Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nagrodą. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nagrodą. Pokaż wszystkie posty

Przemyślenia uległej - "Fascynacja" niewolnictwem w BDSM

Tak, zdecydowanie jest fascynacja tym rodzajem służby i nie ma nawet co ukrywać ani temu zaprzeczać. Jest tak, ponieważ jest to bardzo podniecające - i to myślę że w sumie dla obydwu ze stron. Perwersja, szalone wyuzdanie, oddanie się w ręce Pana, ślepe posłuszeństwo, służba 24/7. Osobiście jestem nie tylko uległą ale i niewolnicą i nie wyobrażam sobie innego rodzaju mojej relacji z Panem nr 5.

Od zamierzchłej historii w USA, gdzie niewolnictwo kwitło w najlepsze - w większości kobiety były traktowane jako nie tylko tania siła robocza ale właśnie jako niewolnice seksualne. Znane są przecież historie panów z posiadłości, którzy oddawali się cielesnymi uciechom a niejednokrotnie zapładniali swe służące czy chłopki, pracujące w polu.

Niewolnictwo oczywiście było także obecne w innych rejonach świata ale to o USA zawsze było najgłośniej. Między innymi za sprawą książki pt Przeminęło z wiatrem Margaret Mitchell, która końcowo stała się kinowym hitem, poprzez doborową obsadę.

A w latach 80 ten telewizyjny hit brazylijskiej telenoweli " Niewolnica Isaura" ? Identyczna tematyka tylko przeniesiona do Brazylii. Zbliżone do mojego roczniki na pewno pamiętają ten szał, który się wówczas pojawił.

Służące i niewolnice  miały być zawsze wierne swemu Panu, silne ale i skromne. Miały wykonywać wszystkie żądania i rozkazy swego Pana aby tylko go zadowolić w tym także seksualnie. Im była młodsza tym więcej warta. W przypadku gdyby właściciel niewolnicy nie był z niej zadowolony była ona  karana poprzez bicie i oddawana solidnej chłoście. Widzicie więc analogię prawda ?

Jedyna różnica to że my niewolnice z klimatu chcemy i marzymy by ulegać i służyć i być niewolnicami swych Właścicieli a z kartek historii wiemy, że wtedy kobiety takiego wyboru nie miały poprzez kolor skóry, gorsze urodzenie lub fakt, że były kobietami i nie miały żadnych praw.

Byliście kiedyś na pustyni?
Pamiętam swój pierwszy raz poprzez różne przygody jakie wówczas miałam. Mój ówczesny pracodawca chcąc trochę rozerwać nasze biurowe międzynarodowe towarzystwo postanowił zrobić coś szalonego i wymyślił dla nas wyjazd
integracyjny.  Była to właśnie wycieczka na pustynie ale nie w nowoczesnym stylu czyli jeepem czy quadami tylko na wielbłądach.
Była cała karawana zupełnie jak w "Pustyni i w Puszczy" - tak więc sznur wielbłądów z ludźmi nań leniwie się ciągnął w upalnym słońcu. Pozostałe szły obładowane naszymi namiotami, wodą jedzeniem i rzeczami. Mieliśmy przewodnika ale nie milutką paniusie z biura podróży tylko kilku przewodników stricte z pustyni czyli Beduinów. Wszystko po to bo gdy wybierasz się na pustynie musisz liczyć się  z różnego rodzaju napadami czy porwaniami przez Beduinów właśnie. To działa coś na zasadzie haraczu : typu weźcie nas Beduinów, zapłaćcie nam mnóstwo kasy a my Was obronimy przed naszymi braćmi. W istocie odbywa się to tak że opłacacie żeby Was nie porwali nawet sami przewodnicy. Tak Beduini to dziki koczowniczy lud który aby przetrwać lubuje się w porywaniu ludzi w tym kobiet - wszystko po to by je sprzedać na targu niewolników. Tak, wiem który mamy wiek - XXI ale targi takie -oczywiscie nieformalne- dalej się  odbywają w tym właśnie na pustyni.
Często na pustyni porywani są niczego nieswiadomi turyści. Mężczyźni są od razu zazwyczaj zabijani a kobiety są porywane i albo sprzedawane na targu albo stają się one kolejnymi żonami porywacza. Im kobieta młodsza tym wyższa cena. Liczy się nie tylko wygląd ale kolor skóry i czy ma warunki do rodzenia dzieci czyli duże biodra i pokaźną miednicę. Liczy się charakter i postawa. Targi kobiecych niewolnic to tajemnica poliszynela, o których nie przeczytacie w żadnym przewodniku bo kraj ten żyje głównie z turystyki i by xwyczajnie sobie strzelił w stopę. Także turystyka kwitnie w tym sex turystyka tak jak i od czasu do czasu porwania turystów w wiadomym celu. Oprócz rodzimych przewodników były jeszcze inne osoby które też były opłacane jako nasza obsługa. To właśnie oni powiedzieli nam kobietom by nigdy nie patrzeć Beduinom w oczy bo odczytają to jako zachętę.

Cóż...ja nie patrzyłam a co najwyżej na widoki ale i tak została mi przedstawiona pewna  propozycja. Otóż dostałam od rady z beduinskiej wioski -gdzie byliśmy gośćmi ( 3 gliniane ziemianki pokryte słomą) propozycje zakupu mnie do łóżkowych igraszek dla syna przewodnika wielbłądów. Oferowali mi zakup mnie w sztabach złota a dokładnie 15 kg tego kryszćcu. Przekazanie złota miało się odbyć w Polsce w ręce mojego ojca jako prawowitej Głowy Rodu. Czyli pełen szacunek i honor a w tym kupiec szanujący sprzedającego.
Bo niebieskie duże sarnie oczy, bo wysoka, szczupła, biała, kobieca i piękna. Nie było to przekazane w żartach tylko bardzo poważnie. Przez to właśnie przestraszyliśmy się wszyscy i to wcale nie na żarty. Tak - w XXI wieku zaproponowano mi niewolniczy seksualny układ. Dostałam nawet 3 dni i 3 noce na myślenie. W efekcie od razu się stamtąd po jednym dniu zmyliśmy zostawiając za sobą tych całych przewodników, tłumacząc potrzebą szybkiej rozmowy niedoszłej niewolnicy z jej ojcem aby dobić targu. Wówczas dodatkowo źrebiły się 2 klacze i cała uwaga była głównie zwrócona tam a nie na nas.
Po pożegnaniach w oparach Insallah i uściskach dłoni wróciliśmy z powrotem szczęsliwie do miasta.
Jak o tym teraz pomyślę to było istne wariactwo.

Ty Panie nie znasz tej historii, ale widzisz jakie masz szczęście?Można powiedzieć że jesteś bogaty i kapiesz od złota😜

Seksualne niewolnictwo podnieca i stało się także "sławne" poprzez realne porwania kobiet tak jak Nataschy Kampusch.

Samą też może by mnie czekał i podobny los ale pomogli mi ludzie z ulicy. Byłam bardzo młoda, nie wiem - może miałam 20 lat. Pojechałam do Włoch do Reggio di Calabria, w okolice Sycylii. I to tam na ulicy zatrzymał się samochód bialy van gdzie próbowano mnie na siłę wciągnąć.

A pamiętacie film  "Uprowadzona" z gdy w końcówce filmu ojciec rozpoznaje córkę na licytacji jako seksualną niewolnice ?

To wszystko co było kiedyś w przeszłości jest inspiracją do teraźniejszości.

W klimacie BDSM jest to powielane. Pamiętajcie tylko, że wszystko zawsze musi odbywać się za zgodą i w bezpieczny sposób, tak aby nikogo nigdy nie skrzywdzić.

Z pamiętnika uległej - Wyznanie mych win Panu nr 5

Żeby nie było że jestem taka wspaniała i taka mądra....:-)

Pamiętam moje początkowe wyznanie grzechów i win Panu nr 5. Nawet nie podaję tutaj ilości uderzeń tylko lub aż- mam luksus w postaci wyboru narzędzia do wymierzenia kary. Pan był bardzo dla mnie łaskawy. Ilość razów i siła wymierzonej kary to tylko decyzja Pana. 
No to zacznijmy....: 

1. Nie jestem dziewicą i nie czekałam na Ciebie - bicz/bat

2. W przeszłości szalałam i się dużo puszczałam, po prostu jak rasowa dziwka. Każdy facet czy Pan korzystał sobie ze mnie jak chciał i ile chciał. Obsługiwałam bez gadania każdego co chciał mnie  posuwać lub być posuwanym. Obciągałam i starym i młodym,  i menelom pijaczkom w krzakach, i prawiczkom, rozdziewiczałam facetów i kobiety. Kobiety gwałciłam oralnie, analnie, upokarzałam je bijąc je, oddając na nie mocz, bawiłam się ich uczuciami, doprowadzałam je do krawędzi ich granic, szukałam niewolnic by oddawać je Panu lub innym na pożarcie, im bardziej się mnie bały tym bardziej byłam zadowolona - rózga

3. Podniecona i wiecznie napalona, najchętniej bym ciągle była posuwana lub gwałcona, bym leżała lub klęczała związana z rozłożonymi szeroko nogami umocowanymi metalowymi rozpórkami nie mogąc zsunąć nóg by zakryć cipkę, albo ciągle bym komuś obciągała, mokra do granic możliwości, ciagle bym najchętniej głośno jęczała, piszczała, krzyczała o więcej, jeszcze lub mocniej
- bicz/bat

4. Podrywałam chłopaków czy facetów i ich kusiłam, wiedziałam, że wodzą za mną wzrokiem, chciałam ich zerżnąć i zaliczyć. Nie obchodziło mnie że mieli kobiety, dziewczyny czy żony. Ci zajęci byli najlepsi. Lubiłam im obciągać lub dawać się posuwać w krzakach lub toaletach lub po hotelach najchętniej gdy one były blisko. Po ruchaniu szłam dalej bo w towarzystwie robiłam aluzje przy ich kobietach, patrzyłam jacy są zawstydzeni, zdenerwowani a niekiedy przerażeni. Gdy niektórym kutas rósł w spodniach wtedy o tym też glośno mówiłam czym ich zawsztydzałam, często proponując publicznie że trzeba coś z tym zrobić i czy by nie chciał bym mu obciągnęła.
Publicznie byli oburzeni ale potem jak psy przychodzili na kolanach żebrajac bym ich possała lub dała się ostro zerżnąć. Wiele razy kobiety mnie nie lubiły i wychodziły obrażone na facetów i na mnie domyślając się że zabawiłam się z nimi, uwielbiałam je drażnić w ten sposób, niedopowiedzenia i gierki, w końcu to oni mnie ruchali a one były tylko tępymi idiotkami -wolały by w domu był zrobiony ciepły obiadek czy był porządek a powinny się rżnąć ze swoimi facetami ile wlezie -packa (ale bez ćwieków)

5. Fochy, fukanie, naburmuszona, z humorami i wszelkie nabzdyczenia także przed okresem-klapsy

6.  W przeszłości zbyt duże zaufanie do ludzi i naiwność- rózga bambusowa

7. Że nie mówiłam nikomu jak cierpię przez ex' a, bo to by mnie uchroniło od wszelkich problemów ze zdrowiem - klapsy

8. Za to że nie powiedziałam Ci od początku jaka jestem ( natura uległej) - bicz/bat

9. Za to że z Tobą zerwałam i tak łatwo się poddałam- jakiś paddle może być paletka

10. Za te okropne maile, za to że chciałam Ci zrobić przykrość i Byś był zazdrosny:
- na adres firmowy,
-treść,
- ilość maili,
- za sexy lotnika
- za opisy dopasowania seksualnego z Brutusem  - rózga bambusowa/ trzcinowa

11. Za to że przekazałam Brutusowi wiesz co i że mu zaufałam w tym spotkałam się z nim sama a z Tobą nie - pasek

12. Za to że byłam o Ciebie zazdrosna w sprawie Lidki i że nie wierzyłam Ci czy coś było czy nie było- jakiś paddle, może być z otworami

13. Za niewyparzony język- pasek

14. Za przewracanie oczami-klapsy

15. Koniuszy - poleciałam na starego wylniałego kota i to dwa razy,  obciągałam mu i dałam mu się ostro zerżnąć, jęczałam, dyszałam i błagałam go o więcej,  rozkładałam przed nim nogi i kazałam mu gwałcić mnie językiem, kochałam czuć jego gruby mokry język w środku w cipce, kazałam mu wylizywać mnie do sucha gdy dochodziłam na jego języku-pasek

16. Facet z autobusu - co doszłam na samą myśl o jego grubych palcach we mnie, byłam mokra, napalona, i chciałam by mnie zerżnął- jakaś packa

17. Za moje 2 kanadyjskie awanturnice które zapewne nie raz podniosly  Ci ciśnienie -klapsy

18. Za to że jestem diablica bezwstydnica i dla obcych penisa lub cipki dostaję świra - jakiś paddle

19. Za to że jestem roztrzepana i totalnie niepoukładana choć staram się to poprawiać- pejcz

20. Za mój wybryk w sobotni wieczór gdy mi powiedziałeś o wybudzeniu Lidki, że byłam nabzdyczona, złośnica i że gadałam bzdury - pasek

21. Za to że znowu gadałam Ci o innych facetach tj o nawigatorze i saperze, i o tym że nawigator był sexy -rózga bambusowa/trzcinowa

22. Za to że znowu mówiłam o lotniku i o tym ze to stary dziad w znaczeniu że szkoda ze nie młody-bat/ bicz

23. Jeszcze mail  z podtekstem że niby druga szansa dla Brutusa-pasek

24. Za wyimaginowany wrzesień z Brutusem a powinnam go pogonić batem precz -klapsy

25. Za to że myślałam wtedy że sobie bez Ciebie poradzę i że może spotkam kiedyś kogoś kto Cie zastąpi-rózga


******

Oczywiście to tylko lista początkowa. Z czasem lekko się wydłużyła ....

Wyznanie dla Pana nr 5 ♤

Właściwie to myślałam o tym dzisiaj gdy kochałam się z Tobą ....o niej, o tej niewolnicy, o niej z Tobą. Może byśmy ją zaprosili do naszego łóżka któregoś razu w weekend?

Myślałam o tym Byśmy wszyscy spali razem, leżeli obok siebie nadzy. Byś w nocy podczas snu posuwał tę kobietę w każdy możliwy sposób, palcami, ustami, penisem. Niech będzie Was słychać, dziko kopulujących, głośno i duuużo. Chcę być obok ale tylko tego słuchać, albo to oglądać.

Niech ona nabierze przekonania, że góruje nade mną i że ja jestem nikim ważnym. Rano nie dawaj mi orgazmu a z nią też miej ostry sex lub chłostę albo i to i to. Powtórnie pragnę to oglądać w tym to jak ją bijesz. 

Zamów u mnie dla Was śniadanie a ja wstanę i pójdę je zrobić do kuchni. Potem Wam je przyniosę  do łóżka.

Ale gdy w końcu wyjdziecie razem z sypialni i gdy ja będę stać przy tej  kuchni to pragnę Byś mnie przy niej gorąco pieścił, namiętnie całował i gwałcił jak chcesz. 

Chcę Byś mi za tę noc z nią podziękował i to na jej oczach. 

Gdy się we mnie spuścisz to ona ma do mnie podejść na czworaka i całość Twej spermy ze mnie wylizać i ją wyssać. 

Niech wie komu zawdzięcza mojego Pana  i komu ma za to końcowo podziękować.Gdy więc ona będzie mnie oralnie zaspakajać Ty w tym samym czasie całuj mnie żarliwie i baw się moimi piersiami.

O tym własnie myślałam gdy się rano ostro palcami posuwałam, a gdy je oblizywałam czułam na sobie Twój rozpalony wzrok....

Z pamiętnika uległej - Sylwia i Paweł

Sylwia i ja po krótkim czasie byłyśmy niemalże nierozłączne. Gdyby nie oddzielne domy to byśmy nawet i ze sobą mieszkały. Ale i tak zawsze żeśmy kombinowały co by tu zrobić by znów być razem.

No więc po rozdziewiczeniu Sylwii przychodziłam do niej po szkole praktycznie codziennie a w weekendy wogóle byłyśmy razem - głównie wtedy gdy jej rodzice byli nad morzem albo gdy wogóle gdzieś razem wyjeżdżali. Było to dosyć łatwe z mojej strony by ukryć te wizyty. Mój tata był ciągle poza
granicami kraju, mama zaś miała na głowie cały dom.

Stąd też dużo chodziłam do Sylwii do domu, gdzie uprawiałyśmy seks, posuwając się za każdym razem dalej i dalej. Gdy jej rodzice byli w domu a ja przychodziłam to  również kazałam jej np zdejmować sukienkę i majteczki, rozkładać przede mną nogi I się masturbować. Patrzyłam na nią zadowolona a ona z przestrachem na drzwi aby tylko nie weszła jej matka  zapytać czy coś nie chcemy lub jej  kilka lat starszy przyrodni brat- Paweł. 

Pamiętam jak kiedyś była w spódnicy a pod spodem  była cała mokra i bez majtek. Zanim wszedł do nas do pokoju Paweł by mi powiedzieć cześć to Sylwia gwałciła siebie palcami i była praktycznie na finale. Pamiętam jak maksymalnie  napalona i zawstydzona kryła mokrą od soków dłoń pod spódnicę, gdy on siedział z nami i żartował .

W końcu nadarzyła się okazja do przesunięcia granicy i trochę poigrania z losem i namieszania w ich rodzinnym domku.

Poprosiłam Sylwię gdy Paweł siedział na wersalce by weszła na krzesło I zdjęła mi magnetofon to byśmy mogli  posłuchać muzyki. Jednocześnie poprosiłam Pawła by stał i asekurował młodą.
Zrobiła tak i on też. Gdy ona stawała na palcach na  krześle by ściągnąć sprzęt I kasety, jej pupa lekko odchyliła się. Zaczął pociągać nosem. Czyli poczuł że jest mokra.
Ucieszyłam się. Podeszłam do nich i powiedziałam do niej. Zrobisz jak Ci rozkażę?

-Przełknęła ślinę- tak, zrobię

- Dotknij jej. Zobacz jaka jest mokra.
Włóż jej teraz rękę pod spódnicę i sprawdź. To przecież nie prawdziwa siostra tylko prawie że obca.

Stali obydwoje niepewnie co zrobić i zaklopotani.

-Sylwia rozłóż szerzej nogi I podnieś spódnicę do brzucha. Uczyniła to. Jej ponętna pupa była teraz na wysokości jego wzroku. Widział jej mokrą błyszczącą cipkę. W końcu z ociąganiem włożył jej palce do środka zachaczajac o łechtaczkę. Delikatnie ją masował i nurkował do dziurki.Sylwia wypinała się i kręciła pupą.

- Wyciągnij z niej dłoń i wyliż palce.

Ponownie zrobił tak jak prosiłam mierząc mnie rozpalonym wzrokiem.

- Dobrze. A teraz zrobisz jej minetkę. Ja w tym czasie Ci obciągnę. Rozpinaj rozporek I pokaż mi go.

Sylwia stała na krześle wypięta, Paweł lizał ją a ja ssałam Pawła.
Na kolanach. Miał tylko rozpięty rozporek. Miał całkiem grubego penisa więc wypychał mi mocno usta. Patrzyłam się na niego z dołu widząc jak obrabia cipkę Sylwii.

Wszystko to działo się gdy ich ojciec z matką w drugim pokoju oglądali telewizję. Czysta perwersja. Do tego prawie rodzina.Prawie ........

Gdy był już blisko wybuchu kazałam Sylwii zejść z krzesła a jemu by w nią wszedł od tyłu. Chciałam by pieprzyli się na stojąco i to w kompletnej ciszy. Usiadłam na wersalce i patrzyłam na nich. Gdy zakładał prezerwatywe  trzęsły mu się ręce.

- Zakładaj i pieprz ją jak suke, nie ograniczaj się i wal ją ile masz sił w tych swoich jajach. Rżnij ją tak jakby miał się skończyć świat.

A Ty - zwróciłam się do Sylwii - gęba na kłódkę chyba że chcesz by zawitała tu Twoja mamusia z ojcem.

Paweł się nie ceregielił. Posuwał ją tak mocno i szybko, jakby brał udział w jakimś maratonie. Gdy on biegł do mety ona sapała i niestety jęczała. Była nieposłuszna. Nie udało się wykonać zadania w ciszy więc i czekała ją kara. Z pokoju zawołała matka czy u nas wszystko w porządku. Była zadyszana jak po biegu. Podeszłam i uderzyłam ją kilka razy po twarzy by oprzytomniała

- Ocknij sie glupia suko, odezwij się bo zaraz przyjdą tu Twoi rodzice i będzie awantura.

Nabrała powietrza w usta i odkrzyknęła że wszystko jest w porządku, po prostu ściągamy magnetofon z regału.

Włączyłam muzykę trochę głośniej niz zwyklei kazałam mu w niej w końcu skończyć bo musiałam Sylwii wymierzyć karę. Doszedł z długim jękiem. Wyjmując z niej swego kutasa zatoczył się i opadł zmęczony na wersalkę. Zdjął prezerwatywę i spojrzał na mnie spod oka.

-Jesteście zdrowo porąbane ....I szalone....Kręcił głową gdy jego członek oklapł już zupełnie.

- Ściągnij pasek ze spodni. Zaraz Ci go oddam.

Sylwia wiedząc już co będzie się działo przewiesiła się przez fotel.

- Nie na fotelu. Na podłogę suko, na fotel nie zasługujesz. Rozbieraj się do naga. Rozłóż szeroko nogi, chcę widzieć tę czerwoną wyruchaną cipę.

Zeszła posłusznie z fotela i  na podłodze przyjęła wypiętą, oczekującą pozycję. Cipka pulsowała a sutki szorowały podłogę. Paweł patrzył I pocierał czoło.

Pierwsze uderzenia jeszcze jakoś znosiła ale kolejne było już gorzej.
Pasy leciały na tyłek czerwieniąc pośladki, po około 50 mocnych razach zakończyłam te popisy bo nie tylko jęczała ale i błagała o litość. Potrzebna mi ona i on byli na dłużej więc wolałam nie przesadzić.

-Wstań z kolan, podejdziesz do mnie na kolanach i mnie wyliżesz w podziękowaniu za dzisiejszą naukę. Zrozumiałaś?

Oddałam mu pasek a ona uklękła przede mną.

Usiadłam na wersalce i rozłożyłam nogi. Paweł znów był podniecony. Kutas znów twardo stał. Oddaliłam ją ruchem ręki a jego przywołałam. Podałam mu prezerwatywę i zadałam obsłużenia wersji lux.

Sylwia patrzyła się na nas .... z zazdrością. Odkrycie tego poddało mi pewien pomysł.
Kazałam mu dojść na mojej cipce .
Gdy to uczynił opadł na kolana a Sylwii kazałam podejść I wszystko ze mnie wylizać, dziękując mi za dzisiejszy orgazm i rozkosz.

Gdy zlizywała ze mnie jego spermę on za nią bawił się jej cipką. Wkładał w nią po 2 lub 3 palce i mocno ją pompował. Wyginała się i sapała

Wiedziałam już że przełamałam tabu i wprowadziłam od tej pory między nimi sex. I to wszystko w rodzinie.
Będą się od teraz pieprzyć jak króliki. Zyskałam oprócz uczeninnicy także solidnego ucznia który mógłby mi się przydać na przyszłość.

Przesuwałam zawsze te granice specjalnie po to by zobaczyć ile ona może dla mnie zrobić a także po to by ją od siebie i swoich orgazmów ode mnie uzależnić. Chciałam by była na każde moje zawołanie a jednocześnie by gdybym jej wydała rozkaz to chciałam wiedzieć że ona na pewno go wykona. Wprowadziłam nową relacje. Byłam ja i Sylwia, teraz była Sylwia i Paweł a jeszcze została mi ......Paweł i  ja - A. Potrzebowałam tego bo chciałam wywołać w niej podniecenie i zazdrość. By była rozpalona z pożądania gdyby widziała mnie z nim. Oprócz tej trzeciej relacji to jeszcze czekał nas trójkąt. Tylko że ja znowu przechytrzyłam system i zrobiliśmy pięciokąt Bo zarzuciłam sieć na Magdę - za którą wodził oczyma Paweł oraz na Piotrka, który był oczkiem w głowie Sylwii.

Zawsze lubiłam takie perwetsyjne gry  w tym tak układać zależności międzyludzkie by wszyscy byli o siebie zazdrości I siebie w efekcie pożądali. Już wkrótce miała do nas dołączyć  Magda , ale to nie historia na dziś.

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...