Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zboczony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zboczony. Pokaż wszystkie posty

Z pamiętnika uległej - gdy Pan zapłodni niewolnicę

Nie zawsze jest łatwo. O tym się nie mówi. Co będzie gdy Pan zapłodni niewolnicę? Co będzie gdy Pan zapłodni niewolnice i ona zamieszka z Wami w jednym mieszkaniu by Wam służyć? Bo Pan będzie tego chciał - tego by mieć ją obok blisko i ich dziecko ? Jest to bardzo trudna sytuacja dla nie tylko uległej która kocha Pana ale także dla kobiety.
My kobiety wtedy chciałybyśmy tą drugą najlepiej "zabić" a nie uprawiać z nią seks czy ją wogóle oglądać.

Niestety znalazłam się w takiej sytuacji. Sytuacja ta na koniec okazała się bardzo niefortunna dla mojego Właściciela. Okazało się bowiem, że dziecko nie było Jego, niewolnica Go świadomie oszukała, chcąc jedynie wyłudzić pieniądze. Był bardzo dobrym człowiekiem, zamożnym a także odpowiedzialnym mężczyzną. I ona to wykorzystała.

Poprzez swoje działania bardzo zraniła mojego Pana i końcowo zraniła mnie. Trwało TO wszystko zaledwie tylko 3 miesiące a czym są 3 miesiące versus kilka lat. Niemniej ta sytuacja tąpnęła mną - nie powiem.

Chce Was przestrzec Drogie Uległe. Jesteśmy przede wszystkim kobietami i powinnyśmy się wspierać. Pomagać sobie. Ja właśnie to czynię.

Pamiętam ten moment gdy Pan nr 4 mi o tym powiedział. Wszystko opisywał i przedstawiał w całości choć dalej w częściach. Bo sytuacja była nowa i On też nie wiedział wszystkiego tylko sam zarys lub jak On by tego chciał. Zostałam postawiona przed faktem dokonanym. Czułam się całościowo zagubiona. On wtedy ustalił że skoro sytuacja była nowa i bardzo trudna to ja uzyskałam główne przywileje. Głównym zadaniem zaciążonej niewolnicy było zawsze zadawalanie mnie niezależnie kiedy o to poprosiłam lub samoczynnie- po prostu miała mi służyć 24/7, mogłam jej dawać chłostę kiedy chciałam i ile chciałam a ona miała się temu bez słowa poddać.

Czasem z kimś przychodziłam do domu, siadałam i patrzyłam jak ona uprawia z nią/nim/nimi seks.
Miała spać sama w innym łóżku niż nasze i w innym pokoju. Ale przy każdej naszej zabawie miała leżeć związana, zakneblowana i z opaską na oczach- miała leżeć na ziemi i słuchać naszych zabaw. Oczywiście bez orgazmu i jakiejolwiek penetracji w jej stronę. Spać po takich ekscesach szła w pasie cnoty, który zakładał jej Pan na moich oczach a klucz do jej rozkoszy wręczał mi.

Ponadto miała mi służyć czyli podawać i robić posiłki, prać, prasować, robić mi kąpiele, manicure lub pedicure i inne zabiegi pielęgnacyjne, zabawiać mnie i dbać o moją rozrywkę i czas wolny szeroko rozumiany.

W tym wszystkim miała być też naszą niewolnicą, Pan się nią bawił i jej używał. Także robiliśmy to razem.

Przez kawałek czasu dziwnie się czułam mimo że ustalił to wszystko bym to ja była ta pierwsza a ona druga. W imię służby Panu miałam zgadzać się na - jak to wtedy rozumiałam- wykluczanie mnie małymi krokami.
Wykluczanie choć nikt o żadnym wykluczeniu wogóle nie mówił. Ale ja mimo wszystko tak się czułam. Rozumiałam to wtedy tak, że to wykluczenie mnie miało być mi wynagradzane perwersyjnym seksem lub poniżeniem tej kobiety.
Po czasie gdy ciąza zaczęła być bardziej widoczna było mi ciężko. Wtedy to też okazało się, że Pan nie jest ojcem dziecka. A ona poprzez różnego rodzaju oszustwa czy manipulacje wdarła się w nasze życie. Po tej całej sytuacji czułam się obco i też czułam się skrzywdzona.
Dojście do siebie zajęło nam trochę czasu ale razem to jakoś pokonaliśmy. Poprzez mnóstwo wsparcia, rozmów i czułości.

Szczególnie że w moim odczuciu był wobec niej bardzo czuły a wobec mnie był jakiś taki nijaki. On mówił że nieprawda, że był bardzo czuły i mnie cały czas dalej bardzo kochał ale ja tego wtedy wogòle nie czułam, wszystko wzgledem mnie było moim zdaniem od tej ciąży jakieś takie sztuczne.

Napisałam ten post z dwóch powodów. Pierwszy by ostrzec Was kobiety i by te sytuację omówić z Waszym Panem przed rozpoczęciem Waszej relacji D/S a drugi bo identyczne pytanie zadał mi mój Pan.
Odpowiedziałam mu wtedy że nie zgadzam się na zamieszkanie z ciężarną suką i że to dla mnie za dużo. Bo wszystko mi się przypomniało i jakie to rodziło dla mnie emocje. Nie chce tego przechodzić po raz drugi. To było trudne doświadczenie.

Dlatego bawmy się kobiety ale pamiętajmy o swoim statusie i prawach a także wymaganiach wzgledem Dominującego.


Słów kilka...

Cyt " Zaprzęgnij intelekt i pragnienia do sprawiania przyjemności także na co dzień. Pragnij mojego zadowolenia nie tylko w sferze erotycznej ale również w drobnych, codziennych sytuacjach i okolicznościach. Poznaj mnie, dowiedz się co lubię, jak lubię, co mi się podoba. Ja zrobię to samo dla Ciebie by pokazać Ci, że zwracam uwagę na detale, że jesteś dla mnie ważna i że można uszczęśliwić su na bardzo wiele różnych sposobów.

Niech uległość będzie Twoją potrzebą, nie kaprysem czy zachcianką. Niech potrzeba realizacji w niej będzie w Tobie tak silna, jak tylko się da. Pokaż mi, że to naturalne, że pragniesz wykonywać polecenia nie dlatego, że tak trzeba, że wypada czy ze strachu przed bólem ale dlatego, że tak chcesz, że dla mnie chcesz, że dla mnie warto. Pozwól mi zapracować na to abyś tak właśnie myślała.

Bądź inteligentna i dojrzała emocjonalnie. Pozwól się zdobyć i zawładnąć Tobą. Chcę doznać tego niezwykłego uczucia, gdy kobieta tak świadoma swoich zalet i wad, mająca wysokie wymagania, nie idąca na skróty tylko pragnąca tak dużo jak się da dobrowolnie klęka i prosi o to, by dać jej szansę. Że z tak wielu mężczyzn wybrała akurat mnie właśnie z powodu tego, jaki jestem i jaki dla niej będę.

Bywaj zmęczona, smutna, zirytowana. Jesteś tylko człowiekiem, masz prawo do gorszych i słabszych momentów. Rozmawiaj i nie ukrywaj, gdy jest źle, gdy coś nie pasuje, gdy dziś akurat nie dasz rady dać mi tego, czego potrzebuję " 

~ znalezione w sieci ale.....doskonale opisuje i oddaje piękny klimat w relacji D/S 


Słów kilka ...

Gdy poznałam Pana Ka od razu pomyślałam, że to jest właśnie On - to TEN prawdziwy mezczyzna. Mój. Takiego zawsze właśnie szukałam. Bo prawdziwy facet ma w sobie takie coś, że jak stoisz naprzeciwko niego, to czujesz, że stoisz naprzeciwko faceta. On nic nie robi. On tylko stoi, oddycha i się patrzy na kobietę. Pan Ka patrzył się tak na mnie wirtualnie, a ja czułam jak rozpadam się na miliony kawałków....

Słów kilka...

Dominacja psychiczna to przede wszystkim wytworzenie stanów emocjonalnych i uczuciowych pomiędzy Dominującym a uległą. To umiejętna gra uczuć starannie podsycana przez osobę dominującą.
Kiiedy uległa nabierze pokory (nie chodzi o złamanie psychiki), zaufania a dzięki temu relacje z Dominujacym a nią się zacieśni, możemy powiedzieć że obie strony sie spełniły w aspekcie psychicznym. W moich odczuciach Dominacja psychiczna jest bardzo ważnym elementem w relacjach klimatycznych, umiejętnie pokierowana przez Dominującego może zbudować wspaniałą więź między Panem a jego uległą. Dodatkowo psychiczna dominacja polega moim zdaniem na budowniu autorytetu Pana i wypelnianiu swej roli oraz zadań w oparciu o niego. Cala sztuka tkwi nie w tym by wywierac presje, a w tym, by wbudować w osobowość uległej pewne impulsy, tak by potrafiła sama myśleć i decydować w sposob zadowalajacy jej Pana. To samo odnosi sie do relacji Pani - ulegly. Skupienie na osobie dominujacej to podstawa, zaufanie i czytanie w jej myślach, zamiarach, nawet tych niewyartukulowanych, a także gotowość, by im sprostać i być prowadzona.

Dominacja psychiczna jest wtedy, gdy Domin steruje mną, czyli ja sama nie kieruję się swoimi racjami, tylko tym, co on uważa. Gdy w moim systemie wartości jest on a potem ja. Gdy jego zadowolenie jest ważniejsze od mojego. Kiedy myślę o nim cały czas. Kiedy chcę być jego warta. Móc zasłużyć na nagrodę, a kiedy nabroję to proszę Pana o karę, którą pokornie wykonuję. Zawsze chcę być jego i na własność. No właśnie... nie KIEDY chcę a ChCĘ zawsze ♤

Z pamiętnika uległej - moja najcięższa przebyta kara

Są takie kary które pamięta się przez lata. Ja też mam taką karę.

Kiedyś bylam po raz drugi w relacji z Panem, do którego wróciłam po moim pierwszym rozwodzie. Byłam z nim w relacji przed swoim pierwszym ślubem przez blisko rok czasu ale wówczas myślałam że czegoś mi brakuje w tej relacji.
Po roku więc odeszłam od Pana nr 4 i zamieniłam wolność na kajdany małżeństwa. Było to podyktowane chęcią sprawdzenia się w innym typie relacji, nie ukrywam, że chciałam czegoś trwalszego i pewnejszego a nie co jakiś czas kolejny raz nowe poszukiwania Dominującego i przestój w szaleństwach. Niestety wybór ten okazał się być fatalny w skutkach i który potem zaważył na całym moim życiu (do czego kiedyś zapewne wrócę w opisie).

Wówczas po pierwszym rozwodzie nawiązałam ponowny kontakt z Panem nr 4. Pan wyraził zgodę na mój powrót, omówiliśmy powtórnie zasady naszej relacji ale także został w niej wpisany szereg kar, które miałam za zadanie przejść za zranienie Pana uczuć. Byłam poddawana karom głównie psychicznym, które były dla mnie najcięższe. Zazdrość i upokorzenie oraz tęsknota. Nie ma chyba dla mnie gorszych.

Tak więc kiedyś z Panem nr 4 zostaliśmy zaproszeni na imprezę plenerową. On często miewał jakieś zaproszenia w tym tego typu bo pracował w agencji reklamowej i miał kontakt z wieloma ludźmi. Było to gdzieś na południu Polski , w jakimś dużym domu na dość sporym leśnym terenie. Żadne przebieranki ale jednak dalej w mrocznym klimacie. Mężczyźni byli ubrani na czarno tzn czarny garnitur czarna koszula czasem czarny krawat lub czarna mucha oczywiście czarne buty a kobiety na czarno z elementami złota lub miedzi.
To było przyjęcie dla samych Panów z sukami. Żadnych niewolnic czy niewolników za wyjątkiem tych którzy karali swe suki i wchodzili na przyjęcie pod ramię z niewolnicą a suka szła za nimi na łańcuchu.

Więc każda z nas była w obroży i na smyczy. Czasem niektóre miały też ręce w kajdankach. Jak wtedy ja w tym byłam na łańuchu. Pamiętam, że to był pierwszy etap po moim powrocie, gdy przyjął mnie do siebie z powrotem, z jednej strony mnie cały czas chciał I bardzo pragnął ale z drugiej strony był bardzo zły a poza tym zraniony. Przyszedł ze mną oczywiście na smyczy, miałam założony knebel, nie miałam maski jak inne suki -byłam totalnie odkryta przed innymi, wystawiona na pokaz, do tego poniżona bo wszedł na imprezę z jakąś pierwszą lepszą myszą z ulicy a ja musiałam iść z tyłu za nimi. Zamówił makijażystkę by ta umalowała mnie jak dziwkę.
Ubrał mnie w czarny golf który zakrywał mnie jako sweter do piersi a od piersi do szyi była czarna koronka.Nie miałam stanika więc przez materiał każdy widział moje odstające piersi. Ubrał mnie w krótką spódniczkę tylko ze przód miałam ją do ud a tył byl ucięty pokazujący moją zbitą czerwoną pupę i ociekającą od spermy cipkę. Zabronil mi zakładać butów, musiałam iść boso. Nie miałam bielizny tylko pas z pończochami.
Niewolnicę tę wtedy traktował jak swą Uległą i oddawał ją innym Panom dbając o nią i okazując jej atencję ,chwalił a mnie oddawał kiwnięciem palca na zasadzie - to zwykła szmata, zrób z nią gościu co tam chcesz, odwracał się i odchodził. Tamtego wieczora zaliczyłam chyba największą ilość facetów, byłam obolała wszędzie : i usta i cipka. Myślę, że mogło ich być nawet z 30. W tym wszystkim w jakiś sposób miał nade mną i nad tym wszystkim kontrolę bo dbał o moje granice gdy kilku chciało je przekroczyć. Niby go nie było wokół bo go nie widziałam ale jednak był.

Po imprezie gdy wróciliśmy do hotelu - nawet w aucie ona siedziała obok niego a ja z tyłu. W pokoju hotelowym musiałam im służyć ale żeby tylko bo byłam też podnóżkiem dla niej. Pamiętam jak zażyczyła sobie dostać kawy, miałam ją jej zrobić, potem miałam uklęknąć a ona na moim grzbiecie postawiła ją jakbym była stoliczkiem do kawy. Czułam się uprzedmiotowiona. Jeszcze bardziej gdy potem postanowiła pomalować sobie paznokcie u nóg trzymając je na moim grzbiecie, karku a na koniec miałam jej je wycałować.

Mimo mojego posluszenstwa i odbycia tej kary wedle scenariusza wtedy coś się we mnie zmieniło, czułam że Pan chyba trochę przesadził z tą karą. Nic Mu nigdy nie mówiłam czy nie narzekałam ale przez jakiś dłuższy okres obchodził się ze mną bardziej czule. Widział, że jestem w oddaleniu bo tak też się długi czas czułam. Podczas kolejnych sesji czy zabaw nagle wyłączałam się samoistnie, za bardzo nie dążyłam by grać pierwsze skrzypce podczas orgii, stałam sobie gdzieś z boku, przy kolejnych karach które powinny mieć na mnie wpływ-takiego wpływu nie miały. Zaczęłam odrobinę obojętnieć i odsuwać się.
Więcej było mnie w pracy, na mieście czy z koleżankami niż z Panem. Były też momenty że bawiłam się i niby wszystko było dobrze ale gdzieś tam w głębi duszy coś tam mnie mocno łaskotało. Jeszcze przed imprezą była chłosta wykonana przez obcą mysz, kompletne ignorowanie mnie, Pan uprawial z nią seks na moich oczach a co więcej waniliowy. Potem od niechcenia mnie zgwałcił i doszedł ale to przed samym wyjściem-i też na oczach tej myszy. Potem na miejscu ten cały teatr. W samochodzie powrót i ignorowanie. I noc w hotelu. Nie pozwolił mi spać z nimi w łóżku tylko musiałam spać na podłodze. Oni uprawiali seks a ja to wszystko słyszałam. Rano jedli śniadanie razem a ja nie mogłam z nimi siedzieć przy stole tylko obok na podłodze. Miałam związane ręce i mogłam pić tylko z postawionej na ziemi miski. Całościowo dla mnie ta kara była na prawdę ciężką karą. Potem nie karał mnie dość długo, ewentualnie była tylko sama chłosta ale to już sam na sam. Jak umawiał się z innymi sukami to mówił tylko że wychodzi na miasto ale nic mi o nich nie opowiadał a potem też był czuły choć dalej dumny, twardy i surowy. Potem wszystko wróciło do normy i bawiliśmy się. Niemniej od wtedy od tamtej pory gdy mnie karał to już inaczej i nie z taką ilością bodźców. Fakt, że o tej karze pamiętam tyle lat dowodzi jej rangi. Nauczyłam się z niej swych granic w odbywaniu kary a także utwierdziło mnie to w przekonaniu jakie kary są dla mnie najcięższe.

Uległa poleca film biograficzny o Kalinie Jędrusik żyjącej w czasach PRL w związku otwartym

"Bo we mnie jest seks " Polska 2021r 

"Warszawa, lata 60. 

Przed ekranami czarno-białych odbiorników zasiadają miliony Polaków. I nagle ktoś przykuwa ich wzrok. To Kalina Jędrusik (Maria Dębska) – zjawiskowa aktorka i piosenkarka, która wnosi koloryt do bezbarwnej rzeczywistości. Kusi wdziękiem i seksapilem. Elektryzuje panów i oburza panie. Oto pierwsza seksbomba PRL i polska Marilyn Monroe. 

Kalina nie chce się wpisywać w ówczesny model kobiety. Żyje na własnych zasadach, co nie zawsze podoba się pruderyjnemu społeczeństwu i niektórym wpływowym osobom u władzy. Liczne skandale, życie w miłosnym trójkącie z mężem Stanisławem Dygatem (Leszek Lichota) i Luckiem (Krzysztof Zalewski), kontrowersyjne wypowiedzi i epatujące seksapilem stroje sprawiają, że Kalina zyskuje także miano naczelnej skandalistki PRL. A przecież największy skandal z jej udziałem dopiero się zacznie… "Bo we mnie jest seks" to ważny fragment z życia Kaliny Jędrusik, o której śmiało można powiedzieć, że jest największą ikoną polskiej popkultury. To historia blasków, cieni, wzlotów i upadków jej zawrotnej kariery. Wydarzeniom z życia Jędrusik towarzyszy atmosfera szalonej zabawy środowiska ówczesnej śmietanki towarzyskiej. Na ekranie zobaczymy także inne barwne postaci polskiej kultury: Kazimierza Kutza (Borys Szyc), Tadeusza Konwickiego (Paweł Tomaszewski) czy twórców Kabaretu Starszych Panów – Jeremiego Przyborę (Rafał Rutkowski) i Jerzego Wasowskiego (Dariusz Basiński)"

Uległa poleca dramat erotyczny

"Skaza" - dramat erotyczny 1992r.

"50-letni dr Stephen Fleming ma wszystko, co trzeba, aby być szczęśliwym - wspaniałą żonę Ingrid, dwoje udanych dzieci, wysokie stanowisko. Jest członkiem parlamentu. Ma zostać mianowany przez premiera ministrem. Na przyjęciu w ambasadzie poznaje Annę Barton, 20-letnią dziewczynę swego syna Martyna. Błysk w oczach Stephena i Anny oznacza, że od tej chwili ich życie zupełnie się zmieni. Świat dostojnego dżentelmena Fleminga legnie w gruzach. Fascynacja dziewczyną jest tak ogromna, że nie potrafi zapanować nad uczuciem. Anna nie chce jednak rezygnować z Martyna. Spotyka się więc z obydwoma mężczyznami"

Uległa poleca dramat erotyczny

"Marzyciele" 2004r.

"Paryż, wiosna 1968. Burzliwe wydarzenia polityczne i społeczne, rewolucyjne zmiany w obyczajowości. Na tym tle rozgrywa się historia trójki młodych ludzi. Francuskie rodzeństwo, Isabelle i Theo, poznaje amerykańskiego studenta Matthew, który przyjechał do Paryża, aby poznać wielką europejską kulturę i historię. Bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie i wkrótce postanawiają zamieszkać razem. Od tej chwili rozpoczyna się wyrafinowana gra emocjonalna i seksualna oparta na kontrowersyjnych zasadach. Wyzwoleni młodzi ludzie prowadzą coraz bardziej niebezpieczne eksperymenty, badając granice, do których mogą się posunąć.
Wolna miłość, brak zakazów, relacje na granicy kazirodztwa, odważne sceny erotyczne, tego w filmie jest pod dostatkiem, ale mimo to nie wzbudza on specjalnych emocji. Pretensjonalni bohaterowie prezentują nienaturalne zachowania i reakcje. Za wszelką cenę próbują być wolni, a w ich postępowaniu pełno jest sztuczności i wydumanej perwersji, choć tak naprawdę to ich wyuzdanie jest tylko pozorne. Wygląda to trochę tak, jakby studiowali podręcznik z zasadami, jak być oryginalnym i wolnym za wszelką cenę. A oto przykłady: Theo onanizuje się w obecności siostry i przyjaciela, patrząc na zdjęcie Marleny Dietrich, Isabelle i Matthew kochają się na kuchennej podłodze, a jej brat bliźniak jakby nigdy nic przygotowuje posiłek. Dekadencka młodzież pali papierosy, pije wino, politykuje i słucha muzyki.

Klaustrofobiczna atmosfera mieszkania przytłacza - resztki jedzenia, butelki walające się po mieszkaniu, po którym nago przechadzają się młodzi nadwrażliwcy, wyjadający resztki ze śmietnika w oczekiwaniu na czek od zamożnych rodziców. Widać tak wygląda rewolucja.Oglądając film Bertolucciego przywołujący wydarzenia paryskiego maja '68 i kino Nowej Fali, nie czuć typowego dla tego czasu ducha wielkich nadziei, utopijnych marzeń i zmarnowanych szans. Nie znajduję w nim ani wnikliwej analizy realiów historycznych, ani prawdy psychologicznej."

Uległa poleca thriller erotyczny

"Basen" - thriller erotyczny 2003r.

"Sarah, angielska autorka kryminałów, ma na koncie serię bestsellerów, które przyniosły jej sławię i pieniądze, ale nie zaspokoiły twórczych ambicji. Jest sfrustrowana i zniechęcona. Mówi o tym swojemu wydawcy Johnowi, a ten proponuje, aby oderwała się od codzienności i wyjechała na czas pisania jej kolejnej książki do jego domu w Prowansji. Tam Sarah odpoczywa i szybko rozpoczyna pracę nad nową powieścią. Jej spokój zostaje zburzony niezapowiedzianym przyjazdem córki Johna, Julie. Zuchwałe zachowania młodej dziewczyny, pozbawionej jakichkolwiek zahamowań, irytują Sarę.
Im dłużej pisarka obserwuje dziewczynę, tym bardziej jest ciekawa. A ciekawość podsyca wyobraźnię, wyzwala seksualne sny i marzenia.

Wraz ze zmianą miejsca akcji zmienia się też kolorystyka filmu - zgaszone, surowe barwy Londynu ustępują miejsca ciepłym, rozświetlonym kolorom Luberon, gdzie autorka odpoczywa i szybko rozpoczyna pracę nad nową powieścią. Jej spokój zostaje jednak zburzony niezapowiedzianym przyjazdem córki Johna, Julie (Sagnier). Zuchwałe zachowanie młodej dziewczyny i jej całkowity brak jakichkolwiek zahamowań bardzo irytują Sarah, co w końcu doprowadza do wzajemnej wrogości.
Im dłużej jednak pisarka obserwuje dziewczynę, tym bardziej jest jej ciekawa. A ciekawość podsyca wyobraźnię, wyzwala seksualne sny i marzenia?
Dzięki zaproszeniu na plan aktorek tak różnych pod względem wieku, doświadczenia i temperamentu, jak Charlotte Rampling i Ludivine Sagnier, udało się Ozonowi stworzyć przewrotną i przykuwającą uwagę opowieść o różnych obliczach kobiecości, przyciąganiu się przeciwieństw. To także, mająca wiele z atmosfery filmów Hitchcocka, historia o zderzeniu rzeczywistości ze światem skrywanych fantazji " 

Z pamiętnika uległej - pewna przejeżdżka samochodem

Jak już mówiłam wcześniej mam wiele różnych podróżniczych przygód. Właściwie zawsze był to pełen spontan i na każdy taki wyjazd cieszyłam się jak dziecko. Wiedziałam, że wydarzyć się może absolutnie wszystko a pikanterii dodawał fakt że o wszystkim także często dowiadywałam się zazwyczaj na żywo. Czyli pełna akcja tu i teraz. 

Tak samo było i teraz. Któregoś dnia, w piątek wieczorem gdy siedziałam na kanapie znużona po całym tygodniu pracy podszedł do mnie Pan nr 2 i zapytał z miną niewiniątka czy w sobotę pojadę z nim za miasto obejrzeć kilka działek. Wiedziałam, że chciał wówczas kupić kawałek ziemi i nadażała się okazja by je w końcu obejrzeć. Zgodziłam się oczywiście poza tym pomyślałam, że będzie miło spędzić razem dzień za miastem.

W sobotę rano szykowaliśmy się jak zwykle. Poranny leniwy seks i szybka powtórka pod prysznicem. Poprosił bym założyła pas i pończochy - nie wzbudziło to moich podejrzeń bo raz, że sama bardzo lubię a dwa wiedziałam że on też lubił. Poza tym umówmy się - kwestia praktyczna. Gdzieś w lesie czy w naturze łatwiej jest podciągnąć spódnice i szaleć niż szamotać się ze spodniami. 

Ledwo co wyjechaliśmy za miasto zatrzymał się w jakiejś przydrożnej alejce mówiąc że musi coś załatwić.
Miałam zostać w samochodzie ale usiąść z tyłu za kierowcą. Gdy wrócił do samochodu zobaczyłam że idzie w towarzystwie 3 obcych mi mężczyzn. Jeden z nich przedstawił się krótko jako kierowca a dwóch pozostałych tylko w ciszy pożerało mnie wzrokiem. Jeden bez słowa usiadł na miejscu pasażera. Pan i trzeci usiedli ze mną z tyłu przenosząc mnie na środek siedzenia. Zanim to uczyniłam zdjął mi spódnicę tak, że zostałam w samej bieliźnie. Stałam przed nimi wszystkimi półnaga wiedząc co się zaraz będzie działo. 

W samochodzie Pan uparcie milczał lekko się uśmiechając. Gestem dał znak mężczyźnie siedzącemu obok mnie a ten odwrócił się ku mnie kładąc dłoń na mym karku a drugą gładził moją nogę. Od kolana poprzez udo aż do pachwiny. Patrzyłam się na jego dłoń zerkając na Pana i innych. Pan patrzył z napiętym wyrazem twarzy, pozostali też siedzieli w ciszy ale również obserwowali cały teatr z tyłu.

Kierowca miał głęboko piwne oczy. Widziałam jak wodzi wzrokiem po ręce obcego zanujrzajacej się co chwila między moimi udami. Coraz głośniej oddychałam. Pasażer był odwrócony tyłem ale też co chwila zerkał. 

Ruszyliśmy. W totalnej ciszy poza moimi coraz głośniejszymi jękami szczególnie, że teraz już gładził moją łechtaczkę. Pan zsunął mi ramiączka biustonosza i wyjął zeń moje piersi. Do ucha mi szepnął bym szerzej rozłożyła nogi. 

Zsunełam się lekko na siedzeniu rozszerzając nogi wedle polecenia. Jedna noga zawisła na kolanie Pana a druga na kolanie obcego. W ten sposób moja prawie goła dziurka była dostępna całkowicie dla kierowcy i pasażera z przodu. 

Teraz już głowa obcego zwisała nad moją piersią, którą głośno i łapczywie lizał. Bliźniaczo z drugiej strony podobnie wyprawiał ze mną Pan. Byłam bardzo podniecona, odkryta i czułam się perwersyjnie wolna i szczęśliwa. Wtem obydwie dłonie zaczęły ze mnie ściągać stringi. Gdy byłam już naga tam na dole Pan zatrzymał samochód mówiąc przed wyjściem że będzie czekał na nasz powrót w umówionym miejscu. Wsiadł do innego samochodu gdzie za kółkiem siedziała jakaś nieznana mi kobieta.

Na lusterku obok kierowcy migała nerwowo czerwona lampka co oznaczało że nagranie właśnie trwa. 
Jechaliśmy dalej w tym ja sama z mężczyznami. Mój towarzysz obok posuwał mnie ostro palcami tak że czułam że za chwilę odlecę. Uaktywnił się pasażer radząc by mi tamten dotykał też łechtaczki. Krzyczałam z podniecenia i żaru w moim wnętrzu. Wyjmował ze mnie swe palce pełne mego śluzu i dawał mi je do wylizania, gdy wyjmował ze mnie palce czułam pustkę między nogami i jęczałam by znów mi je wsadził i posuwał mnie.

Pasażer już teraz się uaktywnił na dobre i znów doradzał. Tym razem podał wibrator mówiąc bym na nim usiadła i ujeżdżała go bo chcą popatrzeć na mnie od tyłu a poza tym bo mamy towarzystwo, które też trzeba zabawić.

Mijały nas samochody, ludzie się patrzyli, kilka samochodów specjalnie próbowało nas dogonić by kierowcy mogli patrzeć na to co się dzieje u nas w środku. Kiedy nic nie jechało znad przeciwka to jechali pod prąd drugim pasem ale potem przy większym ruchu prześcigali się by jechać za nami. Odwrócił mnie tyłem do kierowcy i usadził na chodzącym wibratorze. Trzymał jego człon a ja miałam go posuwać. Unosiłam się i opadałam na silikonowy fiut. Ten chodził jak szalony buszując w moim wnętrzu. Wywoływał przeciągłe spazmy. Otworzyli więc okna by było mnie także słychać. 

Panowie z przodu wyjęli swoje penisy. Obydwaj je posuwali oglądając moje wybryki z tyłu. Przez szybę widziałam jadące za nami samochody. Jeden kierowca jechał nam dosłownie na zderzaku chłonąc wzrokiem mój rozgrzany wzrok i uderzające piersi o siedzenie. Mogli sobie tylko dopowiedzieć to, co wyprawiałam z tyłu. 

Gdy obcy dołączył palce na łechtaczce doszłam i to nie raz głośno krzycząc. Wtedy on usadowił się na siedzeniu i usadził mnie na sobie. Jego penis wsunął się we mnie niczym nóż w masło. Niestety samochód był za niski bym mogła go ujeżdżać. W związku z tym faktem zatrzymaliśmy na leśnym postoju. Za nami do zatoczki zjechały też 3 inne samochody. Wyciągnęli mnie z auta, ustawili się w rzędzie obok auta i kazali obciagać. Mieliśmy widownie. Tamci wyszli z aut i nieśmiało podeszli do naszego samochodu. Każdy z nich był napalony. Przeszliśmy bliżej terenów zielonych gdzie był zbudowany szałas nad drewnianą ławą i ławkami. Położyli mnie na stole, rozszerzając nogi gdzie każdy sobie na mnie poużywał. Usta też miałam zajęte choć nie zawsze bo jeden wszedł na ławę, ukląkł nade mną i mnie ostro w nie z góry pompował. Dusiłam się od naporu penisa w gardle a z oczu leciały mi łzy. 

Inni stali obok, patrzyli się i masturbowali. Kierowca rozdał im prezerwatywy oddając mnie gestem dłoni. Byli dalej niepewni ale jeden się w końcu odważył podejść. Dla tego jednego - ponieważ był niski zdjęli mnie ze stołu i teraz stałam pochylona i o niego oparta. Gdy wszedł we mnie ostro jęknęłam z bólu. Miał grubego dużego penisa. Pamiętam co pomyślałam : że taki mały facet a taki gruby tłusty kutas. Posuwał mnie ostro mocno trzymając za biodra. Nagle zza drzew wyszła jakaś rodzina z dziećmi - widać zatrzymali się tu wcześniej na postój. Kobieta : pełen krzyk na całe gardło, zabrała dzieci i biegiem do auta ale facet ociągał się lekko na nas zerkając. Było to podniecające co by nie mówić. W końcu odszedł z ociąganiem a zabawa kręciła się dalej. 

Tym razem kierowca był z tyłu, w ustach miałam pasażera a lizał mi łechtaczkę tylny towarzysz. Gdy skończył we mnie kierowca na jego miejsce wszedł tylny. W efekcie gdy cała trójka doszła w mojej cipce lub na nią ledwo stałam na nogach mimo że cały czas byłam oparta o ławę. Leżałam oparta na niej cicho obejmując rękoma suche drewno i głośno oddychałam. Inni kierowcy odeszli do swoich aut a ja łapałam oddech by się podnieść i iść do samochodu. 

Ale nie tak szybko. Pasażer wyjął aparat i zaczął robić mi zdjęcia. 
Sesja wyruchanej suki. Rozszerzali mi nogi by pokazać czerwoną zaspermioną i lepką cipkę. Robili sobie foty wkładając mi palce do cipki wyjmując ze mnie ich zmieszaną spermę. Z dłoni ich sperma lądowała na moich piersiach, którą na mnie rozsmarowywali, klepiąc mnie po piersiach lub ciągnąc za sutki. Ustawiali mnie półnagą wzdłuż drogi by jadące samochody i kierowcy mogli mnie oglądać. Widzieli. Wszyscy mnie widzieli i oglądali. Kierowcy trąbili. Kilku zwalniało i przejeżdżało obok nas komentując mój wygląd. Wyciągali ręce by dotknąć mego ciała. To było perwersyjnie maksymalnie zboczone.

Po nie wiem jakim czasie podjechał do nas samochód z którego wysiadł Pan. Zabrał z samochodu mini kamerę a mnie poprowadził do innego auta. Zanim wsiedliśmy ułożył mnie na masce i rozłożył moje nogi. Oglądał moją dziurkę z wielką uwagą by na koniec mi zapowiedzieć że jest ze mnie bardzo zadowolony i że zasłużyłam na nagrodę.....

Życzenia Wielkanocne

Niech świąteczny czas Wam nie przysłoni okazji do kinky zabaw oraz zboczonego pieprzenia Waszego króliczka😈🐰

Zdrowych, Wesołych.......

Suka & Pan Ka 

Uległa poleca film erotyczny

" Seks to nie wszystko" - film erotyczny 2005r.

"Leila uwielbia seks i kocha się z każdym nawet przypadkowo napotkanym mężczyzną jeśli tylko odpowiada jej kryteriom. Jej podejście zmienia się jednak gdy poznaje Davida, który również uwielbia seks, jednak partnerkę z którą jest traktuje poważnie i wiąże z nią przyszłość. Połączenie tej dwójki może stworzyć wybuchową mieszankę.
Przepełniona erotyzmem opowieść o namiętności jaka łączy dwoje niepospolitych ludzi. Ona to kobieta wyzwolona, manifestująca bez wstydu swe pragnienia i preferencje, traktująca mężczyzn jak obiekty seksualne. On to mężczyzna równie wyzwolony, ale szukający partnerki na stałe, kobiety, która nie będzie jedynie nocną partnerką. Związek dwojga tak szczególnych ludzi to ciągła huśtawka między dziką namiętnością, uwielbieniem i nienawiścią " 

Uległa poleca dramat erotyczny

"Intymność" - dramat erotyczny 2001

"To dramat filmowy z 2001 r. w reżyserii Patrice'a Chéreau. Każda miłosna scena odegrana przez Kerry Fox i Marka Rylanca jest autentyczna. Produkcja pt. "Intymność" opowiada o niedoszłym muzyku, który odszedł od rodziny i zarabia na życie jako barman w londyńskim pubie. Monotonne tygodnie zmienia kobieta, która pojawia się w ego mieszkaniu w każde środowe popołudnie tylko po to, by odbyć z nim stosunek.

Ona przychodzi do niego w każdą środę późnym wieczorem. Na ulicy czeka na nią taksówka. Przychodzi tylko po to, żeby się z nim kochać.
Nie rozmawiają ze sobą, nie pada ani jedno słowo. Trwa cisza, w której tylko patrzą na siebie. Żadne z nich nie chce się jednak wycofać i coś musi istnieć między nimi, skoro stają naprzeciwko siebie i w milczeniu kładą się na podłodze, obok stołu.

O tej samej porze w następnym tygodniu ona znowu staje przed drzwiami. W pośpiechu zrzucają z siebie ubrania. Potem ona wychodzi. Nie spała, ale musiała się zdrzemnąć, czuł to, zanim gwałtownie się podniosła. On nie ma pojęcia, gdzie ona mieszka i skąd przychodzi. Ona przychodzi ponownie. Idzie prosto do sutereny, która jest pusta. Nie stać go na umeblowanie i dlatego na dywanie porozrzucał tylko kilka koców. To pokój, gdzie wszystko jest dozwolone, prócz wyjaśnień.

Aż nadchodzi środa, kiedy Claire się nie pojawia. Jay postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o swojej tajemniczej kochance.
Z początku ich relacja jest czysto fizyczna, jednak wkrótce wszystko się zmienia. Mężczyzna zakochuje...
Chcąc dowiedzieć się więcej o życiu nieznajomej, zaczyna ją śledzić. 

Gdy pewnej środy kobieta nie przychodzi, ogarnia go niepokój. Kiedy siedem dni później znów się zjawia, śledzi ją, chcąc się o niej czegoś dowiedzieć. Odkrywa, że nazywa się Claire, jest aktorką w podrzędnym teatrze, ma męża Andy'ego (Timothy Spall) oraz kilkuletniego synka. Zazdrosny o niedostępną dla niego prywatność kochanki, Jay nawiązuje z Andym z pozoru przyjacielską znajomość. Opowiada zmyśloną historię o swojej byłej żonie spotykającej się co środę z kochankiem. Niebawem Andy odkrywa, kogo naprawdę jego nowy kolega miał na myśli...

Reżyser otrzymał Złotego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. Scenariusz filmu powstał na motywach powieści "Intymność" oraz opowiadania "Night Light" "

Trzecia płeć w Tajlandii - Kathoey

Termin „transpłciowy” jest rzadko używany w Tajlandii. Zamiast tego, powszechnym terminem jest „Kathoey”, który kiedyś był używany do definiowania osób interpłciowych, istot ludzkich, które urodziły się z niejednoznacznymi genitaliami. Kathoey stały się całkowicie powszechne w społeczeństwie tajskim, tak jak wszyscy inni, zajmują się codziennymi sprawami: zakupami, spotkaniami z przyjaciółmi, komunikacją miejską, zwiedzaniem świątyni.

Ważne jest, aby nakreślić wierzenia tajlandzkiego buddyzmu, aby odnieść je do kathoey w Tajlandii. W buddyzmie istnieją 4 rodzaje, nie tylko mężczyzna i kobieta, ale także bhatobyanjuanaka i pandaka.

Bhatobyanjuanaka pierwotnie przetłumaczone jako interpłciowy, ale teraz stało się powszechną interpretacją kathoey, chociaż wciąż nie ma odpowiedniego tłumaczenia tego słowa. Wiele późniejszych tekstów zawierałoby w tej kategorii, że osoby, które nie są fizycznie interpłciowe, mogą być psychicznie innej płci, tj. ktoś w ciele kobiety może czuć się w środku jak mężczyzna.

Pandaka jest nieco bardziej złożona, ponieważ w najwcześniejszych tekstach oznaczała, że ​​osoba ta należała do społecznie napiętnowanej klasy gejów, którzy przebierali się za kobiety. Nadal jednak pozostaje otwarta, która interpretacja jest „właściwa”.

Wiara w istnienie więcej niż dwóch płci i współczesna interpretacja „bhatobyanjuanaka” może być jednym z powodów akceptacji postawy społeczeństwa tajskiego wobec kathoey. W Tajlandii praktykowanym odłamem buddyzmu jest buddyzm Theravada, który wierzy w istnienie duchów. 

Wierzą oni w komunikację między istotami ludzkimi a duchami, że albo żeński człowiek kontaktuje się z żeńskim duchem, a męski człowiek kontaktuje się z męskim duchem, ale rodząc się jako kathoey, składa się z dwóch płci jednocześnie. Zamiast komunikacji między dwojgiem, osoba kathoey może kontaktować się zarówno z duchami męskimi, jak i żeńskimi, co prowadzi do większego prestiżu w społeczeństwie tajskim.

Nauki buddyjskie również utrzymują, że okoliczności, w jakich żyjemy dzisiaj, są wynikiem sposobu, w jaki przeżyliśmy nasze poprzednie życia. Inna koncepcja stojąca za kathoey jest wynikiem karmy – w szczególności ci co urodzili się kathoey to była jako konsekwencja jakiegoś wykroczenia seksualnego we wcześniejszym życiu lub życiach lub że nie spełnili oczekiwanej roli w procesie rozrodczym, na przykład mężczyzna nie dba o kobiete, która jest z nim w ciąży. Bez względu na przyczynę, należy zauważyć, że powszechne przekonanie mówi, że nie ma ucieczki przed konsekwencjami karmicznymi, każdy był kathoey od razu w poprzednich życiach i będzie znowu w przyszłych, dlatego kathoey należy traktować ze współczuciem.

Akceptacja Kathoey w społeczeństwie zależy od obszaru, w którym żyją. W większych miastach bardziej znormalizowany jest kathoey. W bardziej wiejskich wsiach traktowanie kathoey jest określane jako tolerancja niż akceptacja. Należy zauważyć, że chociaż akty przemocy wobec kathoey ze względu na ich płeć są bardzo rzadkie, szczególnie w porównaniu z przemocą trans w innych krajach, w tym w USA, nadal się zdarzają. Kathoey może zmierzyć się z przemocą ze strony partnerów, rodziny, a nawet policji.

Obecnie termin kathoey jest używany w odniesieniu do szerokiego spektrum tożsamości. Obejmuje to homoseksualistów, którzy są bardziej zniewieściali i mogą przybierać postać podczas występów, podobnie jak pokazy drag queens w USA, po transpłciowe kobiety. Należy zauważyć, że identyfikowanie się jako kathoey, podobnie jak inne tożsamości trans, nie zależy od stanu ciała. Niektóre kathoey przechodzą terapię hormonalną i operacje potwierdzające płeć, inne nie.

Styl życia kathoey również się zmienia. Pokazy kabaretowe są popularne i szeroko rozpowszechnione w kulturze tajskiej. Mówi się, że w Calypso w Bangkoku Lady Gaga zyskała wiele inspiracji. Te pokazy kabaretowe obejmują wyszukane układy pieśni i tańca z eleganckimi kostiumami. Można pokusić się o porównanie tych pokazów do pokazów drag w Stanach Zjednoczonych, ale w tych pokazach wykonawcy nie tylko przybierają kobiece postacie; wiele z nich identyfikuje się jako kobiety.

Przeważnie jednak kathoey żyją jak inni Tajowie. Pracują jako fryzjerzy, filmowcy, pracownicy seksualni, kelnerki, modelki i inne, które można znaleźć dla każdej kobiety. Mają romantyczne związki i mogą się pobrać. Kathoey, podobnie jak inne transseksualne osoby, są właśnie takie

W Tajlandii Nong Tum to prawdopodobnie najsłynniejsza Kathoey w Tajlandii. Była słynną zawodniczką Muay Thai, aktorką i modelką. 

Wyznanie dla Pana nr 5 ♤

Właściwie to myślałam o tym dzisiaj gdy kochałam się z Tobą ....o niej, o tej niewolnicy, o niej z Tobą. Może byśmy ją zaprosili do naszego łóżka któregoś razu w weekend?

Myślałam o tym Byśmy wszyscy spali razem, leżeli obok siebie nadzy. Byś w nocy podczas snu posuwał tę kobietę w każdy możliwy sposób, palcami, ustami, penisem. Niech będzie Was słychać, dziko kopulujących, głośno i duuużo. Chcę być obok ale tylko tego słuchać, albo to oglądać.

Niech ona nabierze przekonania, że góruje nade mną i że ja jestem nikim ważnym. Rano nie dawaj mi orgazmu a z nią też miej ostry sex lub chłostę albo i to i to. Powtórnie pragnę to oglądać w tym to jak ją bijesz. 

Zamów u mnie dla Was śniadanie a ja wstanę i pójdę je zrobić do kuchni. Potem Wam je przyniosę  do łóżka.

Ale gdy w końcu wyjdziecie razem z sypialni i gdy ja będę stać przy tej  kuchni to pragnę Byś mnie przy niej gorąco pieścił, namiętnie całował i gwałcił jak chcesz. 

Chcę Byś mi za tę noc z nią podziękował i to na jej oczach. 

Gdy się we mnie spuścisz to ona ma do mnie podejść na czworaka i całość Twej spermy ze mnie wylizać i ją wyssać. 

Niech wie komu zawdzięcza mojego Pana  i komu ma za to końcowo podziękować.Gdy więc ona będzie mnie oralnie zaspakajać Ty w tym samym czasie całuj mnie żarliwie i baw się moimi piersiami.

O tym własnie myślałam gdy się rano ostro palcami posuwałam, a gdy je oblizywałam czułam na sobie Twój rozpalony wzrok....

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...