez cały czas, chyba że polecono mi inaczej, stojąc po mojej prawej stronie lub klęcząc u moich stóp, jeśli podłoga jest odpowiednia (Pan zdecyduję) Najprawdopodobniej nie będzie to możliwe ze względu na charakter miejsca).

• Kiedy idę do łazienki, powinien mi towarzyszyć i poczekać na zewnątrz, żebym wiedział, gdzie jestem i czy jesteś bezpieczna.

• Jeśli muszę iść do łazienki, muszę poprosić go o pozwolenie, a Pan mi potowarzyszy

Gdy Dominujący mieszka razem z uległą dodatkowe zasady mogą być: 

• Przed snem zapytam, jakie ubrania chciałby założyć następnego dnia, i przygotuję je dla Niego

• Podłączę jego telefon do ładowania przed snem

• Codziennie rano pościelę łóżko
• Codziennie rano zrobię mu kawę i śniadanie 

Gdy są to długoterminowe relacje z Domem, dodać można więcej zasad, aby zapewnić, że zarówno ulegla będzie się rozwijać jako osoba, jak i sam związek.

Gdy partnerzy D/s nie mieszkają razem niektóre zasady nie są praktyczne do wdrożenia, a zamiast tego po prostu lepsze są same polecenia .

Gdy uległa uczy się nowych zasad, można wzmacniać jej pozytywne zachowanie nagrodami jako część ich treningu uległości. Twoja lista zasad uległości może być jeszcze krótsza i jest to absolutnie w porządku, nawet jest to zalecane, jeśli dopiero zaczynasz. Lepiej mieć jedną regułę, która jest egzekwowana i którą oboje lubicie, niż 100, gdzie tylko garstka jest przestrzegana jako tako lub przypadkowo.

Przykłady głównych zasad, które zazwyczaj stanowiły u mnie bazę w relacjach D/s. 

• Przez cały czas będę mówić Pan/Panie. Jeśli jesteśmy z waniliowymi ludźmi, może to być w jakiś sposób uproszczone. 

• Będę nieustannie szukać sposobów, aby zademonstrować Panu swoją uległość.

• Będę szukać Pana zgody (werbalnej lub niewerbalnej), gdy chcę z kimś porozmawiać publicznie.

• Aby otrzymać instrukcje, muszę być cały czas dostępna za pośrednictwem WhatsApp. Jeśli nie jest to możliwe, należy poinformować Pana , jak długo nie będzie ze mną kontaktu.

• Nie będę rozmawiać z nikim o dynamice naszej relacji D/s, chyba że mi na to pozwoli.

• W każdy poniedziałek będe badać wydarzenia kulturalne, które by miały miejsce w tym tygodniu, i przesyłać Mu listę, żeby mógł kupić bilety na wszystko, co wygląda ciekawie.

Analogicznie przedstawiam przykłady zasad panujących w naszym domu

• Muszę założyć obrożę domową po przebudzeniu i trzymać ją aż do pójścia spać. Mogę ja zdjąć wychodząc z domu i zamienić na obroże dzienną ( wyjątek praca) 

• Zaproponuje mu cokolwiek do picia, gdy będzie wchodzić do domu.

• Jeśli chce skorzystać z toalety, muszę poprosić Go o pozwolenie.

• Zanim opuszczę pokój, muszę zapytać Go o pozwolenie.

• Muszę poprosić go o pozwolenie przed pójściem do łóżka.

• Po wejściu do domu rozbiorę się do samej bielizny i będze chodzić boso.

• W domu nie wolno mi nosić ubrań.

• Kiedy kłade się do łóżka, muszę zdjąć wszystkie części garderoby jeśli jakiekolwiek mam na sobie od pasa w dół.

• Mam sprawic, by łóżko wyglądało atrakcyjnie każdego ranka, gdy oboje wstaniemy i wieczorem to ja dbam o klimat i atmosferę.

• Jestem odpowiedzialna za przygotowanie jego ubrań do pracy poprzedniego wieczoru.

• Dopilnuje, aby jego telefon był naładowany, a budzik ofpowiednio ustawiony na następny dzień.

Przykladowe zasady publiczne: 

• Pan wybierze to, co zjem i wypije, kiedy wchodzimy do restauracji.

• Napełnie jego szklankę, gdy on popchnie ją w moją stronę.

• W restauracji moim obowiązkiem jest upewnienie się, że jego szklanka jest zawsze pełna wody/innego napoju.

• Nie zacznę jeść, dopóki on nie zacznie.

• Najpierw podawać jemu jego jedzenie, a potem gościom.

• W miejscach publicznych będze stała po jego prawej stronie i trzymać się blisko.

• Na perwersyjnych przyjęciach będę klęczeć u jego stóp, podczas gdy on będę rozmawiał z innymi gośćmi.

• Wybiorę stroje, w których jego zdaniem wyglądam seksownie, kiedy jesteśmy razem w miejscach publicznych.

• Kiedy mam na sobie spódniczkę i jesteśmy razem (i jest wystarczająco ciepło), zdejmie majtki i podam mu je siedzac przy stole.

Przykładowe polecenia dla mnie od moich Dominujących : 

• Kiedy siedzę przy biurku, zaproponujesz, że uklękniesz pod nim i weźmiesz mnie do ust, kiedy będę pracować.

• Kiedy wracam z pracy do domu, powinnaś klęczeć przy drzwiach, gotowa zdjąć mój płaszcz i obsłużyć mnie tak, jak potrzebuję tego dnia.

• Kiedy wracam z pracy w poniedziałkowy wieczór, powinnaś leżeć nago na czworakach w łóżku, bo lubię dobrze zaczynać tydzień.

• W każdy piątek wieczorem po pracy ugotujesz dla mnie trzydaniowy posiłek.

• Naucz się swoich uległych póz i przybieraj je szybko, gdy wydam polecenie.

• Jesteś odpowiedzialna za utrzymanie domu w czystości i porządku.

• Twoje ciało musi być dla mnie dostępne przez cały czas, nawet w środku nocy.

• Jako niewolnica - Twój telefon musi przez cały czas pozostawać poza zasięgiem wzroku.

• Klękaj u moich stóp na żądanie, gdy jesteśmy razem w domu 

• Nie siadaj na meblach bez mojej zgody.

• Na życzenie wymasujesz moje ciało.

• Będziesz siedzieć u moich stóp, kiedy będę oglądał telewizję.

• Kiedy położę stopy na twoich kolanach, będziesz je masować.

• Między godziną 19 a 20 masz zachowywać ciszę, odzywać się tylko wtedy, gdy się do ciebie mówi.

Zdalne zasady Dominuĵącego dla mnie gdy byliśmy chwilowo rozdzieleni :

• Nagraj dźwięk swojego orgazmu za każdym razem, gdy dochodzisz do orgazmu i wyślij mi go przez Whatsapp.

• Pozwolisz mi wybrać bieliznę (jeśli w ogóle) założysz na dany dzień.

• Wyślij mi wiadomość na dzień dobry, gdy się obudzisz, jeśli nie jesteśmy razem.

• Za każdym razem, gdy wychodzisz w miejsce publiczne, musisz wysłać mi SMS-a z pytaniem i czy bielizna jest wtedy dozwolona.

• Daj mi znać, kiedy wychodzisz z domu i kiedy wracasz do domu.

• Poinformuj mnie o wszelkich terminach, na które się wybierasz.

• Wysyłaj mi przynajmniej jedno swoje nagie zdjęcie co tydzień.

• Chodź na siłownię trzy razy w tygodniu. Wyślij mi zdjęcie, aby udowodnić, że tam byłaś.

• Napisz dziennik po każdej sesji BDSM, wypisując, co ci się podobało.

• Każdego ranka przed lustrem wypowiadaj swoje codzienne afirmacje.

• Jeśli chcesz się dotknąć, musisz najpierw zapytać mnie o pozwolenie.

• Na wakacjach musisz zrobić sobie zdjęcie ze słynnym punktem orientacyjnym w tle, z odsłoniętymi piersiami.

• Noś drgajace jajko za każdym razem, gdy wychodzisz z domu lub na zakupy spożywcze.

• Wyślij mi codziennie zdjęcie znalezione w Internecie, które podsumowuje Twój nastrój.

• Wyślij mi SMS-em codzienne zdjęcie, które znalazłaś w Internecie i wiesz, że mnie podnieci.

• Napisz mi dokładnie, o czym myślałaś, kiedy osiągnęłaś orgazm.

• Napisz do mnie krótki tygodnik z fantazją, który chciałabyś, żebyśmy spróbowali.

• Na randce z innym facetem wyślesz mi SMS-a z trzema zdjęciami strojów, które zamierzasz założyć. Wybiorę jeden dla Ciebie

• Po seksie musisz ustami oczyścić mojego fiuta.

• Po orgazmie musisz powiedzieć „Dziękuję Panie”.

• Rano, gdy się obudzisz, zapytasz mnie, czy potrzebuję loda .

• Możesz dojść dopiero po mnie.

• Przed każdym orgazmem zapytasz mnie czy możesz dojść.

• Po każdym orgazmie podziękujesz mi za umożliwienie Ci dojścia.

• Zadbasz o gładkość miejsc intymnych lub w sposób o który poproszę.Jesli sobie tego zażyczę nie ogolisz cipki dopóki nie wydam takiego rozkazu.

Sugeruję, abyś pokazał tę listę swojej uległej i byście wspólnie przejrzeli zasady. Zapoznajcie się z zasadami, które wskakują ci do głowy, może jakieś Cię ekscytują lub zaintrygują a wtedy zacznij włączać je do Waszego codziennego życia.
To samo : jeśli masz jakieś zasady uległości, które kochasz, ale nie wymieniłam ich tutaj- jestem pewna, że je masz, bo przecież możliwości jest nieskończenie wiele to też je wpiszcie do Waszego protokołu. 

Fragment książki "Historia O" - klasyka literatury BDSM

Cyt " Nie był sam. Ubrany był tak, jakby dopiero wstał z łóżka i palił pierwszego w tym dniu papierosa: 
pasiasta piżama i szlafrok z błękitnej wełny z miękkimi wyłogami obszytymi jedwabiem, które razem wybierali w zeszłym roku. Pantofle trochę się już zdarły i należałoby kupić nowe. 

Dwie kobiety zniknęły bezszelestnie, jeśli nie liczyć szmeru jedwabiu (spódnice ocierały się odrobinę o podłogę), gdyż miękki dywan wyciszał ich kroki. O trzymając w lewej ręce filiżankę z kawą, w drugiej zaś rogalik, siedziała na brzegu łóżka podkurczywszy pod siebie jedną nogę i nie była w stanie się poruszyć.

Filiżanka zadrżała jej w ręce, a rogalik upadł na ziemię. 
- Podnieś go - powiedział Renę.
To były jego pierwsze słowa.

Odstawiła tacę na stolik, podniosła napoczęty rogalik i położyła go z boku na tacy. Spory kawałek rogalika leżał nadal na dywanie tuż obok jej bosej stopy. Teraz Renę schylił się aby go podnieść. Potem usiadł naprzeciw O, odwrócił ją w swoją stronę i objął. Spytała go czy ją kocha. 
- O tak, kocham cię - odrzekł, a następnie wstał i pomógł się jej podnieść, podtrzymując ją delikatnie za chłodne dłonie. 
Potem dotknął brzegów jej ran. O nie wiedziała czy wolno jej patrzeć na mężczyznę, który wszedł tu razem z Renę, a na razie stał przy drzwiach odwrócony plecami i palił papierosa. Nie wybawiło jej to bynajmniej z kłopotu. 
- Chodź, popatrzymy na ciebie - powiedział jej kochanek i pociągnąwszy ją w nogi łóżka zwrócił się do swego towarzysza. 

Przyznał, że miał on rację, podziękował mu i dodał jeszcze, że dobrze by było, gdyby pierwszy zajął się O, jeśli ma na to ochotę. Wtedy nieznajomy, na którego wciąż nie śmiała spojrzeć, kazał jej rozchylić nogi, wcześniej jednak obmacał jej piersi i tyłek. 

Bądź posłuszna - powiedział do niej Rene, przytrzymując ją na stojąco.

Opierała się o niego plecami. Prawą ręką pieścił jedną z piersi, drugą trzymał ją za ramię. Nieznajomy usiadł na brzegu łóżka, schwycił i powoli rozchylił, pociągając za rosnące tam włosy, wargi osłaniające otwór pomiędzy nogami. Rene popchnął ją w przód, aby ułatwić mu dostęp do tego miejsca, zrozumiał bowiem czego jego towarzysz u niej pożąda. Prawym ramieniem objął ją w pasie, żeby móc ją lepiej przytrzymać. Pieszczota, przed którą się zawsze broniła i która przepełniała ją wstydem, przed którą uciekała jak tylko mogła, że zaledwie się o nią otarła, która wydawała się jej świętokradcza, gdyż świętokradztwem było to, że jej kochanek klękał przed nią, podczas gdy to ona winna klęczeć przed nim - ta pieszczota nadchodziła teraz nieuchronnie. Zrozumiała, że tym razem nie zdoła jej umknąć i że już jej uległa. Jęknęła, gdy obce wargi wpiły się w tę małą wypukłość, skąd bierze początek kielich prowadzący do wnętrza, rozpalając ją do żywego, potem wycofały się, by ustąpić pola językowi. którego gorące ostrze paliło jeszcze mocniej. 
Jęknęła głośniej, gdy wargi przywarły tam na powrót: poczuła jak ukryty w tym miejscu wierzchołek powiększa się i twardnieje pod wpływem długiego ukąszenia, wsysającego go pomiędzy zęby, długiego, rozkosznego ukąszenia, od którego zabrakło jej tchu. 

Naraz straciła równowagę i upadła na wznak, gdzie dopadły ją usta jej kochanka, które przywarł do jej ust, silnymi rękoma przygwoździł jej ręce do łóżka, podczas gdy dwoje innych rąk chwyciło jej nogi tuż pod kolanami, uniosło je i rozchyliło szeroko. O jej własne ręce, które trzymała teraz poniżej pleców (gdyż w chwili, kiedy Rene pchnął ją w stronę nieznajomego, skrępował je, spinając ze sobą bransolety) ocierała się teraz męskość nieznajomego, masturbującego się pomiędzy jej pośladkami. 

Podnosiła się i rosła, by za chwilę uderzyć o dno jej pochwy. Przy pierwszym pchnięciu krzyknęła, jak smagnięta biczem, a potem krzyczała już za każdym nowym jego skokiem, kochanek zaś gryzł w tym czasie jej usta. Naraz mężczyzna wyrwał się z niej gwałtownie, odpadł i runął na podłogę, jak rażony gromem. Krzyczał. Renę uwolnił jej ręce, podniósł i ułożył na posłaniu. Mężczyzna wstał również i poszedł wraz z nim do wyjścia. 

W jednym, krótkim przebłysku O ujrzała się jednocześnie wyzwolona, złamaną i przeklęta. Jęczała pod naporem obcych warg, jak nigdy jeszcze gdy była ze swym kochankiem, krzyczała pod ciosami jego członka, jak nigdy wcześniej, gdy kochała się z Rene. 

Była zbeszczeszczoną, okryta hańbą. Jeśli ją teraz opuści, będzie miał do tego prawo. Lecz cóż to, drzwi ponownie się otworzyły, wrócił, został, położył się przy niej, przykrył i wsunął rękę pomiędzy jej wilgotne i rozpalone uda, i przytulając do siebie powiedział: 
-Kocham cię. Kiedy już oddam cię również lokajom, przyjdę którejś nocy, żeby cię wychłostać do krwi "

Fragment książki "Historia O" - klasyka literatury BDSM

"....-Zgadzam się na wszystko, czego tylko zechcecie - wyjąkała. Spuściła oczy, spoglądając teraz na swoje ręce spoczywające bezwiednie, rozrzucone i wyznała szeptem:
- Chciałabym wiedzieć, czy będę chłostana... 

Przez długą chwilę, kiedy zdążyła dwadzieścia razy pożałować swego pytania, nikt się nie odezwał. Potem usłyszała spokojny głos Sir Stephena:

- Czasami.

Usłyszała jeszcze trzask zapałki i brzęk przestawianego szkła: mężczyźni nalewali sobie whisky. 
Renę zostawił ją na podłodze, bez żadnej pomocy. Milczał.

- Nawet jeśli się teraz zgadzam - powiedziała - nawet jeśli teraz obiecam, to i tak nie zdołam tego wytrzymać.

- Żądamy od pani jedynie, aby się temu poddała i przyjęła z góry, że wszystkie jej krzyki i lamenty będą daremne - odpowiedział Sir Stephen.

- Och! Błagam - krzyknęła O - tylko nie teraz - gdyż Sir Stephen wstał.
Renę wstał również, pochylił się nad nią i ujął za ramiona.

- Odpowiedz w końcu - zwrócił się do niej. - Czy się zgadzasz?

Powiedziała wreszcie, że się zgadza. Podniósł ją delikatnie i sam zasiadając wygodnie na sofie umieścił ją obok siebie na klęczkach, z wyciągniętymi rękoma, głową i piersiami na siedzeniu sofy. 
Oczy miała zamknięte. Przypomniał się jej pewien obrazek, który kiedyś widziała. Była to osobliwa rycina przedstawiająca kobietę klęczącą, tak jak teraz ona, przy fotelu w pokoju z kamienną posadzką. Kobieta miała zadartą do góry suknię, dziecko bawiło się w kącie z psem, zaś nad nią stał mężczyzna z uniesioną ręką, w której miał pęk rózeg. Ubrani byli w szesnastowieczne stroje, a rycina nosiła tytuł, który wydał się jej przewrotny: przykładność rodzinna.

Rene ujął ją jedną ręką za nadgarstki, drugą zaś podniósł jej suknię, zadzierając ją tak mocno, że poczuła muśnięcie marszczonej tkaniny na policzku. Pieścił ręką jej pupę, każąc zwrócić uwagę Sir Stephenowi na dwa zdobiące ją dołeczki i delikatność rowka między udami. Potem chwycił ją mocniej w pasie, żeby uwydatnić bardziej pupę i powiedział, żeby rozstawiła szerzej nogi. Uwagi Renę na temat jej ciała, odpowiedzi Sir Stephena, brutalna terminologia jakiej używali obaj mężczyźni, napełniły ją straszliwym wstydem, tak gwałtownym i nieoczekiwanym, że przyjęłaby teraz chłostę jako wybawienie. Cierpienie i ból przyniosłyby oczyszczenie. Ręce Sir Stephena utorowały sobie drogę do jej łona, wdarły się pomiędzy jej pośladki, to ustępowały, to zabierały się do nich na nowo, pieściły doprowadzając ją do jęku -czuła się upokorzona tym jękiem, zdobyta.

-Zostawiam cię Sir Stephenowi - powiedział wtedy Renę. - Zostań tak jak jesteś - odeśle cię, kiedy przyjdzie mu na to ochota..." 

Z pamiętnika uległej - Andżelika

Przyszedł taki moment z Panem nr 2 a potem także z nr 3, że dla większej perwersji zaczęliśmy poszukiwać do zabaw ciężarnej niewolnicy. Było w tym coś takiego zboczonego i podniecającego, że nawet przez chwilę nie myśleliśmy czy coś wypada czy nie wypada. Etyka i morale do kosza - tylko zabawa! Szczerze mówiąc to uważam tak samo nawet w dniu dzisiejszym. Czym tu się przejmować? 

Spójrzcie na to tak Drogie ropuszki - duży problem z głowy tzn ewentualna ciąża odpada bo ona już jest w ciąży i do tego nie z Waszym Panem a dwa to tylko układ czasowy ...bo to ciąża i będzie poród a wtedy trzeba będzie szukać kogoś nowego. 

Pamiętacie zapewne moją ciężką historię z niewolnicą, która zaszła w ciążę z moim Panem ? Ci, którzy nie czytali mego wyznania zapraszam do archiwum bloga pod datę 3 czerwca br. Przypominam, że archiwum znajduje się na głównej stronie po prawej stronie od postów. No więc....jak już wiecie jest to zawsze znacznie gorszy układ aniżeli zabawianie się z kimś obcym. Wtedy jednak za bytności Panów 2 i 3 nawet do głowy mi nie przyszło z czym będę się zmagać w przyszłości.

Oczywiście zawsze trzeba uważać bo pewne "ciężarne" mamuśki bywają szalenie pomysłowe i na przykład udają, że są w ciąży a są po prostu przy tuszy. Tak, dokładnie - wykorzystują one otyłość brzuszną (czasem dość sporą) do gierek na zasadzie urojonej ciąży. Mieliśmy różne przypadki tak więc końcowo zawsze prosiliśmy o samodzielne sprawdzanie z naszym lekarzem czy ta ciąża jest czy jej nie ma. Jeśli ciężarna się nie godziła to się od razu żegnaliśmy czując jakiś podstęp.
To samo dotyczy kwestii ich granic i zasad - mówią jedno a potem wychodzi drugie.

Po raz pierwszy miałam do czynienia z ciężarną niewolnicą z Panem nr 2.
Sprowadził ją do naszego domu i łóżka. Nazywała się Andżelika. Andżelika była wówczas blisko 30-letnią panną z dzieckiem, samotną mamą, szukającą wcale nie cielesnych uciech a ....pieniędzy. Tak -pieniędzy. Spisaliśmy więc protokół zasad, w którym był opisany zakres jej seksualnych obowiązków oraz jej wynagrodzenie ale nie od razu. Wynagrodzenie zależało też od ilości jej granic, jakie mogła w danej chwili dla nas przekroczyć. Wszystko oczywiście zależało od jej zdrowia i ogólnego samopoczucia ale także chęci. 

Andżelika dała ogłoszenie na pewien portal internetowy, szukając możliwości dorobienia pieniędzy do pensji i na dziecko. Na początku się nie zgodziła na ten układ ale z czasem gdy jej sytuacja życiowa się pogorszyła przyszła do mojego Pana sama by ponownie przedyskutować temat. Spotkali się w kawiarni a On jej opowiedział na czym będą polegały jej seksualne obowiązki. Spisali umowę i protokół oraz warunki wynagrodzenia. 

Na początku miała do nas przychodzić 3 razy w tygodniu na wieczór, czasem miała nocować. Czasem jeździła z nami na wypady na weekend czy nad morze czy nad jezioro. Pan wynajmował zazwyczaj jakiś mały domek, spraszaliśmy tam znajomych z klimatu dzieląc się kosztami oraz ...wszyscy zabawialiśmy się z sobą lub właśnie z Andżeliką. 

Pamiętam pierwszy raz z Andżeliką.
Była w 5 miesiącu, jej brzuszek był już widoczny. Miała średniej wielkości piersi, które rosły a my byliśmy tego świadkami z czasem gdy się razem z nią zabawialiśmy. Stawały się oprócz tego że bardziej pełne to jeszcze bardziej wrażliwe na dotyk. Na początku była bardzo nieśmiała i niepewna czyli nasz ulubiony etap. Czuła się zawstydzona gdy musiała się rozebrać przed moim Panem i mną. Pamiętam ja siedziałam i patrzyłam na nią z boku a do Pana stała przodem. Zdejmując sztuki odzieży miała przekazane by patrzeć się Mu w oczy. On pożerał ją wzrokiem. Jej piersi, brzuch i łono. Potem Pan rozkazał jej dotykać się i pieścić. Wstydziła się. Podszedł więc do Andżeliki, wziął jej dłoń i poruszał nią na jej ciele aż dostała orgazmu. Właściwie to szczytowała przed Panem raz za razem. W końcu zachęcony jej wrażliwością sam użył swoich dłoni. Stała przed Nim naga, erotycznie rozbudzona i bardzo podniecona. 

Wiedziałam już, że Andżelika z nami zostanie. Była spragniona erotycznego spełnienia. 
Uklękła u Jego stóp głaszcząc jego penisa w spodniach. Uciskała krocze i czubkiem języka smyrała go po jego długości. W ciszy rozpięła rozporek a penis wskoczył jej twardy od razu do ust. Obciągała mu na kolanach, łapczywie i żarliwie, kusząc go wzrokiem. 

Oglądałam ich erotyczną grę z odrobiną zazdrości -nie powiem.
Gdy doszedł w jej ustach a gdy Andżelika połykała Pana nasienie byłam już powoli zła....Po tym wstępnym "przywitaniu" dostała od Niego za zadanie teraz pieścić się przede mną a potem zadowolić mnie. Ponieważ - jak to kobieta i 100% ropucha - jestem na prawdę real bitch i nie pomogłam jej absolutnie w niczym a także nie dałam jej żadnych wskazówek. Faceta to mogła sobie pokusić i oczarować - to było łatwe ale ja...ja to zupełnie inny "kawałek ogrodu". 
Teraz Pan obserwował Nas i nasze "zapoznawanie się". 

Byłam na nią zła, że tak umiejętnie wdała się w rolę przed moim Panem a przede mną nie potrafiła. W umowie, którą zawarła wskazała, że nie ma problemu z seksem z kobietą a wyszło coś zupełnie innego a więc... kiepsko. Stała przede mną trochę sztywno. Coś tam niby się poruszała czy dotykała ale nie porwało mnie to ani nie uznałam tego za prawdziwe. Pan widząc mój rosnący wkurw -bo nie można tego inaczej powiedzieć- przerwał ten jej nędzny spektakl. Wychodziło na to, że oszukała mojego Właściciela z tym lesbijskim seksem. Było mi dziwnie. Ani spełnienia i znowu kolejny fuck up oczywiście znowu moim kosztem. Pan wiedział o czym myślę bo moja twarz to otwarta księga- wszystko widać, głównie po oczach. Cóż - nie umiem kłamać.

Miły wieczór zakończył się mało fajnie. Andżelika wzięła pieniądze ale z siebie nie dała tego, co obiecała. Pan podszedł do niej, spojrzał w oczy i poinformował że zostanie surowo ukarana za ten uczynek. Lubiłam bardzo w moim Dominującym pewnego rodzaju przebiegłość i spryt. Pan przewidział co może się stać i wcześniej temu przeciwdziałał w swoim iście szatańskim stylu. Po prostu zamieszał w kotle ze smołą.
Andżelika została - nic złego nie przewidując - związana na krześle z szeroko rozłożonymi nogami. Po unieruchomieniu Andżeliki Pan wyszedł na chwilę z pokoju, mówiąc nam, że za chwilę wróci. Wtedy byłam już mocno poirytowana i zniechęcona. W takim stanie w jakim wtedy jestem zazwyczaj trudno mnie z niego wyprowadzić, trzeba się trochę "narobić". Andżelika lekko sie do mnie uśmiechała czego kompletnie nie rozumiałam. Z czego ta wywłoka się jeszcze śmieje, ze mnie niby czy o co jej chodzi ? Zastanawiałam się.

Moje rozważania przerwało wejście Pana a Andżelice zszedł uśmiech z twarzy. Właściwie to zrobiła się szaro-biała. Pan przyprowadził do sypialni ojca jej dziecka, do którego usilnie próbowała wrócić różnymi sposobami. Spojrzenie jakim tamten ją obrzucił mówiło więcej niż słowa.

Pieniądze mogą zdziałać cuda i bardzo wiele. Andrzej dołączył do naszego trójkąta zaspokajajac tylko mnie i to na jej oczach. Więc z jej oszustwa spłynął mi jej fiut do ruchania. Została też poinformowana, że będzie zawsze patrzyła na moje i jego zabawy do momentu aż się nie przekona do seksu lesbijskiego i do mnie, czyli tego, co nam obiecała. Andrzeja raczej już straciła bo ten patrzył się na nią z żywym obrzydzeniem jak na dziwkę z ulicy przystało. 

Z Andrzejem więc daliśmy wówczas popis dzikiego seksu przy akompaniamencie płaczu i dzikiego zawodzenia Andżeliki. Cóż, jej sytuacja nie była różowa. Ani pieniędzy ani faceta, a przecież nikt nie kazał jej kłamać. Mogła przecież powiedzieć, że kobiet nie lubi a wtedy Pan by się zabawiał z nią sam bez mojego udziału. Musiała więc ponieść karę. Karą dodatkową przypominającą wydarzenia z tamtego wieczora była chłosta jaką miałam jej wykonać za kare za brak swojego spełnienia. Aż świerzbiły mnie ręce do bata a oczy świeciły jasnym blaskiem. Była w idealnej pozycji do lania. W protokole zawarła zapis że zgadza się na mocną chłostę i nie stanowi to dla niej problemu. 
Ponownie - gdy zaczęłam wyjmować z szuflady różne narzędzia jej mina zbladła. Kolejny raz wychodziło na to, że nasza mamusia miała szalenie bujną wyobraźnię. Nic sobie z tego nie robiłam i wyciągałam dalej - pejcz, paddle a także taki paddle ze ćwiekami. Męska widownia usadowiła się na łóżku oczekując gorącego w wydarzenia show.

Wściekłość mi wcale nie przechodziła, było wręcz gorzej.
I na prawdę nie było ważne to, że jeszcze chwilę temu pieprzyłam się z Andrzejem. To było wogóle nieistotne. Pierwsze uderzenia wcale nie były lajtowe i wcale nie chciałam jej przyzwyczajać powoli do bólu.Chciałam ją zlać i by ją właśnie bolało.
Biłam ją batem, paskiem Andrzeja, pejczem, rózgą a na koniec użyłam paddle z ćwiekami. Wisienka na torcie. Wyła jak zarzynane zwierzę, przeklinała mnie, Pana, Andrzeja a nawet własne dziecko. Biłam ją aż się zmęczyłam. Gdy skończyłam swe popisy męska widownia spuściła się jej na twarz ubliżając jej. Każdy za co innego. To jednak dalej było dla mnie za mało, czułam do niej i... do Pana żal. 
Byłam już bardzo zmęczona i chciałam by oni wszyscy wyszli z naszego domu. Udałam się do innego pokoju i siedziałam tak aż nie przyszedł Pan mówiąc, że już ich nie ma. Ten wieczór spędziliśmy wtuleni w siebie w łóżku. Poszliśmy też wcześnie spać. Spotkanie totalny niewypał zmęczył nas obydwoje. 

Kolejnych kilkanaście spotkań odbywało się w bardzo podobnym tonie. Musiała zadawalać Pana bo potrzebowała pieniędzy a ja w tym czasie zabawiałam się z Andrzejem. Czasem Andrzej drażniąc ją podchodził do niej i jej rozłożonych nóg, wchodził w nią na chwilę, poruszał się a potem wychodził i kończył we mnie. Albo wyjmował ze mnie swego penisa i gwałcił jej usta. Musiała go wylizać całego z moich soków. Ale znowu nie dochodził w jej ustach tylko we mnie. To mnie komplementował a ją traktował olewczo i obojętnie. By zachować równowagę - to co ojciec dziecka zaczynał- Pan kończył. W ten sposób zawsze osiągała spełnienie, które miało w sumie miało końcowo dla mnie gorzki smak. Do czasu.

Oczywiście przyszedł dzień, że Andżelika zdecydowała się by zacząć gry ze mną. Jej tyłek był zajechany od bata i rózgi, nie lubiła chłosty więc wybrała mniejsze zło. I tak stała się mistrzynią w zaliczaniu mnie, za co dodatkowo była wynagradzana finansowo. Końcowo była z nami do 8 miesiąca. Była już wtedy bardzo rozbudzona seksualnie więc przyszła do nas po swoim porodzie. Pan się nie zgodził i ją odesłał. Tak rozpoczął się nasz kolejny proces poszukiwania kolejnej niewolnicy w ciąży. Tym razem dużo bardziej dokładnie oraz z testami uległości i seksualnych praktyk.

No i .....czy tak nie można było od razu ? Pamiętajcie moi Drodzy kłamstwo zawsze wyjdzie, nie warto kłamać. 

Ściągawka do chłosty

Zamieszczam taką przydatną ściągawkę do lania. Znalazlam jakoś ostatnio w sieci i uważam, że co dla poniektórych może być bardzo przydatna. Ściagawka przedstawia narzędzia do bicia i efekty katowania tyłka😈

Przemyślenia uległej - na czym polega relacja w BDSM

BDSM można rozumieć dwojako. Z jednej strony to zbiór zachowań i aktywności seksualnych, z drugiej życiowa filozofia. Nie zawsze idzie to w parze i nie zawsze musi.

To, że ktoś lubi dostać szpicrutą po udach nie oznacza od razu, że ma ochotę się komukolwiek podporządkowywać. Z drugiej strony fakt, że ktoś czuje potrzebę oddania i poddania, nie oznacza wcale, że lubi gdy smaga się go pejczem.

Dla mnie osobiście BDSM to filozofia życia i niesamowita głębia. Tak na prawdę tresura nigdy się nie kończy bo ciągle są jakieś nowe wyzwania i tak właśnie powinno być. Klimat ma rozwijać a gdy rozwija daje siłę i niesamowitą moc. Ta moc jest piękna. Ona sprawia że jestem szczęśliwa, silna i pewna siebie. Czuję się też jako kobieta kompletnie spełniona, tym bardziej że zadawalam też mojego Właściciela.

Z właściwym Dominującym u boku ta droga do spełnienia i przekraczania granic to niesamowita przygoda i tworzenie ogromnej bliskości.
Ta bliskość jest inna niż w waniliowych relacjach. Ta bliskość i intymność są dużo większe bo uległa oddaje w ręce Dominującego swe zdrowie, bezpieczeństwo, komfort psychiczny a nawet życie. Zaufanie między tym dwojgiem musi być ogromne tak jak szacunek i zrozumienie.

Powiecie - na dobrze ale ja z moją Żabcią mamy tylko siebie, miłość i pożądanie, nie mamy otwartego związku, nie wpuszczamy innych do naszej sypialni nie tak jak Wy. Co to za klimat który pozwala na zdradę i lanie pasem?

Otóż nie zawsze w klimacie musi być związek otwarty, swinging czy cucold. Możecie się oddawać rozkoszy kontroli I uległości tylko między sobą. Niemonogamia to nie składnik obowiązkowy BDSM ale może być jej sporym urozmaiceniem. Bo Pan może chcieć skorzystać z niewolnicy by ukarać uległą albo by samemu się zabawić, a może uległa znajdzie niewolnicę i będzie nad nią dominować? To po prostu u nas zdaje egzamin bo dodaje smaczku i pikanterii, poza tym dlaczego mamy się zamykać w czterech ścianach sypialni skoro tam na zewnątrz są inni, ciekawi ludzie, którzy też po trosze mogą nas czegoś nauczyć? No i dać rozkosz!

Na  swej drodze do uległości spotykałam Panów,którzy chcieli ze mną zamkniętej relacji. Ale to ja nie chciałam. Chciałam być wolna i móc spróbować absolutnie wszystkiego. Kobiet też:D

Moja historia życia posiada waniliowe związki i to była porażka. Co więcej byłam dwa razy mężatką, oba małżeństwa zakończyły się z  wielkim hukiem i rozwodem. Nie żałuję! Mam suczą naturę. Uwielbiam być uległą i się poddawać Pana woli i jego tresurze. Uwielbiam Mu służyć i pokazywać swe oddanie. Jest moim Właścicielem i może ze mną zrobić co tylko chce.

Reklamuje tego bloga w różnych miejscach i muszę powiedzieć, że tylu ilu jest bajkopisarzy to głowa mała. Którzy uważają, że zmuszanie do ostrego porno to dominacja a jak taki jeden z drugim pociągnie uległą za włosy, wleje jej batem i powie : klękaj suko to on już jest masterem
(specjalnie masterem z małej litery). Litości! Przecież to wszystko jest nie tak !

Ale zapytacie  jak to wygląda, a jak wyglądać powinno w teorii lub w praktyce?

Gdy sama wkraczałam w tę „klimatyczną społeczność” zasady były dość jasne i klarowne, a wszyscy zainteresowani starali się ich przestrzegać. Mowa tu oczywiście o ludziach, którzy BDSM traktują jako życiową filozofię. Bardzo bym chciała wyjaśnić, że sama chłosta nie oznacza jeszcze, że ktoś ma coś wspólnego z BDSM. To po prostu mega sexy atrakcja, która ma pobudzić obydwojga partnerów.  I bardzo dobrze bo pasy na gołą pupę powodują przede wszystkim duże podniecenie. Wtedy każda penetracja jest odczuwalna przez kobietę mocniej I bardziej głęboko także mentalnie.

Zatem zasady, lub jak kto woli – panujące ówcześnie standardy, opierały się na pewnych schematach relacji między dwojgiem (lub więcej) ludzi. Była osoba dominująca i osoba uległa. Pan/Pani i suka/pies. Co jakiś czas pojawiał się niezdecydowany i nieokreślony Switch, który deklarował, że ma w sobie oba pierwiastki.
Na Dominującym spoczywa odpowiedzialność i to On jest całym „mózgiem” związku. Określa jakie ma oczekiwania, jaki zasady Mu odpowiadają i nadaje wszystkiemu kierunek. W przypadku uległych sprawa jest prostsza – zasad wystarczy przestrzegać, w zamian otrzyma się miłość, oddanie, opiekę, i wszystko to co ustalicie razem.

Wbrew temu co niektórzy mogą sobie wyobrażać nie działa to na zasadzie: „No dobrze trzy razy dziennie zrobisz mi loda, a co drugi wtorek będzie anal”, nie. To bardziej podstawa całej relacji, a więc bliżej tego że to Pan decyduje o wszystkim i to do niego zawsze
należy ostatnie słowo. W waniliowym związku władza jest po połowie a tu uległa służy Panu więc nie ma mowy o żadnym podziale władzy. Pan może decydować o wszystkim jeśli będzie to relacja rozciągnięta na życie codzienne.
Od ubioru po makijaż pielęgnację, pożywienie czy inne sfery. Oczywiście czy uległa może dostać orgazmu też. Bo może ją drażnić a ona musi robić wszystko by słuchać się Pana by go zadowolić. Gdy się jej nie uda zostanie ukarana itd ....To samo dotyczy form zwracania się do Pana, zachowania czy prac domowych.

Film " 50 Twarzy Greya" kompletnie zepsuł wizję BDSM. Dominujący to nie seks psychopata a uległa to nie idiotka, marionetka w rękach tego seks psychopaty.  Cały „klimat” opiera się na instynktach pierwotnych. Jest silny przywódca i słaba, wymagająca opieki kobietę, która tego przywódcę dopełnia. Od zarania dziejów istniał jasny podział ról, który potem zaburzyły feministki.

A wiec uległa dopełnia Dominującego, obie strony wzajemnie zaspokajają swoje potrzeby, bez zbędnych niesnasek wynikających z nieporozumień dotyczących władzy z związku.  Między innymi dlatego BDSM się nie uda bez szczerości, zaufania i jasnych zasad.

Wracając do szpicruty i pejcza. Uległa zawsze się godzi bo ona chce się godzić i tego wręcz pragnie, a jest to zasługą Dominującego, który wie jak działać, by zawsze osiągnąć swój cel.

Gdy nie mamy przed sobą nic do ukrycia, gdy nie istnieje tabu, gdy nie ma granic, seks wskakuje na kolejny level. Pominę tych, którym się wydaje, że raz nazwą się „panem” i od razu oczekują bezwzględnego szacunku i seksu, nie robiąc przy tym nic poza wyzywaniem i obrażaniem.

Na szacunek w końcu obie strony muszą sobie najpierw zasłużyć.. 


Fragment książki "Historia O" - klasyka literatury BDSM


" -Odwróćcie ją, żeby można było zobaczyć piersi i brzuch.
Odwrócono ją i teraz żar kominka ogrzewał jej pośladki. Jakaś ręka ujęła jedną jej pierś, czyjeś usta chwyciły koniuszek drugiej. I wtedy nagle straciła równowagę, przechyliła się niebezpiecznie do tyłu, prosto w czyjeś ramiona, podczas gdy ktoś inny rozwarł jej nogi i rozchylił delikatne wargi otoczone wianuszkiem włosów. Usłyszała, że trzeba ją sprowadzić na klęczki. Zaraz też to zrobiono. Na kolanach było jej bardzo niewygodnie, tym bardziej, że zabroniono jej złączyć nogi, a z powodu skrępowanych na plecach rąk jej ciało pochylało się mocno do przodu. Pozwolono jej odchylić się nieco w tył, tak, że znajdowała się w półprzysiadzie, opierając się na własnych obcasach, niczym niektórzy modlący się.
- Nigdy jej pan nie wiązał?
- Nie, nigdy jeszcze.
- Ani nie chłostał?.
- Nie, również nie, lecz właśnie...
Tym, który odpowiadał, był jej kochanek.
- Właśnie - odezwał się kolejny głos. - Niech ją pan parę razy zwiąże, trochę wychłoszcze, a ona niech czerpie z tego przyjemność. Nie, nie. Należy właśnie przekroczyć ten moment, kiedy zacznie odczuwać przyjemność i wycisnąć z niej łzy.

Wówczas podniesiono O z klęczek i zaczęto prowadzić zapewne po to, by ją przywiązać do jakiegoś słupa czy też do ściany, gdy jeden z mężczyzn sprzeciwił się, mówiąc, że najpierw chciałby ją wziąć i zaraz też sprowadzono ją na powrót na kolana, lecz tym razem biust miała oparty o puf, ręce w dalszym ciągu związane, a jej pośladki znajdowały się teraz wyżej niż reszta ciała, natomiast któryś z nich przytrzymał ją oburącz za biodra i wszedł w nią.

Za chwilę ustąpił miejsca innemu. Trzeci postanowił skorzystać z innej, ciaśniejszej drogi, a wdarłwszy się tam gwałtownie sprawił, że O krzyknęła. Kiedy ją zostawił, jęczącą i mokrą od łez pod przepaską na oczach, osunęła się na ziemię po to, by poczuć przy swojej twarzy czyjeś nogi i żeby również jej usta nie zostały oszczędzone. Na koniec zostawiono ją związaną, leżącą na wznak na sponiewieranym czerwonym płaszczu niedaleko kominka. Słyszała jak napełniają kieliszki, piją, przesuwają jakieś siedzenia. Ktoś dorzucił drzewa do ognia. Nagle zdjęto jej przepaskę. Duży pokój ze ścianami pełnymi książek oświetlony był słabym światłem lampy stojącej na konsoli i blaskiem kominka, który teraz ożywił się trochę.

Dwóch mężczyzn stało i paliło papierosy. Inny siedział trzymając szpicrutę na kolanach, tym zaś, który pochylał się właśnie nad nią i pieścił jej pierś, był jej kochanek. Posiedli ją jednak wszyscy czterej, ona zaś nie zdołała go odróżnić od pozostałych.

Wyjaśniono jej, że jak długo pozostawać będzie w tym pałacyku, będzie mogła oglądać twarze tych, którzy będą ją gwałcić lub zadawać ból, lecz nigdy nocą nie będzie wiedzieć, kto jest odpowiedzialny za najgorsze. Podobnie, gdy będą ją chłostać, z wyjątkiem sytuacji, gdy będą chcieli, żeby mogła się oglądać podczas chłosty. Powiedzieli jej jeszcze, że za pierwszym razem nie będzie miała przepaski na oczach, lecz oni założą maski, tak więc nie zdoła ich odróżnić. Kochanek uniósł ją i usadził, ubraną w czerwony płaszcz, na poręczy fotela opodal narożnika kominka, żeby posłuchała tego, co jej powiedzą i obejrzała to, co mają jej do pokazania. Cały czas ręce miała związane na plecach. Pokazano jej szpicrutę, która była czarna, długa i cienka, z cienkiego bambusu obciągniętego skórą, taką, jaką można zobaczyć na wystawie eleganckiego sklepu siodlarskiego.
Skórzany bicz, jaki pierwszy z ujrzanych przez nią mężczyzn nosił zatknięty za pasem, był również długi i składał się z sześciu rzemieni zakończonych supłami. Był jeszcze trzeci przyrząd z dość cienkich sznurków z licznymi supełkami, które okazały się całkiem twarde, gdyż specjalnie moczono je w wodzie, o czym mogła się sama przekonać, bowiem pocierali nim o jej łono, a następnie rozwarli jej uda, żeby na wrażliwej skórze ich wnętrza mogła lepiej poczuć jak są mokre i zimne.

Pozostały jeszcze klucze i łańcuchy leżące na konsoli. Wzdłuż jednej ze ścian biblioteki, mniej więcej w połowie wysokości, biegła galeryjka podtrzymywana przez dwa słupy. W jednym z nich tkwił hak, tak wysoko, że mężczyzna zdołał go dosięgnąć dopiero wspiąwszy się na palce.
Kiedy kochanek wziął ją na ręce, w ten sposób, że jedną ujął ją poniżej ramion, drugą zaś wsunął pomiędzy jej uda, co sprawiło, że omal nie zemdlała z bólu, powiedziano jej, że za chwilę rozwiążą jej ręce, lecz po to tylko, żeby przypiąć ją, za te same bransolety i z pomocą stalowego łańcuszka do wspomnianego słupa. Bowiem z wyjątkiem rąk, które będzie miała unieruchomione ponad głową, będzie mogła się ruszać i patrzeć, skąd padają razy. Przede wszystkim chłostać będą pośladki i uda, krótko mówiąc od pasa do kolan, tak jak została wcześniej przygotowana w samochodzie, którym tu przyjechała, kiedy to kazano jej zasiąść obnażonej na siedzeniu.

Jednakże jeden z mężczyzn będzie zapewne chciał naznaczyć jej uda za pomocą szpicruty, która pozostawia niezrównane, podłużne i głębokie pręgi, które długo nie znikają. Wszystko to odbędzie się stopniowo, będzie miała czas by krzyczeć, szamotać się i płakać. Pozwolą jej trochę odetchnąć, ale kiedy tylko trochę odsapnie, zaczną na nowo, oceniając rezultat nie na podstawie krzyków i łez, lecz odpowiednio wyrazistych i trwałych śladów bicza na jej skórze. Będzie się mogła przekonać, że taka ocena skuteczności chłosty nie tylko jest najsłuszniejsza i udaremnia wszelkie usiłowania ofiary, która krzycząc przesadnie pragnie wzbudzić litość, lecz ponadto pozwala wymierzać ją poza murami tego pałacu, w parku, gdzie często zaglądają, lub w jakimkolwiek mieszkaniu lub nawet w pokoju hotelowym, pod warunkiem posłużenia się solidnym kneblem (zaraz też jej go pokazali), który nie przepuszcza nic oprócz łez, tłumi wszelki krzyk i pozwala jedynie na ciche stękanie.

Dzisiejszego wieczoru nie ma potrzeby go użyć, wręcz przeciwnie. Wszyscy pragną usłyszeć O krzyczącą i to jak najprędzej. Pycha każąca jej zacisnąć zęby i milczeć szybko minie: usłyszą za chwilę błagania by ją odwiązali, by przestali choć na chwilę, na chwileczkę. Wiła się w takim szaleństwie, by uniknąć ukąszeń rzemienia, że kręciła się niemal wokół własnej osi, gdyż łańcuch, którym przymocowana była do słupa był dość długi i luźny, jakkolwiek bardzo mocny. Skutkiem tego brzuch, przednia część ud i boki ucierpiały tyleż co pośladki.

Postanowiono zatem, kiedy przyszła wreszcie chwila przerwy, żeby zacząć na nowo dopiero po przywiązaniu jej sznurem do słupa.
Ponieważ sznur ściskał ją mocno w pasie, żeby lepiej przylegać do słupa, tułów musiał przechylić się nieco na jedną stronę, co sprawiło, że z drugiej strony wystawała jej pupa. Od tej chwili razy już nie chybiały, jeśli oczywiście ktoś nie robił tego rozmyślnie. Zmuszona znosić taki sposób chłosty jaki narzucił jej kochanek, O pomyślała, że błaganie go o litość byłoby najlepszym środkiem, żeby zdwoić jeszcze jego okrucieństwo, tak wielką rozkosz sprawiało mu wymuszanie na niej tych niezaprzeczalnych świadectw jego siły i władzy. I w końcu to on pierwszy zauważył, że skórzany bicz, pod którego razami jęczała na początku, zostawia zbyt słabe ślady (zmieniło się to trochę gdy użyto bicza maczanego w wodzie, a już całkiem zdecydowanie od pierwszego razu zadanego pejczem), co było dla niego pretekstem by przedłużyć czas tortury i zaczynać niemal natychmiast po każdej przerwie. Na dodatek zażądał, żeby odtąd używać wyłącznie ostatniego przyrządu.

W międzyczasie jeden z czwórki, ten który lubił w kobietach jedynie to, co mają wspólnego z mężczyznami, zwabiony jej wystawionym tyłkiem (który ilekroć chciała im umknąć wypinał się jeszcze mocniej, wymykając się spod ściskającego ją powrozu) zażądał przerwy, by móc z niego skorzystać, po czym rozchyliwszy dwie jego połówki, piekące niemiłosiernie pod dotykiem brutalnych rąk, zagłębił się w nim, powtarzając przy tym kilkakrotnie, że trzeba uczynić to wejście bardziej wygodnym. Pozostali zgodzili się z nim i przyrzekli przedsięwziąć odpowiednie ku temu środki. Kiedy ją wreszcie odwiązali, słaniającą się i niemal bez czucia, okrytą czerwonym płaszczem, posadzili w fotelu przy kominku, gdzie miała wysłuchać szczegółowego regulaminu, jaki będzie ją obowiązywał podczas pobytu w pałacu, jak również potem, w normalnym życiu, kiedy opuści już jego progi (nie odzyskując jednak tym samym prawdziwej wolności).

Kiedy już siedziała, zadzwoniono. Dwie młode kobiety, które przyjmowały ją na wstępie, przyniosły jej ubranie. Do ich zadań należało również zapoznanie jej z mieszkańcami pałacu, zarówno tymi, którzy byli tu przed jej przybyciem, jak i nowymi, którzy przybędą kiedy sama będzie już jego częścią. Kostium jaki przyniosły, przypominał ich własne: gorset na fiszbinach, mocno ściągnięty w talii, halka z krochmalonego, lnianego batystu, na to suknia, luźna i szeroka dołem, ze stanikiem nie zakrywającym w ogóle piersi, które uniesione wysoko przez gorset byłyby zupełnie na wierzchu, gdyby nie okrywała ich cienka koronka. Halka była biała, podobnie jak koronka, gorset zaś i suknia w kolorze toni. Gdy O ubrana zasiadła ponownie w fotelu, jeszcze bledsza w jasnozielonej sukni, dwie kobiety nie mówiąc słowa oddaliły się. Jeden z mężczyzn schwycił po drodze pierwszą z nich, drugiej dał znak by zaczekała, po czym zbliżywszy się do O z tą, którą zatrzymał, obrócił ją ł jedną ręką ujął ją w pasie, drugą zaś zadarł do góry suknię i halkę, żeby zademonstrować O jak praktycznie został pomyślany ów strój.

Powiedział jeszcze, że spódnice można przytrzymać na stałe za pomocą zwykłego paska, co pozwala swobodnie korzystać z tego, co zostało odsłonięte. Często zresztą każe się tu chodzić po pałacu lub po parku kobietom podkasanym w ten sposób, bądź też od przodu, w każdym razie do pasa. Potem kobieta musiała pokazać O jak należy przytrzymać suknię:
zwijało się ją wielokrotnie niczym włosy na lokówce i zatykało za pasek na brzuchu, jeśli chciało się odsłonić łono, lub na plecach, jeśli odsłonięte miały być pośladki. W obu przypadkach spódnica opadała w dół kaskadą ukośnych fałd. Tak samo jak O, kobieta miała z tyłu na ciele świeże ślady pejcza. Wreszcie i ona odeszła. A oto czego jeszcze musiała wysłuchać O...."

Z pamiętnika uległej - obsługa więźnia

Oczywiście to, że to był więzień, który dopiero co opuścił mury więzienia nie miałam zielonego pojęcia.

O tym Pan nr 4 powiedział mi dopiero na koniec zabawy . Gwoli wyjaśnienia to w przeszłości wiele razy bawiłam się w ten sposób z moimi Dominującymi.

Początkowo załatwiał mi obcych Pan nr 2, potem też Pan nr 4. Często znałam tylko numer pokoju w hotelu, miałam wejść i oddać się obcemu. Tak jak Pan chciał. Tylko oni obydwaj wiedzieli co tamten będzie ze mną wyprawiać, on lub ona lub oni. Bo były też kobiety lub pary mieszane. Miałam potem tam zostać na noc tzn po wszystkim spać z nim/nimi w łóżku. Rano miałam z nim/nimi zjeść śniadanie i wrócić do niego do pokoju by złożyć szczegółowy raport, ile razy i jak obciągałam, ile razy i jak byłam posuwana, czy zostawił/wili we mnie dużo spermy, jak mi się spało, jak mnie traktowali, co zjadłam na śniadanie, czy mi się podobało i jakie mam uwagi. Sadzali mnie na łóżku, rozwierali nogi i oglądali cipkę czy jest czerwona i mocno zużyta czy jeszcze można się nią zabawić.

Analogicznie bywało, że ich spraszali do naszego pokoju hotelowego  A wtedy sami siadali w pokoju i patrzyli. Lub wychodzili z pokoju i wracali  potem.

Co do więźnia "przekazanie dziewczynki"nastąpiło w taki sposób, że leżałam w bieliźnie pół naga na łóżku z podkurczonymi, rozszerzonymi nogami, które to trzymał mi Pan i ruchem ręki- takim gestem przywołującym zaprosił tamtego do mojej konsumpcji.

Potem już usiadł w fotelu i tylko patrzył i patrzył i patrzył......

Facet jak się przyssał do mojej cipki to był do niej przyklejony na amen. Wyobrażacie to sobie jak czuje sie kobieta gdy mężczyzna robi jej minetkę blisko 5 godzin ? 5 godzin lizania, ssania, gwałcenia językiem I palcami, drażnienie gspot aż po wytrysk. Wkładał mi do środka zabawki takie jak dildo, wibratory  i inne. Omdlewałam z rozkoszy. Od rozszerzania nóg bolały mnie pachwiny i to w każdej konfiguracji.
Był totalnie wygłodniały cipki,
lizał, ssał, wyciągał mi soki na palce by je oblizywać, drażnił gspot, drażnił palcami, wąchał, dmuchał, rozszerzał palcami po prostu wszystko. Gdy w pewnym momencie leżałam bezwładnie na łóżku jak wykorzystana niewolnica i totalnie bez sił a nawet lekko śpiąca mój Właściciel przyniósł przenośne dyby.
Sprawił je dla nas do zabawy zlecając ich wykonanie pod wymiar.
Otwory były moimi wymiarami na ręce i nogi z obciążeniem i pozwalały na wiele konfiguracji.

Gdy tylko je zobaczyłam od razu wiedziałam co mnie czeka - chłosta.
Więzień będzie mnie bił. Od razu moja senność uciekła w siną dal a byłam skoncentrowana. Uwiązali mnie unieruchomiając ręce ku górze i nogi odsłaniając w całości moją pupę. Leżałam na plecach w zgięciu z nogami ku górze a cipka świeciła się od moich soków.

Zerknęłam na Pana nr 4, siedział w kompletnej ciszy i groźnie na mnie patrzył. Był bardzo podniecony a krocze mu urosło do niebotycznych rozmiarów. Jednocześnie wiedziałam że był zły, widać za dużo i za głośno jęczałam a moich  orgazmów było zbyt dużo. Znaczyło to ....że na pewno zostanę za to ukarana. Za to że tak szybko dochodzę i tak dobrze mi z tym przestępcą. Przełknęłam głośno ślinę i przygryzłam wargę niemal do krwi. Mierzył mnie wzrokiem, rozsunął rozporek i wyjął swego penisa. Był ogromny, twardy siny.
Po chwili zaklaskał w dłonie. Obok z drugiego pokoju weszła kobieta.
Patrycja. Jego była uległa. Skrzywiłam się bo co do niej zawsze miałam swój bitch radar. Mówiąc ogólnikowo nie znosiłam jej, nasłuchałam się o niej tryliardy opowieści, jaka to była super, ochy i achy. Zresztą antypatia była obopólna bo ona też za mną nie przepadała z tego samego powodu - czyli opowieści o mnie.

Weszła więc niczym gwiazda wieczoru rzucając mi powłóczyste spojrzenie z czarcim uśmieszkiem.
Pomyślałam-ty głupia suko, jeszcze się z Tobą policzę ale w swoim czasie.

Uklękła przed nim i zaczęła mu teatralnie obciągać. Więzień i ja patrzyliśmy na te popisy aż w końcu postanowił pobawić się jej tyłkiem wsadzając swe grube paluchy jeden po drugim. Byłam wściekła. Nie rozumiałam po co ten cały teatr i po co ona. Gdy doszedł w jej ustach ona na czworakach podeszła do mojej pupy i na odkryte pośladki wypluła jego spermę. Dłońmi zaś ją na mnie  rozsmarowała.

Żeby był dobry poślizg na bata - powiedział głośno

Najpierw bije pani a potem bije nasz kolega z celi

Gdy wzięła bat do ręki wiedziałam co będzie i że mnie ostro zleje. Za wszystko a przede wszystkim za to że zajęłam jej miejsce jako główna uległa nr 1. Okładała mnie nie wiem jak długo. Mimo że bardzo mnie bolało nie błagałam jej o litość tylko bardzo płakałam. W pewnym momencie się wyłączyłam, przestałam się skupiać na grze tylko wyłączyłam myślenie oraz emocje.
Wtedy Pan podszedł do niej i odebrał jej bat mówiąc że już wystarczy bo granica już została przekroczona a nie taki  był zamiar tej gry. Nie od razu chciała mu oddać narzędzie, w końcu spojrzała na niego zła i przekazała przedmiot.

Więzień nie był takim głupim facetem i domyślił się ze to była rozgrywka miedzy nami kobietami.
I że Pan nr 4 stworzył warunki by pooglądać nas obie w akcji.
Podszedł do mojej kompletnie czerwonej pupy i ją gładził rękoma.
Wszystko mnie bolało a łzy leciały ciurkiem. Odmówił bicia mnie żądając w zamian seksu analnego , który był moją granicą. Pan spojrzał mi głęboko w oczy i odrzekł że nie ma takiej opcji po czym podał mu swój pasek ze spodni.

Patrycja siedziała na fotelu obok mierząc mnie szyderczym wzrokiem.
Rozłożyła swoje nogi i głośno westchnęła. Była podniecona tak jak Pan.

Więzień zaczął mnie bić a Pan podszedł do rozkraczonej Patrycji, podał jej rękę i zaprowadził na łóżko.
Dogadzał jej oralnie gdy obcy mnie okładał pasem. Słyszałam jak ona jęczy z rozkoszy i widziałam jak drży z pożądania.

Nie bił mnie długo, było mu mnie szkoda. Gdy byłam odkryta i zbita i mokra rozsunął swój rozporek I zaczął mnie ostro ładować.
Patrzył na mnie z żywym pożądaniem i lubieżnością. Było coś takiego w nim, w oczach że mi się spodobał. Dogadzając mi słyszałam Pana i Patrycję którzy już teraz uprawiali dziki seks. Porno na żywo.

Gdy doszedł we mnie w dybach patrzył rozpalonym wzrokiem jak wypływa ze mnie jego nasienie. Czułam jak mi ścieka do pupy.
Komplementował mnie wzrokiem.

Nagle nie wiadomo skąd pojawił się nagi Pan. Też miedzy moimi nogami gdy dalej byłam zapiętą w dybach i wypięta. Dotykał czule moich pośladków i patrzył na mnie przeciągle. Rozszerzył moje wejście do cipki oglądając moje zabrudzenie.
Wszedł we mnie z impetem i zaczął ostro posuwać. Wchodził powoli ale głęboko cały aż do nasady. Czułam się zniewolona. Rżnięta jak rasowa dziwka. Bawił się w trakcie moją łechtaczką oraz pieścił mnie wzrokiem. Doszłam krzycząc a on zaraz też. Znów byłam pełna spermy. Wylewała się ze mnie i kapała na podłogę.

Zaczęli mnie uwalniać z dyb.
Byłam obolała i słaba. Ale zabawa się nie skończyła. Trwała w najlepsze. Pan rozłożył moje nogi I przyprowadził na kolanach Patrycję.
Miała mi dogodzić oralnie.
Nie była zadowolona ani za szczęśliwa i to ja teraz byłam górą.
Zaczęła mi dogadzać ale ponieważ robiła to z fochem to Pan zaprosił gestem obcego do konsumpcji tej drugiej. Tamten nie myśląc za wiele od razu wskoczył do jej tyłka posuwając ją analnie. Bez wyrobienia pieszczot i poślizgu.
Wyrywała się i krzyczała. Ale nikt jej nie słuchał a Pan tylko mocno przyciskał jej głowę do mojego krocza. Pomyślałam że lepszej sytuacji może nie być i wysikałam jej się na twarz. Zemsta ma kolor i smak moczu. Unieruchomiona od tyłu, ładowana w tyłek, przytrzymywana siłą za głowę na mojej cipce nie miała wyjścia. Musiała i połknąć i jeszcze mnie zadowolić. Pan patrzył mi prosto w oczy i głaskał mnie po głowie.

Szczęśliwy więzień ze skonsumowanego tyłka opadł na fotel. Gdy doszłam a uległa nr 2 odessała się od mojej dziurki zapanowała cisza. Byłam wykończona nawet nie ukrywam.

Pierw pod prysznic udał się obcy.
Potem pod prysznic zabrał mnie Pan.
Tylko chłodny bo byłam bardzo zbita i wszystko mnie bolało. Zanim poszliśmy pod prysznic wziął mnie za ręce całując każdy palec z osobna.

Bardzo Cię kocham, nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić. 


******
Niestety po latach skrzywdził .......


Uległa poleca metalowy flogger

"Czy szukasz wielofunkcyjnej zabawki, która sprawdzi się nie tylko w zabawie uderzeniowej, ale również sensorycznej? Nie szukaj więcej, ponieważ ten łańcuchowy bicz jest tym, czego zawsze szukałeś.

Nasz Chain Flogger to wspaniała zabawka, która dodaje więcej wrażeń i dodatkowej głębi sesji dla obu stron. 8 metalowych ogonów floggera jest w stanie zwiększyć ciężar i intensywność każdego uderzenia, więc nigdy nie będziesz miał najmniejszego problemu, aby Twój partner wił się z wielkiej przyjemności i bólu. 

Rękojeść o idealnym kształcie do używania jako dildo wykonana jest ze stali chirurgicznej, materiału, który jest najbardziej znany ze swoich właściwości higienicznych, odporności na duże różnice temperatur i niskich kosztów konserwacji. Jeśli więc chcesz urozmaicić zabawę i sprawić, że Twoja partnerka zapiera dech w piersiach, włóż chłostę do zamrażarki, zanurz na chwilę w zimnej lub gorącej wodzie i ciesz się wzmożoną stymulacją. Gdy trzeba go wyczyścić, wystarczy ciepła woda i mydło.

Czy ten Chain Flogger nie jest dokładnie tym typem, którego szukasz? Naszym celem jest zadowolenie naszych klientów, dlatego prosimy o kontakt i wyrażenie swoich życzeń! Specjalizujemy się w wykonywaniu mebli i akcesorii erotycznych fetyszowych na zamówienie, dlatego każdy przedmiot możemy bezpłatnie dostosować do Twoich potrzeb. Czy jest coś w Twoim perwersyjnym umyśle, czego nie widzisz na naszej stronie? Skontaktuj się z nami, a my dołożymy wszelkich starań, aby Twoje marzenia się spełniły!

Zależy nam na Twojej wygodzie i dyskrecji: nasze produkty wysyłane są w dyskretnych opakowaniach przez współpracujących z nami kurierów, dzięki czemu uzyskujemy najkorzystniejsze ceny za wysyłkę. 

floger łańcuch
100,00 €

Biczownik ze stali nierdzewnej z łańcuszkami z uchwytem w kształcie dildo. Rączka wykonana jest z solidnej stali chirurgicznej dla Twojego bezpieczeństwa i higieny, dzięki czemu idealnie nadaje się zarówno do zabaw waginalnych, jak i analnych. 8 łańcuchów floggera sprawia, że ​​jest dość ciężki i tworzy mocne uderzenie. Ten ekskluzywny wielofunkcyjny bicz zapewni niezapomniane wrażenia obojgu partnerom ."

Długość całkowita: 55 cm / 22 cale
Długość łańcuszków: 35 cm / 14 cali
Liczba łańcuchów: 6
Długość rączki: 20 cm / 8 cali 
Waga: 1,8 kg / 4,4 funta.

https://bdsmarchitecture.com/

Uległa poleca ławkę do klapsów

"Nie, to nie jest ławka piknikowa, chociaż możesz ją wystawić, gdy potrzebujesz więcej miejsca na dużą imprezę! Nasza klasyczna ławka do klapsów to bardzo tradycyjny mebel BDSM. Bezsprzecznie jest to pozycja obowiązkowa w każdym porządnym lochu. Projektując nasze meble, zawsze stawiamy wygodę na pierwszym miejscu. Części wyściełane miękką skórą pozwalają na wygodne klęczenie, natomiast środkowe – na leżenie/opieranie się (dbamy o to, aby zmęczone nogi nie przeszkadzały w radosnych czynnościach!). Starannie przemyślane proporcje ławki do klapsów skutkują idealnym wygięciem pleców osoby skrępowanej, do wykonywania różnego rodzaju czynności.
Dobrze umieszczona w pokoju ławka do klapsów zapewnia doskonały dostęp do zabawy (lub obserwacji) z dowolnej strony. Dobra zarówno dla par, jak i do gier grupowych z osobą powściągliwą w pełni odsłoniętą. Uwzględniono również jego wysokość, aby był jak najbardziej wygodny do zabawy i innych aktywności. Klapsy, chłosta, łaskotanie czy lizanie – wszystko, co przyjdzie Ci do głowy, może stać się rzeczywistością dzięki naszej ławce do klapsów.
Czy ta drewniana ławka do klapsów nie jest dokładnie tym typem, którego szukasz? Naszym celem jest zadowolenie naszych klientów, dlatego prosimy o kontakt i wyrażenie swoich życzeń! Specjalizujemy się w wykonywaniu mebli erotycznych fetysz na zamówienie, dlatego każdy przedmiot możemy bezpłatnie dostosować do Twoich potrzeb. Czy jest coś w Twoim perwersyjnym umyśle, czego nie widzisz na naszej stronie? Skontaktuj się z nami, a my dołożymy wszelkich starań, aby Twoje marzenia się spełniły!
Zależy nam na Twojej wygodzie i dyskrecji: nasze produkty wysyłane są w dyskretnych opakowaniach przez współpracujących z nami kurierów, dzięki czemu uzyskujemy najkorzystniejsze ceny za wysyłkę." 

Drewniana ławka do klapsów
610,00 €

Klasyczna drewniana ławka do klapsów z miękkimi wyściełanymi częściami do klęczenia i leżenia.

Materiał: drewno, sztuczna skóra
Wysokość : 75 cm / 30 cali
Szerokość: 80 cm / 31 cali
Długość : 90 cm / 35 cali
Waga: 20 kg / 44 funty.

https://bdsmarchitecture.com/

Z pamiętnika uległej - jak stałam się niewolnicą Mr X

Często oprócz z Panami bawiłam się także solo. Wynikało to z faktu, że zanim znalazłam odpowiedniego dla siebie Pana a on mnie -zawsze mijało trochę czasu. Nie mówię że dużo ale mijało. Wolałam po prostu zawsze wszystko na spokojnie przemyśleć, przeanalizować plusy i minusy a potem dopiero się zdecydować. Zawsze jeśli juz się w coś angażowałam to było to na 100% także z uczuciami stąd musiałam wszystko wiedzieć od początku.

Ponieważ  zawsze miałam dość spory krąg znajomych to i także grono męskie było całkiem spore. Wolna wyzwolona kobieta zawsze ma dużo kolegów-kolejny plus drogie Ropuszki by się otworzyć na ten piękny świat.

Będąc na jednej domówce  spotkałam jednego znajomego. Przyznam szczerze, że pamiętam jak się nazywał ale miał imię bardzo charakterystyczne. Chciałabym by pozostał anonimowy więc nazwijmy go Mr X. On był  Dominującym, miał swoją uległą i miał spory problem..Jego relacja była zamknięta a on chciał ją albo otworzyć albo to skończyć. Po prostu zaczął się dusić w relacji monogamicznej. Byli w związku, były uczucia. On chciał kolejnych uległych i niewolnic a jej granicą bezwzględną była niemonogamia.
Zaproponował mi czy bym do nich nie przyszła bo znałam Iwonę . Chodziło by porozmawiać z nią o  otwarciu relacji oraz by zaproponować że może ja -jako osoba jej znana mogłabym być tylko czasowo tą dochodzącą niewolnicą w ich sypialni.

Drzwi otworzyła nam nachmurzona jak gradowa chmura Iwona. Jakoś swym 6 zmysłem głęboko czuła że coś się święci. Tak, my ropuchy zawsze WIEMY co się dzieje, jak nawet Wy nie wiecie to my też to WIEMY że Wy nie wiecie:D

Rozmowa na początku się nie kleiła  powietrze było tak gęste że można było zawiesić siekierę. W końcu od stołu pierwsza wstała Iwona, tak szybko to czyniąc że krzesło na którym siedziała upadło z hukiem.
Mnie ominęła wzrokiem a do swego Pana odburknęła by usiadł na kanapie. Zdziwiłam się jak może mówić do swego Właściciela tak atawistycznym tonem, rozkazywać mu i to jeszcze przy gościu. To nie przystoi i jest karygodnym zachowaniem, które także źle świadczy o samym Dominującym. Dzieje się tak dlatego że nie wychowana uległa to zła tresura.
Moja mina mówiła wszystko a Mr X dostał cichej furii. On to wiedział, ja wiedziałam tylko nie Iwonka.

Szybko podniósł się od stołu, złapał ją za ranie i poprowadził wściekle do ich sypialni. Do mnie tylko burknął: Za mną. Potruchtałam więc jak grzeczna sunia i już skrycie się cieszyłam na zabawę, która miała się zaraz zacząć.
Uległa chyba dopiero teraz zorientowała się co się święci i błagalnym wzrokiem wpatrywała się w swego Posiadacza.
Mnie usadził na fotelu a suchym głosem kazał jej się rozebrać. Stała niepewnie i koszmarnie zawstydzona sytuacją oraz moją obecnością.
-Nie słyszałaś co się do Ciebie mówi?Rozbieraj się.

Chciał nie chciał powolnymi kocimi ruchami Iwona zaczęła się rozbierać. Gdy była już całkiem naga Pan wskazał na krzesło z oparciem. Ponownie błagała Go wzrokiem ale Mr X był nieugięty. W sumie to się Mu nie dziwię, nadszarpnęła jego pozycję i to przy gościu - należała się ostra chłosta.

Położyła się więc na siedzeniu, Mr X podniósł jej nogi przywiązując je  do wyżej uniesionych też już przywiązanych rąk. Została całkowicie obnażona. Obie dziurki nerwowo pulsowały a jej oddech był głęboki.

Mr X poprosił bym podeszła, gdy stanęłam na przeciwko spojrzał się na mnie i zaczął mnie wolno rozbierać. Każdy skrawek mojego odkrywanego ciała delikatnie całował. A więc zaczęliśmy teatr.
Iwona głośno oddychała i cicho jęczała z zawodu. Było jej przykro. Spojrzałam na nią z zawodem.

- Na mnie się patrz nie na nią.

Po dobrej chwili byłam już całkiem naga. Mr X obszedł mnie dookoła. Stałam posłusznie. Dłonią przejechał po moich nagich ramionach. Stanął za mną gdy ja stałam przodem do rozkraczonej i zszokowanej Iwonki. Pan ujął moje piersi i zaczął je masować, czułam na pupie jego twarde krocze, a gdy dołożył pocałunki za uszami i na szyi zaczęłam słodko jęczeć.

- Głośniej Skarbie

Odetchnęłam głęboko gdy ścisnął moje sutki i podgryzał opuszki uszu.
Jęczałam i wilam się pod Jego dotykiem. Iwonka też zaczęła się robić mokra.

Swe dłonie położył na moich biodrach : Rozsuń nogi Skarbie

Iwona krzyknęła: Nie ! Proszę nie !
Mr X nie rzuciwszy nawet wzroku na związaną klacz odparł: siedź cicho głupia suko. Iwona była zszokowana a policzki pociemniały jej od gniewu.

Rozłóż nogi Skarbie, szerzej.

Rozłożyłam nogi a Pan wsadził we mnie swoje 2 grube palce. Mówiąc szczerze bardzo lubię duże palce u facetów. Dają  wspaniałe palcówki, zawsze pamiętne. Posuwał mnie ostro jedna dłonią a drugą podtrzymywał. Zachaczał o łechtaczkę aż w końcu doszłam głośno jęcząc. Wyjął ze mnie palce I podszedł do rozkraczonej Iwonki.
-Liż suko, tylko do czysta.
Iwona, która nigdy wcześniej nie miała doświadczeń z kobietami chwilę się wahała.
-Liż powiedziałem.

Zaczęła zlizywać mój śluz z jego palców. Gdy wszystko wylizała, odwrócił się do mnie i kiwnął na mnie palcem.
Otworzył szuflade wyłożoną czerwonym welurem i rzekł bym sobie coś wybrała. W szerokiej szufladzie leżały narzędzia do chłosty. Gdy wybrałam bat z rzemieniami Iwonka jęknęła. Mr X lekko się uśmiechnął i usiadł na fotelu.
- Panie mają pierwszeństwo

Stanęłam więc naprzeciw mokrej dziuni. Jej cipka nerwowo pulsowała, wydalając z siebie sporą wilgoć.

Pierw uderzałam ją lżej, stopniując siłę i zamach, w trakcie podchodziłam bawić się z jej łechtaczką, tak uroczo jęczała, zupełnie jak mała dziewczynka.
Do czasu. Zaczęłam bić mocniej. Na początku wiła się. Potem po każdorazowym mocniejszym uderzeniu stękała. Wsadzałam jej dildo do cipki i wwiercałam go w nią aż do samej nasady. Poruszałam nim raz szybko raz wolno uderzając w jej czubek macicy. Potem znów bicie. Biłam mocno z pełnym zamachem. Zaczęła krzyczeć z bólu ale nie przestałam. Wsadziłam jej kulki analne do odbytu i biłam dalej. Krzyczała i płakała więc podeszłam by pobawić się jej pkt G. Wyrzucała z siebie resztki śluzu i wiła się z rozkoszy. Wróciłam do bicia. Biłam ją do momentu gdy miała totalnie czerwony tyłek. Kolor prawie krwawy a gdzie niegdzie rozcięcia skóry. Miała dosyć. Ale nie Mr X.
Podszedł do mnie zabrał mi z dłoni bat i zaprosił gestem na fotel. Sam podszedł do szuflady i wyjął trzcinkę bambusową. Na sam jej widok uległa wydała skowyt.

-Milcz suko

Mr X nie bawił się w ceregiele tylko bił świadomie i metodycznie. Solidne celne uderzenia bez żadnych pieszczot. Uległa już nie płakała a wyła z bólu. Tyłek stał się siny a skóra była poprzecinana od razów.

Gdy skończył ona już tylko cicho płakała. Szloch zbitej uległej.

Mr X nie poprzestał na tym ukaraniu i upokorzeniu swej niegrzecznej uległej. Gdy się trochę uspokoiła odwiązał ją i za kark sprowadził do swych kolan. Spłakana i obolała uległa ochoczo uklękła ciesząc się że chłosta się zakończyła.

Obciągniesz mi na kolanach.
Przyjmiesz nasienie Pana.
Nie połkniesz go ani nie będziesz trzymać go w ustach. Podejdziesz do naszej nowej niewolnicy, na czworaka i mym nasieniem wyslarujesz jej wejście do pochwy.
Musi być dobrze naoliwiona  dziurka gdy będę ją rżnął.
Zrozumiałaś? Gdy to zrobisz zostaniesz ponownie usadzona na krześle. I będziesz na nas patrzeć. A tylko zamknij oczy to lanie zaczynamy od początku.

Mina Iwony była nietęga. To już nie były przelewki. Miała spermą swego Pana wymazać pochwę innej kobiety swego Pana.

Szybciej, ruszaj się, nie mam całego dnia by na Ciebie czekać.

Spłakana uległa wykonała polecenie. Gdy Pan doszedł w jej usta ona na kolanach podeszła do fotela. Posłusznie-patrząc jej w oczy rozłożyłam nogi. Byłam bardzo podniecona. Wsadziła mi swój biały język do dziurki rozsmarowując na mnie nasienie swego Właściciela.
Westchnęłam czując jej giętki języczek na ściankach pochwy.

- Dobrze. Teraz siadaj na krześle.
Muszę Cię przywiązać.

Ponownie została związana i patrzyła głęboko w niemym oczekiwaniu. Pan podszedł do mnie i za rękę poprowadził do ich łóżka. Słyszałam jak Iwona zaczyna cicho płakać.

Ułożył mnie na posłaniu, na plecach.
Rozlożył mi szeroko nogi I po misjonarsku mnie spałaszował. Iwona siedząc z boku widziała profilowo każde wejście i wyjście penisa do I z mojego łona. Pan mnie całował i kochał się delikatnie i waniliowo. Doszłam intensywnie, długi leniwy orgazm zakończony pocałunkami. Zapomniałam że Iwona siedzi i patrzy. Dominujący też zapomniał. Tylko uległa nie zapomniała.

Tak właśnie oto takim sposobem stałam się zupełnie przypadkowo niewolnicą Mr X i jego uległej.

Ich relacja nie wytrwała mimo że przez jakiś czas bawiliśmy się chętnie w trójkę. Uległa dostała srogą lekcje od życia.
A ja przez Mr X poznałam pewnego konduktora, ale to już jest zupełnie inna historia .......

Kontakt i o blogu

Zapraszam do lektury moich 25-letnich wspomnień w klimacie BDSM i nie tylko, zamieszczonych na blogu: kinkygloryhole.blogspot.com  Na blogu ...