Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zazdrość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zazdrość. Pokaż wszystkie posty

Z pamiętnika uległej - moja najcięższa przebyta kara

Są takie kary które pamięta się przez lata. Ja też mam taką karę.

Kiedyś bylam po raz drugi w relacji z Panem, do którego wróciłam po moim pierwszym rozwodzie. Byłam z nim w relacji przed swoim pierwszym ślubem przez blisko rok czasu ale wówczas myślałam że czegoś mi brakuje w tej relacji.
Po roku więc odeszłam od Pana nr 4 i zamieniłam wolność na kajdany małżeństwa. Było to podyktowane chęcią sprawdzenia się w innym typie relacji, nie ukrywam, że chciałam czegoś trwalszego i pewnejszego a nie co jakiś czas kolejny raz nowe poszukiwania Dominującego i przestój w szaleństwach. Niestety wybór ten okazał się być fatalny w skutkach i który potem zaważył na całym moim życiu (do czego kiedyś zapewne wrócę w opisie).

Wówczas po pierwszym rozwodzie nawiązałam ponowny kontakt z Panem nr 4. Pan wyraził zgodę na mój powrót, omówiliśmy powtórnie zasady naszej relacji ale także został w niej wpisany szereg kar, które miałam za zadanie przejść za zranienie Pana uczuć. Byłam poddawana karom głównie psychicznym, które były dla mnie najcięższe. Zazdrość i upokorzenie oraz tęsknota. Nie ma chyba dla mnie gorszych.

Tak więc kiedyś z Panem nr 4 zostaliśmy zaproszeni na imprezę plenerową. On często miewał jakieś zaproszenia w tym tego typu bo pracował w agencji reklamowej i miał kontakt z wieloma ludźmi. Było to gdzieś na południu Polski , w jakimś dużym domu na dość sporym leśnym terenie. Żadne przebieranki ale jednak dalej w mrocznym klimacie. Mężczyźni byli ubrani na czarno tzn czarny garnitur czarna koszula czasem czarny krawat lub czarna mucha oczywiście czarne buty a kobiety na czarno z elementami złota lub miedzi.
To było przyjęcie dla samych Panów z sukami. Żadnych niewolnic czy niewolników za wyjątkiem tych którzy karali swe suki i wchodzili na przyjęcie pod ramię z niewolnicą a suka szła za nimi na łańcuchu.

Więc każda z nas była w obroży i na smyczy. Czasem niektóre miały też ręce w kajdankach. Jak wtedy ja w tym byłam na łańuchu. Pamiętam, że to był pierwszy etap po moim powrocie, gdy przyjął mnie do siebie z powrotem, z jednej strony mnie cały czas chciał I bardzo pragnął ale z drugiej strony był bardzo zły a poza tym zraniony. Przyszedł ze mną oczywiście na smyczy, miałam założony knebel, nie miałam maski jak inne suki -byłam totalnie odkryta przed innymi, wystawiona na pokaz, do tego poniżona bo wszedł na imprezę z jakąś pierwszą lepszą myszą z ulicy a ja musiałam iść z tyłu za nimi. Zamówił makijażystkę by ta umalowała mnie jak dziwkę.
Ubrał mnie w czarny golf który zakrywał mnie jako sweter do piersi a od piersi do szyi była czarna koronka.Nie miałam stanika więc przez materiał każdy widział moje odstające piersi. Ubrał mnie w krótką spódniczkę tylko ze przód miałam ją do ud a tył byl ucięty pokazujący moją zbitą czerwoną pupę i ociekającą od spermy cipkę. Zabronil mi zakładać butów, musiałam iść boso. Nie miałam bielizny tylko pas z pończochami.
Niewolnicę tę wtedy traktował jak swą Uległą i oddawał ją innym Panom dbając o nią i okazując jej atencję ,chwalił a mnie oddawał kiwnięciem palca na zasadzie - to zwykła szmata, zrób z nią gościu co tam chcesz, odwracał się i odchodził. Tamtego wieczora zaliczyłam chyba największą ilość facetów, byłam obolała wszędzie : i usta i cipka. Myślę, że mogło ich być nawet z 30. W tym wszystkim w jakiś sposób miał nade mną i nad tym wszystkim kontrolę bo dbał o moje granice gdy kilku chciało je przekroczyć. Niby go nie było wokół bo go nie widziałam ale jednak był.

Po imprezie gdy wróciliśmy do hotelu - nawet w aucie ona siedziała obok niego a ja z tyłu. W pokoju hotelowym musiałam im służyć ale żeby tylko bo byłam też podnóżkiem dla niej. Pamiętam jak zażyczyła sobie dostać kawy, miałam ją jej zrobić, potem miałam uklęknąć a ona na moim grzbiecie postawiła ją jakbym była stoliczkiem do kawy. Czułam się uprzedmiotowiona. Jeszcze bardziej gdy potem postanowiła pomalować sobie paznokcie u nóg trzymając je na moim grzbiecie, karku a na koniec miałam jej je wycałować.

Mimo mojego posluszenstwa i odbycia tej kary wedle scenariusza wtedy coś się we mnie zmieniło, czułam że Pan chyba trochę przesadził z tą karą. Nic Mu nigdy nie mówiłam czy nie narzekałam ale przez jakiś dłuższy okres obchodził się ze mną bardziej czule. Widział, że jestem w oddaleniu bo tak też się długi czas czułam. Podczas kolejnych sesji czy zabaw nagle wyłączałam się samoistnie, za bardzo nie dążyłam by grać pierwsze skrzypce podczas orgii, stałam sobie gdzieś z boku, przy kolejnych karach które powinny mieć na mnie wpływ-takiego wpływu nie miały. Zaczęłam odrobinę obojętnieć i odsuwać się.
Więcej było mnie w pracy, na mieście czy z koleżankami niż z Panem. Były też momenty że bawiłam się i niby wszystko było dobrze ale gdzieś tam w głębi duszy coś tam mnie mocno łaskotało. Jeszcze przed imprezą była chłosta wykonana przez obcą mysz, kompletne ignorowanie mnie, Pan uprawial z nią seks na moich oczach a co więcej waniliowy. Potem od niechcenia mnie zgwałcił i doszedł ale to przed samym wyjściem-i też na oczach tej myszy. Potem na miejscu ten cały teatr. W samochodzie powrót i ignorowanie. I noc w hotelu. Nie pozwolił mi spać z nimi w łóżku tylko musiałam spać na podłodze. Oni uprawiali seks a ja to wszystko słyszałam. Rano jedli śniadanie razem a ja nie mogłam z nimi siedzieć przy stole tylko obok na podłodze. Miałam związane ręce i mogłam pić tylko z postawionej na ziemi miski. Całościowo dla mnie ta kara była na prawdę ciężką karą. Potem nie karał mnie dość długo, ewentualnie była tylko sama chłosta ale to już sam na sam. Jak umawiał się z innymi sukami to mówił tylko że wychodzi na miasto ale nic mi o nich nie opowiadał a potem też był czuły choć dalej dumny, twardy i surowy. Potem wszystko wróciło do normy i bawiliśmy się. Niemniej od wtedy od tamtej pory gdy mnie karał to już inaczej i nie z taką ilością bodźców. Fakt, że o tej karze pamiętam tyle lat dowodzi jej rangi. Nauczyłam się z niej swych granic w odbywaniu kary a także utwierdziło mnie to w przekonaniu jakie kary są dla mnie najcięższe.

Przemyślenia uległej - Trójkąt i co musisz o nim wiedzieć

Jestem pewna, że prawie każdy, kto czyta ten post, dokładnie wie, czym jest trójkąt. Ale na wszelki wypadek pozwólcie, że przedstawię Wam bardzo krótki opis seksu w trójkącie.

Trójkąt, gdy jest używany w odniesieniu do seksu, to po prostu akt, w którym trzy osoby uprawiają seks w grupie. Najczęstsze trójkąty to dwaj mężczyźni uprawiający seks z jedną kobietą lub dwie kobiety uprawiające seks z jednym mężczyzną.

Trójkąty seksualne występują w wielu różnych odmianach, oprócz dwóch wersji, o których właśnie wspomniałqm. Postaram się tu omówić różne typy trójkątów.

Dlaczego warto uprawiać sex w trójkącie? Och, tę listę można by ciągnąć w nieskończoność. Ale wspomnę tylko o kilku najpopularniejszych powodach, dla których warto mieć trójkąt. Tutaj nie są one uporządkowane w żadnej szczególnej kolejności.

Jedna osoba może być w centrum uwagi seksualnej dwóch innych osób. Jeśli jesteś biseksualny, trójkąt może dać ci możliwość poznania takiego seksu biseksualnego.Trójkąt może dodać wiele emocji do seksu w porównaniu do seksu jeden na jednego. Trójkąt może dodać uczucia i tajemniczości oraz... tabu. Robicie coś, co społeczeństwo uważa za "złe". Trójkąty dają ci możliwość odcięcia się i wypuszczenia na zewnątrz swojej niegrzecznej strony. Dzięki trójkątom możesz odkrywać nowe upodobania, pragnienia i ciekawostki seksualne.Trójkąty mogą dać ci możliwość poznania i odkrywania różnych fetyszy.
Trójkąty mogą być po prostu zabawne i ekscytujące. Mogałbym tak wymieniać całymi dniami. Ale na tym poprzestanę, żeby Was nie zanudzać.

Zacznę od tego, że o wiele łatwiej jest znaleźć chętnych mężczyzn do trójkąta niż kobiety. Znalezienie kobiety jest znacznie trudniejsze, ale nie niemożliwe. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie ich szukać.

Oto kilka pomysłów na to, z kim możesz mieć trójkąt.

Możesz poderwać nieznajomego w barze, dyskotece. Możesz założyć profil na stronie swingersów i opisać, czego szukasz. Jeśli szukasz mężczyzn, przygotuj się na bombardowanie chętnymi uczestnikami - to już standard.

Możesz pójść do klubu swingersów i poznać innych swingersów. Jeśli nie możesz znaleźć kogoś na trzeciego, zawsze możesz poznać inne pary, które mogłyby być zainteresowane seksem grupowym.

Jeśli szukasz kobiety, najlepszym miejscem do szukania będzie krąg przyjaciół Twojej żony lub dziewczyny. Znają się już dobrze i mogą być one otwarte na eksperymenty seksualne. Jeśli szukasz mężczyzny, możesz zajrzeć do kręgu znajomych swojego męża lub chłopaka. Zwykle dość szybko można znaleźć chętnego uczestnika.

Ponieważ interesują Cię trójkąty, najlepiej poznać znaczenie kilku terminów i skrótów używanych w odniesieniu do trójkątów seksualnych. Oto najpopularniejsze z nich, z którymi się kiedyś spotkasz. Opiszę także różne typy trójkątów, które są powszechne w stylu życia swingersów.

MFM – jest to skrót od trójkąta pomiędzy dwoma mężczyznami i jedną kobietą. Samce bawią się tylko z kobietą, a nie między sobą.

FMF – to skrót od określenia trójkąta pomiędzy dwiema kobietami i jednym mężczyzną. Kobiety bawią się tylko z samcami, a nie między sobą.

MMF – to skrót od określenia trójkąta pomiędzy dwoma mężczyznami i jedną kobietą. Samce bawią się z kobietą i sobą nawzajem.

FFM – to skrót od określenia trójkąta pomiędzy dwiema kobietami i jednym mężczyzną. Samice bawią się z samcem i między sobą.

DP – DP to skrót oznaczający podwójną penetrację. Zwykle odnosi się to do sytuacji, gdy jeden mężczyzna uprawia seks pochwowy z kobietą, podczas gdy inny mężczyzna uprawia seks analny z kobietą. Może również odnosić się do trójkąta, w którym dwóch mężczyzn, dwie kobiety z strap-onem lub jeden mężczyzna i jedna kobieta z strap-onem uprawiają seks pochwowy i analny z kobietą lub oboje uprawiają seks pochwowy lub analny jednocześnie z kobietą.

Heteroelastyczny – Heteroelastyczny to termin odnoszący się do osoby, która zwykle uprawia seks z płcią przeciwną, ale czasami jest otwarta na seks z osobą tej samej płci. Krótko mówiąc, odnosi się do sposobu myślenia, jeśli czujesz się dobrze, rób to.

Podglądacz / Ekshibicjonizm – terminy te odnoszą się do oglądania, jak inni uprawiają seks lub bycia obserwowanym podczas seksu. W trójkącie popularne jest, gdy jeden z uczestników obserwuje pozostałą dwójkę przez pewien czas podczas trójkąta.

Każda osoba, z którą uprawiacie trójkąt, wniesie do tej mieszanki nieco inną dynamikę seksualną. Szybko odkryjesz, że każdy uprawia seks i lubi go trochę inaczej. To jedna z wielu korzyści płynących z posiadania trójkątów.

Różne typy trójkątów seksualnych również wprowadzają różnice. Na przykład trójkąt, w którym dwóch facetów uprawia seks z jedną kobietą, będzie znacznie inny niż trójkąt, w którym dwie dziewczyny uprawiają seks z jednym facetem. Potem mamy trójkąt, w którym dwóch uczestników jest tej samej płci, ale biseksualnych lub biseksualnych wogóle. To wprowadza zupełnie inną dynamikę całego seksu.

Najważniejsze jest to, że musisz mieć świadomość, że każdy trójkąt, który masz z różnymi ludźmi, będzie trochę inny. To nie będzie to samo, co inne trójkąty, które miałeś w przeszłości. Różnice między niektórymi trójkącikami będą niezwykle przyjemne, podczas gdy inne mogą pozostawiać trochę lub wiele do życzenia. Niektóre będą bardzo przyjemne, a niektóre mogą być trójkątami, o których po prostu chcesz zapomnieć. Nie oczekuj więc, że każdy trójkąt będzie taki sam lub taki, o jakim marzysz jako idealny trójkąt.

Seks może być zabawny i ekscytujący. Ale uprawianie seksu w ten sam sposób noc po nocy, miesiąc po miesiącu może sprawić, że seks stanie się nudny. Aby seks był ekscytujący, potrzebne są zmiany.

Podobnie jak seks jeden na jednego, seks w trójkącie może prowadzić do utknięcia w rutynie, jeśli stanie się taki sam, taki sam, stary. Trzeba ciągle mieszać. Nawet niewielka zmiana może sprawić, że znów będziesz mieć ekscytujący seks.

Podczas trójkątów próbuj nowych rzeczy. Eksperymentuj seksualnie. Odkryj nowe fetysze. Zachowaj otwarty umysł i spróbuj rzeczy, których możesz się na początku czasem trochę bać. Może się okazać, że gdy już pokonasz swój strach, zaczniesz się tym cieszyć. Poza tym, jeśli ci się to nie podoba, nie rób tego więcej. Spróbuj czegoś nowego.

Trójkąty z różnymi ludźmi również pomagają ci uniknąć popadnięcia w rutynę seksualną.

Nie każdy lubi i nie lubi tego samego. Może to być szczególnie prawdziwe, gdy w sprawę zaangażowane są trzy osoby. Jedna osoba może naprawdę cieszyć się czymś, na czym szczególnie ci nie zależy, podczas gdy ty naprawdę lubisz coś, na czym jednej z dwóch pozostałych nie zależy itd.

Czasami być może będziesz musiał pójść na mały kompromis, aby uzyskać to, czego chcesz i zapewnić wszystkim zaangażowanym dobrą zabawę. Nie bój się pójść na mały kompromis, aby uzyskać więcej satysfakcji seksualnej dla siebie i pozostałych dwóch osób.

Nie bój się NIE iść na kompromis, jeśli kompromis sprawi, że trójkąt nie będzie dla ciebie przyjemny. Czasami pragnienia i pragnienia trzech osób są po prostu zbyt odległe. Kiedy tak się dzieje, zazwyczaj najlepiej jest po prostu nie mieć tego konkretnego trójkąta.

Kiedy spotykasz osobę, z którą będziesz uprawiać trójkąt po raz pierwszy, musisz porozmawiać o kilku rzeczach, zanim pójdziesz do łóżka. Wasza trójka musi porozmawiać o tym, co lubicie, a czego nie. Trzeba także omówić wzajemne granice i ograniczenia.

Jest to prawdopodobnie najważniejsza rzecz, którą należy zrobić przed rozpoczęciem seksu. Jeśli stwierdzisz, że jeśli chociaż jedno z was nie potrafi "pracować" i szanować granic i ograniczeń innych, taki trójkąt nie powinien mieć miejsca.

Podam kilka przykładów możliwych problemów, na jakie możesz natknąć się, jeśli pominiesz ten krok.

Powiedzmy, że nie lubisz seksu analnego i nie chcesz go uprawiać. Załóżmy, że nowa osoba jest przyzwyczajona do ciągłego seksu analnego i próbuje penetrować Cię analnie, nawet bez pytania. Załóżmy, że w trójkącie jest dwóch mężczyzn. Jeden hetero i jeden biseksualny. Co się stanie, jeśli biseksualny mężczyzna zacznie uprawiać seks oralny z heteroseksualnym mężczyzną i nie zauważy tego od razu? Podam ci ostatni przykład. A co, jeśli nie lubisz dominacji i bólu, a nowa osoba jest przyzwyczajona do bycia bardzo dominującym kochankiem? A co jeśli uznają, że trójkąt powinien zawierać BDSM?

Wszystkich powyższych scenariuszy można było uniknąć, gdyby wszyscy trzej najpierw omówili swoje upodobania, antypatie, granice i ograniczenia. Więc nie pomijaj tego etapu procesu.

Trzecia osoba, którą dodasz do swojego trójkąta, najprawdopodobniej nie zna Cię seksualnie tak dobrze, jak Twój partner. Nie oczekuj, że będą wiedzieć, co lubisz, a czego nie. Dobra komunikacja z tym trzecim jest bardzo ważna. Nie oczekuj, że będą w stanie czytać w Twoich myślach.

Jeśli coś ci się szczególnie podoba lub nie podoba, możesz z nimi o tym porozmawiać, zanim w ogóle zacznie się trójkąt. Jeśli podczas seksu w trójkącie zrobią coś, co Ci się nie spodoba, zabierz głos i daj im znać. Jeśli robią coś, co zwykle lubisz, ale nie robią tego tak, jak lubisz, daj im znać, co mogą zmodyfikować, abyś mógł cieszyć się tym, co akurat robią.

Jeśli coś wydaje Ci się dobre, powiedz to. Jeśli czujesz, że coś jest złe, też to powiedz. To powinno dotyczyć wszystkich trzech osób biorących udział w trójkącie.
Nawet po tym, jak usiądziecie i omówicie wzajemne pragnienia, ograniczenia i granice, trójkąt z kimś nowym może być trochę niezręczny. Dopóki wasza trójka naprawdę nie pozna się seksualnie, spodziewajcie się odrobiny niezręczności, a nawet dużej niezręczności.

Na jakim stanowisku powinnam być? Czy mogę "oprzeć się" na ramieniu drugiej osoby i nie sprawiać jej problemów? Jeśli w trójkącie są dwie heteroseksualne osoby, jak blisko mogą się do siebie zbliżyć, nie powodując problemów? A co jeśli kobieta chce DP? Czy ci dwaj goście poradzą sobie ze stykaniem się penisami i jądrami? Wiele rzeczy może sprawić, że pierwsze spotkanie będzie niezręczne. Po prostu się tego spodziewaj.

W rzeczywistości niezręczność może być częścią podniecenia. Robisz z kimś coś nowego po raz pierwszy. Nawet jeśli sytuacja dojdzie do skrajności, wasza trójka zawsze będzie mogła spojrzeć wstecz na swój pierwszy raz i razem się z tego trochę pośmiać.

Wiele razy, zwłaszcza w nowym trójkącie, jeden z trójki ma tendencję do poczucia się pominiętym. W rzeczywistości bardzo często zdarza się, że dwie osoby w trójkącie bawią się ze sobą gorąco i ostro, nie zdając sobie sprawy, że trzecia osoba zostaje wykluczona z całej zabawy. Nie denerwuj się, gdy to się stanie. Po prostu zrób wszystko, co w Twojej mocy, aby naprawić sytuację.

Miej oko i jeśli zauważysz, że jedna osoba nie bardzo wie, co robić, zasugeruj jej coś lub zmień pozycję, tak aby gra była bardziej odpowiednia dla trzech osób.

Może się to zdarzyć zwłaszcza w przypadku dwóch biseksualnych kobiet i jednego samca. Może się to również zdarzyć, gdy dwóch heteroseksualnych mężczyzn uprawia seks z jedną kobietą. Tylko bądź świadomy tego problemu, który może się pojawić i upewnij się, że nikt nie czuje się jak piąte koło u wozu.

Czasami samo oglądanie może być bardzo ekscytujące. Dwóch z was może uprawiać seks, podczas gdy drugi będzie się przyglądał. Następnie zmień partnerów i pozwól drugiemu oglądać. Tylko upewnij się, że cała trójka jest w jakiejś formie włączona do akcji w trójkącie.

Jeśli masz dwie biseksualne kobiety i jednego heteroseksualnego mężczyznę, możesz zacząć od zabawy obu kobiet, podczas gdy mężczyzna patrzy. Potem, po pewnym czasie, on się przyłącza. Albo obie kobiety zwracają uwagę na faceta i go męczą.

Najważniejsze jest to, że jest wielu mężczyzn, którzy nie są homofobami. Więc po prostu omiń te, które są podczas organizowania trójkątów z udziałem dwóch mężczyzn.

Jest to szczególnie ważne, jeśli kobieta lubi podwójną penetrację. Nie chcesz, żeby homofobiczny facet krzyżował penisa z innym facetem. Najprawdopodobniej nie skończy się to dobrze.

Nawet jeśli czujesz, że wszyscy zaangażowani w trójkąt mają 100% otwartości, zazdrość moze w każdej chwili podnieść swoją brzydką głowę. Musisz być przygotowany na to, że któreś z was stanie się zazdrosne lub zazdrości czegoś podczas trójkąta.

Oto kilka typowych przykładów, które mogą powodować problemy w dziale zazdrości. 

Widzisz swojego partnera uprawiającego seks z trzecią osobą i wydaje się, że czerpie z trzeciej osoby znacznie więcej przyjemności niż z tobą. Jest to bardzo częste. Należy pamiętać, że nowość może być ekscytująca. Przypomnij sobie, kiedy po raz pierwszy uprawiałeś z kimś seks. Pamiętasz to ekscytujące uczucie, którego doświadczyłeś?

Możesz czuć, że druga osoba jest w czymś lepsza od ciebie, i możesz jej tego pozazdrościć. Pamiętaj tylko, że mogą mieć większe doświadczenie niż Ty. Możesz też poświęcić trochę czasu, aby dowiedzieć się od nich, jak coś robią.

Tutaj jest duży problem z chłopakami. Jeden facet może mieć znacznie większego penisa niż drugi. Pamiętaj, że większość kobiet lubi różnorodność. Dotyczy to różnych penisów. Każdy rozmiar ma swoje zalety dla kobiety. Poza tym, co jest złego w tym, że twój partner cieszy się czymś innym, na przykład większym penisem?

Chcesz dodać trochę emocji do trójkąta? Nie bój się dodać do tego zabawek erotycznych. Dostępność różnorodnych zabawek erotycznych pozwala na łatwe eksperymentowanie.

Dostępnych jest mnóstwo zabawek erotycznych dla kobiet i mężczyzn. Usiądź ze swoim partnerem i przejrzyj internetowy sklep z zabawkami erotycznymi i wybierz kilka, które Cię zaintrygują.

Produkuje się teraz także zabawki erotyczne, które dodają przyjemności zarówno kobiecie, jak i mężczyźnie jednocześnie. Jeśli w twoim trójkącie znajdują się dwie biseksualne kobiety, nie zapomnij kupić podwójnego donga, aby uzyskać dla nich podwójną przyjemność.

Nie zapomnij rozważyć ewentualnego dodania sprzętu np bondage, opasek na oczy, mebli erotycznych, elementu chłosty i ewentualnie niektórych zabawek erotycznych BDSM. Trójkąty mogą być świetnym czasem na takie eksperymenty.

Zabawki erotyczne przydadzą się również podczas dłuższych sesji seksu w trójkącie, które obejmują dużo seksu oralnego lub seksu waginalnego z długim prąciem. Czasami potrzebujesz przerwy, aby trochę się zregenerować siły i odzyskać siły. Korzystanie z zabawek erotycznych może podtrzymać akcję, podczas gdy inni wracają do siebie.

Wiele osób nawet nie myśli o tym, ile płynów ustrojowych wytwarzają trzy osoby uprawiające seks. Nie wspominajmy nawet o tym, ile lubrykantu można użyć. Zwykle najlepiej jest chronić łóżko lub meble przed wszystkimi tymi płynami.

Oto, co robimy. Na łóżku kładziemy wodoodporne podkładki. Następnie nakładamy na nie prześcieradło. Dzięki temu, gdy trójka dobiegnie do mety i nadejdzie pora spania, wystarczy, że zdejmiesz prześcieradło i podkłady i wyrzucisz je do prania. Wejdź do łóżka jak zwykle i śnij o trójkącie, który właśnie odbyłeś. Dzięki tej metodzie Twoje prześcieradła i pościel nie zostaną zabrudzone płynami ustrojowymi i lubrykantami erotycznymi.

Jeśli jesteś na tyle odważny, po prostu wyciągnij rękę i zacznij bawić się trzecim przez jego ubrania. Zwykle szybko sprawy zmierzają we właściwym kierunku.

Oto pomysł na ożywienie seksu w trójkącie składającym się z dwóch kobiet i jednego mężczyzny. Oboje powinniście zaoferować drugiej kobiecie masaż. Możesz zacząć od jej całkowitego ubrania, a gdy się zrelaksuje, możesz zacząć zdejmować jej ubranie i kontynuować masaż. Powoli przechodź ze zwykłego masażu na masaż erotyczny.

Kiedy zapuścisz się w trójkąt, szybko dojdziesz do wniosku, że możesz spodziewać się nieoczekiwanego.
Trójkąty mogą polegać na odkrywaniu seksualności. Wejdź w ten świat z szeroko otwartymi oczami i odkryj, co trójkąty mogą naprawdę zaoferować Twojemu życiu seksualnemu.

Rozmawialiśmy o tym, jak przyjemny może być trójkąt. Ale co, jeśli uprawiasz z kimś trójkąt i czujesz się po prostu źle?

Pierwszą rzeczą, na którą chciałabym zwrócić uwagę, jest to, że czujesz się niewłaściwie ze względu na to, jak społeczeństwo wychowało cię w przekonaniu, że seks jest tylko pomiędzy jednym mężczyzną i jedną kobietą. Nieważne, jak bardzo pragniesz trójkąta i fantazjujesz o takim trójkącie, to uczucie, które społeczeństwo zakorzeniło w twoim mózgu, może nieoczekiwanie nagle wzrosnąć.

Czy trójka wydaje się całkowicie niewłaściwa lub niebezpieczna? Jeśli nie czujesz się bezpiecznie, zdecydowanie zalecam, abyś po prostu przerwał trójkąt. Wasza trójka może pójść swoimi drogami lub możecie usiąść i porozmawiać o swoich uczuciach.

Zanim faktycznie się zgodzisz i zaczniesz uprawiać seks w trójkącie, wyjaśnij wszystkim zaangażowanym, że każde z was może przerwać z dowolnego powodu.

W zależności od Twojego związku i otwartości Twojego partnera, podsunięcie pomysłu trójkąta może być niezwykle łatwe lub przypominać chodzenie po skorupkach jaj przez pole bombowe więc trójkąt trzeba na prawdę dobrze przemyśleć a na pewno nie jest to temat na zasadzie rzucenia na at hoc. 

NRE w Niemonogamii

Początek nowego związku to wspaniały czas. Wysokie NRE, czyli Nowa Energia Relacji, oznacza, że czujesz, że wszystko jest idealne, a druga osoba jest wprost idealna dla Ciebie. Zwykle nie ma żadnego konfliktu, a seks jest niesamowity. Co może pójść nie tak?

Okazuje się, że bardzo dużo.

NRE to faza, w której hormony szaleją i sprawiają, że czujesz się zakochany w tej osobie i pożądany przez tę osobę. NRE średnio trwa około sześciu miesięcy, ale może też trwać od kilku miesięcy do kilku lat, w zależności od zaangażowanych osób, rodzaju związku i tego, jak często się widują. W tym czasie często czujesz dreszczyk nowego romantycznego i seksualnego podniecenia w związku z tą osobą, poza tym zazwyczaj jest tak, że macie z tą nową razem świetną chemię. Większość długoterminowych relacji przechodzi przez fazę NRE i nie jest to samo w sobie złe. Problem pojawia się wtedy , gdy popełniane są bardzo częste błędy, które mogą kosztować cię nowy związek lub więcej - twój pierwszy podstawowy.

Posuwanie się w tym nowym zbyt szybko i zbyt wczesne zobowiązania

Jest to zdecydowanie jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez ludzi, gdy po raz pierwszy pakują się w NRE. Większość ludzi przeszła ten etap w swoim pierwszym związku w wieku nastoletnim, ale wydaje się, że przeżywają go ponownie, gdy zaczynają ćwiczyć poliamorię lub związek otwarty. Zwłaszcza jeśli są w długotrwałym związku, łatwo jest zapomnieć, jak wyglądały te pierwsze miesiące szalejących hormonów. Z tego powodu łatwo jest pogubić się w poczuciu bycia dla siebie wszystkim i zapomnieć o rozsądnych ramach czasowych.

Na przykład w poliamorii lub otwartym związku nie ma reguły, która mówi, że nie możesz powiedzieć „kocham cię” przez tydzień w swoim nowym związku, ale możesz chcieć zastanowić się, co tak naprawdę przez to rozumiesz. Częścią zbyt szybkiego poruszania się jest myślenie, że natychmiast się w kimś zakochałeś i poczucie, że jest to twoja np bratnia dusza. Prawdę mówiąc, pływasz w hormonach, które sprawiają, że ta osoba wydaje się być najwspanialszą osobą na ziemi, i mogą takimi być, ale tak naprawdę jeszcze o tym nie wiesz. Musisz jeszcze poznać tą prawdziwą osobę, w tym jej wady, zalety i blizny. Nawet jeśli ci o nich powiedzą, musisz to zobaczyć na własne oczy.

Podobnie, nie chcesz składać obietnic, których prawdopodobnie nie możesz zagwarantować, że możesz je dotrzymać. Nie obiecuj swojemu nowemu partnerowi, że wkrótce może się wprowadzić (zwłaszcza jeśli mieszkasz już z partnerem, który również musiałby się na to zgodzić). Wydaje się to świetnym pomysłem, zwłaszcza jeśli to np sprawa pod kątem finansowym i możesz to usprawiedliwić. Ale najczęściej jest to recepta na katastrofę. Możecie być dla siebie świetnymi partnerami, ale możecie być okropnymi współlokatorami. Nie zakładaj, że zgodność relacji oznacza, że ​​możesz dzielić z tym kimś przestrzeń życiową. Weź również pod uwagę, że nadal nie wiesz, czy twój związek jest rzeczywiście zgodny, dopóki NRE nie zostanie przesłonięte rutyną i prawdziwym życiem.

Generalnie od lat moja zasada jest taka, aby przez pierwsze sześć miesięcy związku otwartego nie podejmować żadnych ważnych decyzji. „Wielkie decyzje” to termin szeroki i niejasny, ale wyznaczyłam sobie dalsze wytyczne. Nie podejmuję stałych decyzji dotyczących związku ani nie zaciągam długoterminowych zobowiązań przez pierwsze sześć miesięcy do roku. Dotyczyć to może szczególności zobowiązań finansowych i materialnych, które wiążą nas razem w sposób, który może sprawić, że poczuje się zobowiązana. Od wspólnego zamieszkania po dzielenie się planem na telefon komórkowy, to są rzeczy, które sprawiają, że jest bałagan, jeśli chcesz nagle wszystko cofnąć, nawet jeśli nie chcesz dalej zerwać. Kwestia telefonu czy kredytu to tylko przykład celem lepszego wytłumaczenia sytuacji. Osobiście nigdy nie brałam dla nikogo ani z nikim nowym kredytu tak samo dotyczy to kwesti telefonu. 

Seks

I odwrotnie, niektórzy ludzie idą w przeciwnym kierunku i robią wszystko co ma tylko związek z seksem. Dobry seks jest świetny i w ogóle, ale niekoniecznie oznacza to, że będziecie kompatybilnymi partnerami życiowymi. Weź pod uwagę wszystkie aspekty związku, nie tylko chemię seksualną. Istnieje wiele innych obszarów kompatybilności do rozważenia - cele moralne, polityczne, życiowe i wiele więcej. Posiadanie związku, który jest tylko seksualny, nadal może być zabawne, ale nie myl tego z ogólną kompatybilnością.

Obietnice, których nie możesz dotrzymać

Bardzo często nowi politycy decydują się na zmiany w kraju, które nie są realistyczne, a nawet są problematyczne. Kiedy zaczynasz nowy związek, łatwo jest zgodzić się na zasady bez przemyślenia ich, a nawet myślenia, że ​​później je zmienisz. Nigdy nie zgadzaj się na coś w nadziei, że później przekonasz drugą osobę by zrobić coś inaczej, to jest w najlepszym razie zwodnicze. Nawet jeśli uważasz, że wszystko jest w porządku z tymi zasadami, poświęć trochę czasu na ich przemyślenie i zastanowienie się nad faktycznymi konsekwencjami. Jeśli zasada z twoim głównym partnerem (nr. 1) jest taka, że ​​nie możesz spędzić nocy z każdym swoim nowym partnerem, czy jesteś przygotowany, aby naprawdę nigdy nie spędzić z nim nocy, czy też masz nadzieję, że ta zasada zmieni się z czasem? Powiem to bardzo krótko- nie zmieni się a każda próba tej zmiany spotka się z awanturą mniejszych czy większych rozmiarów.

Kolejną więc rzeczą do rozważenia są umowy zawarte z dotychczasowymi partnerami. Nie łam zasad tylko dlatego, że chcesz i nie naruszaj przez to granic swojego partnera. Zwłaszcza weź pod uwagę umowy, które zawarłeś, dotyczące tego, jak dużo będziesz komunikować o nowej relacji ze swoim partnerem. Nie zgadzaj się na nadmierne udostępnianie informacji oraz nie męcz tymi informacjami starego, ale także wiedz że twój partner chce usłyszeć to, co powiedział, że chce usłyszeć. Nie ukrywaj rzeczy, aby chronić wasze uczucia. Pamiętaj o bezpieczniejszych umowach seksualnych, zwłaszcza jeśli uprawiasz seks bez barier z kimkolwiek. I znowu, nie twórz zasad, które chcesz złamać.

Pozwalanie, by zazdrość przejęła stery

Zazdrość i zawiść mogą być najsilniejsze podczas NRE. Z tego powodu niezwykle ważne jest, aby nie pozwolić mu przejąć kontroli. Bardzo łatwo jest również pogodzić zazdrość z troską. Istnieje kilka sposobów na walkę z zazdrością i zawiścią , ale krótka wersja jest taka, że ​​musisz być bardzo introspektywny, aby dowiedzieć się, co dokładnie mówi ci wyzwalacz zazdrości, ponieważ dziewięć razy na dziesięć sam wyzwalacz nie jest problemem. Często podstawą jest niepewność lub strach przed stratą, a to jest coś, z czym należy sobie poradzić indywidualnie, chociaż twój partner może pomóc we wsparciu i zapewnieniu ciebie o swym uczuciu.

Ignorowanie lub zaniedbywanie istniejących relacji

Kiedy jesteś w nowym związku, inne związki mogą wydawać się nudne w porównaniu z tym nowym. Niezwykle ważne jest, aby nie zaniedbywać tych istniejących relacji tylko dlatego, że masz kogoś nowego. Masz historię i wspomnienia oraz wasz wspólny świat czego nie należy absolutnie ignorować i odrzucać. Te relacje prawdopodobnie nadal będą istnieć po wygaśnięciu NRE -jeśli oczywiście po drodze nie popełnisz tych wszystkich błędów i będzie do kogo wracać bo zdasz sobie nagle sprawę, że zaniedbywałeś tę relację od miesięcy.

Weź również pod uwagę fakt, że oznacza to również relacje przyjacielskie i rodzinne. Nie możesz ich lekceważyć, nawet jeśli romans lub seks są bardziej kuszące. Nie możesz znikać na miesiące tylko po to, by wrócić i założyć, że wszystko będzie tak samo, bo tak się nie stanie. 

Zakończenie istniejących związków

Idąc o krok dalej, niektórzy ludzie kończą swoje istniejące związki, ponieważ wyglądają one mniej ekscytująco w porównaniu z tym ,"lśniącym" nowym związkiem. Czasami związki muszą się skończyć, ale najczęściej wtedy, gdy ktoś jest za bardzo głęboko w NRE a przez to nie jest w stanie rzetelnie ocenić, czy jego związek pasuje do ich życia w porównaniu z nowym. Może jest mniej seksu, może nie ma pasji, może nie piszesz do starego partnera codziennie. Te rzeczy mogą się sumować, a jeśli masz je wszystkie w nowym związku, może być trudno uczciwie spojrzeć na stary związek.

To również podlega mojej zasadzie „brak wielkich decyzji”. Nie kończę starego związku, gdy jestem w ferworze nowego, chyba że istnieją wyraźne oznaki, że powinnam, jak jakieś nadużycia lub manipulacje, lub jeśli głównym powodem myślenia o jego zakończeniu jest tylko to, że jest mniej ekscytujący niż nowy.

Ignorowanie czerwonych flag 

Jest to niezwykle powszechny problem w każdym rodzaju związku. Osoby w okresie NRE, często by zwiększyć Twoją więź z nimi wykonują rzeczy dzięki którym zignorujesz nadużycia i czerwone flagi. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich NRE, a nawet większości, ale jest to na tyle powszechne, że muszę podzielić się słowem ostrzeżenia. Nawet w monogamicznych związkach jest to prawdą, a w przypadku niektórych rodzajów nadużyć jest to znane jako „bombardowanie miłością” .

Jedną z zalet Niemonogamii jest to, że często masz wiele osób, które są wystarczająco blisko ciebie, aby obserwować twoje relacje i zgłaszać obawy, jeśli je mają. Nie lekceważ obaw partnerów jako po prostu zazdrości lub niepewności. Poświęć trochę czasu na zbadanie obaw i zobacz, czy mają one podstawę w tym, co się dzieje, czy może być to pod wpływem zazdrości lub zawiści.

Zbyt wcześnie....

Z drugiej strony ludzie mają tendencję do dzielenia się tym, co ich uszczęśliwia. Tak po prostu działamy, ale może to stanowić problem, jeśli chodzi o nowe relacje. Jest to zarówno nowość dla poli czy otwartych relacji, jak i sprawa NRE. Kiedy jesteś tak szczęśliwy w nowym związku, chcesz, aby wszyscy o tym wiedzieli. To się chwali ! Ale trzeba też pamiętać, że coming out jako poly/związek otwarty nie zawsze jest ciepło przyjmowany. Nie wszyscy podzielą twoje szczęście, a niektórzy ludzie będą wręcz agresywni, jeśli chodzi o ich dezaprobatę. Powinieneś planować coming out do przyjaciół i rodziny we własnym tempie i chociaż utrzymanie nowego związku w tajemnicy może być trudne, może się to opłacić na dłuższą metę dla zdrowia twojego związku. Zamiast tego spróbuj znaleźć lokalną lub internetową społeczność, z którą możesz dzielić się swoją radością, aby ludzie, którzy rozumieją, mogli ciebie słuchać.

Żeby było jasne, nie mówię, że Niemonogamia powinna być ukryta. Myślę, że z czasem należy to zaakceptować jako normalny wybór, którego ludzie mogą dokonać. Jednak ludzie tracą rodzinę, przyjaciół, a nawet pracę, gdy mówią innym o Niemonogamii. Powodem, dla którego ostrzegam, że nie powinieneś mówić ludziom „za wcześnie”, jest to, że jeśli twój nowy związek nie trwa dłużej niż kilka miesięcy, sceptyczni ludzie wokół ciebie mogą użyć tego jako wymówki, by zaatakować twoją praktykę lub dać ci te okropne rady gdy coś nie wyjdzie pt „....a widzisz a Ci mówiłem”.

Myślenie, że otwarcie relacji jest rozwiązaniem na wszystko

Innym powiązanym problemem jest Niemonoewangelizacja. Jeśli jesteś taki szczęśliwy będąc otwarty, dlaczego nie wszyscy mieliby być? Cóż, nie każdy może być, z różnych powodów. Niektórzy ludzie są po prostu nastawieni na monogamię, a nawet niektórzy ludzie, którzy mogą być nastawieni na niemonogamię, mogą być w związku z kimś nastawionym na monogamię.

Łatwo jest poczuć, że niemonogamia jest rozwiązaniem każdego problemu w związku, ale tak naprawdę nie jest. Ona nie jest właściwie rozwiązaniem żadnego problemu. Jeśli twój związek jest w tarapatach, nie chcesz dodawać do niego większej złożoności, otwierając go. „Zerwany związek? Dodaj więcej osób!” jest sarkastyczną mantrą wygłaszaną przez doświadczonych niemonogamistów i nie bez powodu; im więcej osób jest zaangażowanych, tym bardziej skomplikowany będzie każdy problem. Jeśli otwierasz związek, powinien on znajdować się w zdrowym miejscu do pracy nad nim, zanim zaczniesz dodawać wykładniczą złożoność innych ludzi.

Myślenie, że NRE przetrwa?

To jest jeden wątek, który z pewnością jest fałszywy. Jasne, niektórzy ludzie wprowadzają się razem po poznaniu się przez miesiąc i żyją długo i szczęśliwie. Może znaleźli bratnią duszę. To rzadkie, ale się zdarza. Ale NRE nigdy nie trwa. Opiera się na hormonach i innych substancjach chemicznych w mózgu i w końcu przestaje działać, czy tego chcesz, czy nie. Nie oznacza to, że nie będziesz szczęśliwy w swoim związku po tym, jak NRE przestanie działać. 

Myślenie, że potrzebujesz znaleźć partnera dla swojego partnera

Jeśli twój partner jest smutny, niespokojny lub zazdrosny o twoje nowe partnerstwo, możesz łatwo poczuć, że musisz zrobić wszystko aby było "uczciwie". Ważne jest, aby pamiętać, że uczciwość nie oznacza równości, a próba znalezienia partnera ze względu na posiadanie partnera to zły i moment i pomysł dla wszystkich zaangażowanych. W końcu zrani to wszystkich a najbardziej twojego partnera głównego.

Walka z NRE

Na koniec, jeśli boisz się wszystkich powyższych błędów, możesz popełnić inny powszechny: walkę z NRE i brak chęci cieszenia się tym. To świetna zabawa! To uczucie, które powinno ci się podobać. Tylko dlatego, że zdarzają się częste błędy, nie oznacza to, że musisz je popełniać. Pamiętaj o ostrzeżeniach i ciesz się uczuciami. Pierwsza część związku jest zawsze świetna i powinieneś ją wykorzystać do maximum.

Uległa poleca książkę o poliamorii

"Poliamoria - Miłość i intymność z wieloma partnerami i partnerkami
autorstwa Anapol Deborah

"Pamiętajmy, świat nie kończy się na małżeństwie!

Poliamoria, czyli utrzymywanie intymnych relacji z więcej niż jedną osobą jednocześnie – bywa często źle rozumiana. Ta owiana tajemnicą i otoczona lękiem przed dewiacjami praktyka intryguje nas i jednocześnie niepokoi.
Autorka jako doświadczona trenerka relacji i specjalistka w dziedzinie poliamorii jest idealną przewodniczką po tym temacie. Wyjaśnia m.in. jak radzić sobie w związkach z zazdrością, jak dzielić obowiązki i przyjemności między partnerami, jak żyć w nieprzyjaznym otoczeniu.
Łącząc w książce wyniki badań i fakty, przedstawia kompetentną i bezstronną analizę poliamorii jako stylu życia i ruchu oraz umieszcza ją w kontekście psychospołecznym i historycznym. Zaczerpnięte z życia anegdoty pozwalają czytelniczce i czytelnikowi lepiej zrozumieć zjawisko poliamorii oraz osoby, które ją praktykują i cieszą się nią."

Przemyślenia uległej - Niemonogamia - związek otwarty [Cz. 6 - ostatnia]

Otwarte związki należą do większej kategorii związków dobrowolnie niemonogamicznych. Są to relacje , w których jeden lub oboje partnerów mogą uprawiać seks z innymi osobami, a czasem posiadać też  emocjonalne więzi z tymi osobami poza uczuciami romantycznymi takimi jak np  miłość.

Otwarty związek może być obopólny lub tylko jednostronny. Jednakże wszystkie osoby w tym związku wiedzą o tym i wyrażają na to zgodę.
Otwarte związki  różnią się od swingowania, w którym partnerzy uprawiają seks z innymi ludźmi na imprezach lub specjalnie dla tego celu umówionych spotkaniach i gdzie te relacje są czysto relacjami seksualnymi. Różnią się również od poliamorii , w której partnerzy mogą jednocześnie realizować więcej niż jeden związek. Otwarte związki są często uważane za coś w rodzaju środka między swingiem a poliamorią.

Swingersi mają tendencję do utrzymywania swoich zewnętrznych relacji w sferze seksu z innymi znajomymi parami.  Poliamoria zaś polega na posiadaniu wielu zaangażowanych, romantycznych partnerów.  Osoby w otwartych związkach mogą zwykle uprawiać seks z innymi, do których czują pociąg erotyczny– z zastrzeżeniem, że ich główne lub pierwsze relacje pozostają najważniejsze. Innymi słowy, można uprawiać seks z kimkolwiek, ale nie dąży się do intymnych, bliskich i zaangażowanych relacji z innymi osobami.

Ponieważ nadal istnieje wiele piętna wokół niemonogamii, nie wszyscy są skłonni przyznać, że uczestniczą w otwartych związkach, swingowaniu lub poliamorii. Jednak badania przeprowadzone przez pewne organizacje non-profit dały wyobrażenie o tym, ilu dorosłych angażuje się w związki niemonogamiczne. Ogólnie rzecz biorąc, młodsi respondenci częściej preferowali brak monogamii niż starsi. 

Ja już od nastoletnich lat wiedziałam, że nie interesuje mnie monogamia, pomimo powszechnego oczekiwania, że ​​pewnego dnia będę w monogamicznym związku prowadzącym mnie do małżeństwa. Spróbowałam małżeństwa i monogamii. Dusiłam się. W drugim małżeństwie z kolei zostałam zmanipulowana i oszukana że niemonogamia i związek otwarty będą a ich nie było. To było bardzo ciężkie doświadczenie nie wspominając jeszcze o innych problemach..

Inni wchodzą w otwarte związki z powodu okoliczności, takich jak zakochanie się w kimś nowym lub dlatego, że partner przedstawia taką możliwość.

Otwarte związki, gdy są  pełne szacunku i za zgodą wszystkich zaangażowanych, mają wiele zalet. Pierwszym oczywistym, o którym myśli wiele osób, jest satysfakcja seksualna. Ludzie cieszą się nowością, jeśli chodzi o seksualność i wszyscy jej pragniemy w takim czy innym momencie. Nowy partner to świetny sposób na zaspokojenie pragnienia nowych doznań seksualnych i dodania pikanterii.

Osoby, które angażują się w udane, otwarte relacje, mają również silne umiejętności komunikacyjne, pogłębione poczucie zaufania oraz dokładnie wynegocjowane role, granice i oczekiwania.

Dużo łatwiej jest spełnić potrzeby partnera, jeśli powie Ci, czego chce, zamiast zmuszać Cię do zgadywania. Otwarte związki pozwalają partnerom wyłożyć wszystkie swoje karty na stół..

Pozwalają również osobom niemonogamicznym wyrażać swoje potrzeby i tożsamość bez obaw. Nie muszą oni ukrywać swoich zauroczeń lub związków pozapartnerskich, fantazji, fetyszy przynajmniej przed swoim partnerem, a to prowadzi z kolei do znacznie mniejszego stresu emocjonalnego.

Plusy otwartych relacji :

• Wzmożona komunikacja o pragnieniach i potrzebach

• Pogoń za nowymi doświadczeniami i zainteresowaniami

• Ekscytujące i różne doświadczenia seksualne

• Wolność wyrażania różnych stron siebie

• Brak presji, aby jedna osoba spełniała wszystkie potrzeby i zainteresowania emocjonalne i seksualne partnera

Ale nigdy nie ma tak że są tylko same plusy. Są też i.minusy.

Wady otwartych relacji to :

• Ryzyko zazdrości i problemów z samooceną

• Ryzyko bólu emocjonalnego, gdy twój partner doświadcza przyjemności i szczęścia z kimś innym

• Ryzyko infekcji przenoszonej drogą płciową

• Ryzyko nieplanowanej ciąży

• Ryzyko uzależnienia seksualnego lub utraty libido spowodowane próbą zadowolenia wielu partnerów

Poza tym otwarte związki mają swoje potencjalne problemy. Zazdrość jest pierwsza. U osób wychowanych w środowisku, w którym oczekuje się monogamii, zazdrość może pojawić się szybko, gdy uczą się kwestionować te oczekiwania podczas odkrywania braku monogamii. Pamiętajcie jednak, że zazdrość jest zakorzeniona w poczuciu, że nie Ty mu/jej nie wystarczysz, co samo w sobie opiera się na założeniu, że Twój romantyczny partner powinien być wszystkim dla ciebie, a Ty dla niego.

Prawda jest taka choć o tym się mało mówi że kiedy odrzucisz myśl, że musisz sam zaspokajać wszystkie potrzeby swojego partnera, łatwiej będzie Ci radzić sobie z uczuciem zazdrości — niezależnie od tego, czy jesteś w związku monogamicznym, czy niemonogamicznym.

Negatywne uczucia wobec innych partnerów Twojego partnera mogą również wynikać ze zwiększonej wrażliwości. Kiedy nauczysz się bardziej otwarcie negocjować swój związek, będziesz musiał wyrazić uczucia, których być może wcześniej nie czułeś lub nawet się nad nimi nie zastanawiałeś. Może to wywołać u Was ogólnie niepokój, złość lub wycofanie emocjonalne.

Posiadanie wielu partnerów seksualnych zwiększa również ryzyko infekcji przenoszonych drogą płciową, dlatego ważne jest, aby wszyscy zaangażowani w związek angażowali się także w bezpieczniejszy seks, zawsze w prezerwatywie gdy jest on z kimś obcym w tym robili regularne testy.

Chociaż nie ma ustalonych zasad, jeśli chodzi o otwarty związek w  rzeczywistości korzystna jest wspólna rozmowa z partnerem w celu ustalenia oczekiwań i granic emocjonalnych, osobistych, seksualnych czy czasowych.

Tylko Ty możesz zdecydować, czy otwarty związek jest dla Ciebie odpowiedni. Otwarcie związku polega na bliższym przyjrzeniu się swoim przekonaniom i odczuciom związanym z monogamią, zbadaniu, czego naprawdę oczekujesz od partnerstwa. Potrzeba dużo dojrzałości by to uczynić

Ale bycie w otwartym związku nie jest dla wszystkich – i z kolei też nie świadczy o braku dojrzałości gdy decydujesz, że jednak bardziej cenisz i wolisz monogamię. W końcu bycie szczerym wobec siebie i partnera jest najważniejsze dla Twojego szczęścia w życiu. 

Przemyślenia uległej - Niemonogamia- Zazdrość i rodzaje otwarcia relacji [Cz.4]

Lęk, zazdrość, niepewność i podobne emocje sprawiają, że osoba która czuje zazdrość skupia się na poszukiwaniu sygnałów, które by je potwierdziły, i zazdrośnik szuka ich uzasadnień przez co zmienia się postrzeganie rzeczywistości. Takie emocje zawsze wydają się obiektywnie uzasadnione, nawet jeśli takie nie są. Nie zakładajcie, że Wasze emocje zawsze mówią prawdę o rzeczywistości. Zalecam przyjrzeć się im krytycznie, a najlepiej w świetle dnia. Tak na prawdę zazdrość mówi o naszym braku pewności siebie. Zalecam więc afirmacje czyli ćwiczenie poprzez stwierdzenia o sobie jako właśnie osoby pewnej siebie. To potężna technika, która działa cuda.

Gdy widzisz swojego partnera z kimś innym, to czy myślisz "Och, oczywiście, że ta osoba jest ode mnie znacznie atrakcyjniejsza, i oczywiście, że mój partner wolałby jego ode mnie". To zwyczaj, który wzmacnia niepewność.
Jednym z najczęstszych sposobów w jaki ludzie radzą sobie ze swoją zazdrością jest kontrolowanie zachowania swoich partnerów żeby uniknąć sytuacji, które wyzwalają ich zazdrość.  Ale to droga donikąd bo kontrola zachowania partnera jest toksyczne i wskazuje na brak zaufania.

Innym popularnym sposobem jaki ludzie stosują, żeby poradzić sobie z zazdrością są ustalane z góry zasady na temat tego, jaką formę ma przybrać relacja, w nadziei, że jeśli będzie to właśnie taka relacja, to zazdrość nigdy się nie pojawi.

Zwykle wygląda to tak, że ustala się z góry, że jedna z relacji jest najważniejsza a inne będą jej podporządkowane , syndrom seksownej biseksualistki - nie będę zazdrosny: jeśli oboje będziemy umawiać się z tą samą osobą, to nie będzie powodu być zazdrosnym, że mój partner uprawia z nią seks, jeśli też będę to robić.

Ponadto bardzo często pojawiają się pytania po co wogóle otwierać związek. Przecież jak jest miłość to nie powinno być zdrady.
Tylko że zdrada to łamanie reguł. Jeśli nie łamiesz reguł obowiązujących w Twoim związku, to z definicji nie zdradzasz.
Tak samo łamanie niewypowiedzianych reguł też jest zdradą. Jeśli robisz coś czego nie możesz bez skrępowania, bez obaw i wahania, powiedzieć związanej z Tobą osobie, albo jeśli robisz coś co by ją unieszczęśliwiło, to po prostu ją zdradzasz.

Ludzie myślą, że jeśli ktoś pragnie wiele osób, nie może dać żadnej całego siebie. A to nie prawda, można pragnąć wiele osób równocześnie tak jak wiele osób można kochać. W niemonogamicznej relacji ważne jest by wszyscy uczestnicy tej relacji znały, rozumiały i stosowały się do ustalonych zasad. Udane relacje niemonogamiczne wymagają bezwzględnego zaufania i poczucia bezpieczeństwa wszystkich zaangażowanych osób. Jeśli nie jesteś w stanie przestrzegać ustalonych reguł, to nie możesz oczekiwać, że wszystko będzie działać. Relacje w samym związku, też mogą być bardzo różnie złożone. W wielu przypadkach jest główna relacja, para partnerów lub mąż i żona.I albo jedno albo oboje mają innych partnerów, drugorzędnych.
To nie znaczy, że te relacje są mniej ważne, czy że osoby z tych relacji mniej wnoszą, czy są mniej warte, to po prostu znaczy, że te relacje mają inne cele, czy cechy niż główna relacja.
Wszyscy zaangażowani chcieliby mieć wpływ to co się dzieje w związku, i wszystkie osoby chcą ustalić granice. Te ustalone zasady mają chronić potrzeby i uczucia.
Zasady muszą być jasne dla wszystkich stron. Można je nawet spisać. Będą określać sposób w jaki rozwijasz swoje relacje, i stwarzać środowisko w którym, potrzeby wszystkich będą zaspokajane, a niczyje uczucia nie będą lekceważone czy pomijane.

Rodzaje otwarcia relacji :
- poliamoria
- związek otwarty
- cucold
- swinging

Cześć dalsza nastąpi....

Przemyślenia uległej - Niemonogamia - Zazdrość [ Cz. 3].


Trzeba sobie zdawać sprawę, że zazdrość jest uczuciem, które może zdarzyć się każdemu i jest jak każde inne uczucie choć posiada negatywny przekaz. Nikt nie jest na nią jednak odporny. Trzeba wiedzieć, że w relacjach zazdrość nie jest reakcją na widok partnera z inną osobą. Zazdrość jest odpowiedzią na Twoje własne emocje, mówi o Twoim strachu, niepewności i braku pewności siebie w Twoim obecnym związku, a nie o działaniach drugiej strony.

Przede wszystkim więc należy się zająć niepewnością i powodami poczucia zagrożenia, a wtedy zajmiesz się  zazdrością.

Relacje niemonogamiczne opierają się w dużo większym stopniu na zaufaniu niż te tradycyjne. Nawet najmniejszy brak poczucia bezpieczeństwa może szybko urosnąć do rozmiaru w którym jest dla tego związku śmiertelny.

Problemy stają się jeszcze większe, jeśli próbujesz ukrywać swoje lęki i uczucia. Jedną z kluczowych rzeczy w związku jest wyrażenie swoich lęków, otwarcie i bez zwlekania. NAWET JEŚLI WYDAJĄ CI SIĘ IRRACJONALNE. Często nazwanie swoich lęków, wydobycie ich na światło dzienne, pozbawia je ich siły.
Do tego trzeba siły i odwagi.

Zazdrość jest specyficznym uczuciem, gdyż rodzi się z innych uczuć, takich jak strach, gniew czy niepewność. Co wyzwala zazdrość i złość. Ważne jest by odpowiedzieć sobie na pytanie: gdy myślimy o rzeczach, które sprawiają, że jesteśmy zazdrośni, jaka jest nasza pierwsza emocjonalna reakcja, która pojawia się w naszej głowie – Strach? Gniew? Smutek? Poczucie odrzucenia? Straty? Co stoi za tymi uczuciami? Strach przed utratą partnera? Strach przed byciem niewystarczającym? Gniew na kogoś innego, wkraczającego na nasze terytorium? Wszystko to naraz? Żadna z tych rzeczy?

Rozwiązanie problemu zazdrości opiera się na odszukaniu tych pierwotnych przyczyn, poznaniu emocji z których zazdrość wypływa. Można powiedzieć, że to właśnie najważniejszy krok w radzeniu sobie z zazdrością, niepewnością, lękiem związanym z poczuciem własnej wartości. A także najtrudniejszy, ponieważ wymaga bezkompromisowej, całkowicie szczerej i uczciwej analizy własnych uczuć, oraz woli odkrycia i zrozumienia trudnych emocji.

Uwazam że warto sie zastanowić które zdarzenia wywołują uczucie zazdrości lub niepewności (lęku).
Te wyzwalające zazdrość zdarzenia nie są jej powodami – wyzwalacze to zdarzenia lub sytuacje, które sprawiają, że zazdrość się pojawia, ale powody zazdrości są ukryte w głębszych emocjach.

Nikt nie rodzi się doskonały.
Ja też miałam problem z zazdrością.
Był to okres gdy byłam z Panem nr 3 który był o mnie bardzo zazdrosny.
Nasza relacja była wówczas praktycznie tylko mono, co mi nie do końca odpowiadało, bo nie takie miałam potrzeby. Z czasem zgodził się na użyczanie mnie innym ale to zawsze musiało wyjść od niego a nigdy ode mnie co było dla mnie po pewnym czasie dość kłopotliwe.
Miało to na mnie przez krótki czas negatywny wpływ także z innych powodów. Wtedy to też zajęłam się zgłębianiem tego tematu i sposobu radzenia sobie z nim. Ponadto chciałam poznać mechanizmy zazdrości i o co w tym wszystkim chodzi. Natrafiłam wówczas na kilka wykładów na ten temat na których tematem przewodnim była samodzielna umiejętność radzenia sobie z zazdrością.  Zadawano szereg pytań ale faktycznie tylko kilka utkwiło mi szczególnie w pamięci.
Po czasie uważam że dość kluczowych, które w istotny sposób pomagają radzić sobie z tym uczuciem.

Puerwsze z nich to stwierdzenie : Nie lubię, gdy mój partner robi X, bo gdy tak robi, to ___________". Trzeba być szczerym ze sobą. To jest pytanie o lęki i najgorszy możliwy scenariusz czyli jakie najgorsze rzeczy mogą się zdarzyć wskutek takiego zachowania.
Kolejne pytanie dotyczy-  dlaczego sądzisz, że te rzeczy mogą się wogóle wydarzyć? Czy to są  uzasadnione obawy? Co Twój  partner sądzi i czuje na ich temat? Czy Twój partner jest świadomy tej drogi zazdrości w Twojej głowie z przewidywanym "kataklizmem"?

Najczęściej okazuje się, że to czego się obawiamy nie jest prawdą. Ta wiedza nie sprawi tego, że te obawy znikną, ale pozwala ona zdobyć informacje na temat tego, z czego te uczucia wynikają. Nie wszystkie przypadki zazdrości są irracjonalne i nieuzasadnione. Jeśli partner Cię zdradzał albo zawiódł Twoje zaufanie, to całkowicie normalne, że nie jesteś pewny czy partner jest z Tobą szczery albo, że nie masz pewności, że zrobi to, co mówi.

Warto wypisać sobie na kartce listę obaw czyli lęków.

Powiedzmy, że na przykład uświadomiłeś  sobie, że nie lubisz, gdy partner całuje kogoś na Twoich oczach, dlatego, że gdy Twoj partner kogoś całuje, to może się okazać, że ta osoba całuje lepiej ode Ciebie lub lepiej smakuje. Jeśli ta osoba lepiej całuje, to może jest również lepsza w łóżku. Jeśli jest ode Ciebie lepsza w łóżku, to może Twój partner wolałby jego ode Ciebie. Jeśli Twój partner woli tą osobę ode Ciebie, to może Ciebie dla niej zostawi....

Ten przykład wskazuje na kilka przekonań, czasem głęboko ukrytych czy jak widzicie skomplikowanych.Scieżka myślenia przedstawia się następująco :

• Mój partner jest ze mną z powodu tego jak zadowalam go w łóżku.

• Mój partner uznaje za wartościowe rzeczy, które ludzie potrafią robić w seksie.

• Jeśli ktoś inny jest lepszy w łóżku ode mnie, mój partner może chcieć przestać uprawiać seks ze mną.

• To jaka jestem w łóżku jest ustalone i niezmienne, ktoś kto jest lepszy ode mnie w łóżku zawsze będzie i nie mogę nic na to poradzić.

• Jeśli mój partner znajdzie kogoś lepszego w łóżku ode mnie, to już nie będzie mnie potrzebował

Czy obawy są trafne? Czy mają uzasadnienie? I co Twój partner o nich sądzi? Ale jeśli te założenia są prawdziwe i trafne, to  pytanie: czy rzeczywiście chcesz tej relacji? Jeśli Twój partner jest z tobą tylko z powodu Waszego seksu, to jaką ma dla Ciebie wartość ta relacja? Czy to jest to czego chcesz, czy jesteś w tej relacji po prostu ze strachu przed byciem samą?

Jednakże w większości przypadków, gdy przyjrzysz się tym przekonaniom dotyczącym zazdrości, zobaczysz, że są one nieuzasadnione. Przecież wiadomo, że każdy akt seksualny jest inny i nie do porównania.  Poza tym wątpliwe by Twój partner był z Tobą tylko dla seksu. Lub że partner Cię zostawi z tytułu czegoś takiego.

Cześć dalsza "zazdrości" nastąpi....

Słów kilka na temat zazdrości Dominującego ....

Zazdrość..

Czy Pan może być zazdrosny o swoją su? Skoro jej ufa to nie ma ku temu podstaw, prawda? 

Ale jeżeli jednak nie potrafi opanować tego uczucia to czy okazywanie go lub wręcz karanie uległej za nie jest właściwe i godne Pana? Dominujący powinien przecież panować nad sobą, nad swoimi emocjami a tu pojawia się coś, z czym nie daje sobie do końca rady. Tyle, że w przypadku Dominującego jest to o tyle odmienne od typowej zazdrości mężczyzny o kobietę, że tutaj mając władzę nad nią może w dowolnym momencie zmienić sytuację, w której znajduje się su czy też zmodyfikować jej zachowanie, które wywołuje u niego to negatywne uczucie tak. A jako bonus potem ukarać ją za to, że był zazdrosny (co paradoksalnie mogło nie być winą jej zachowania). 

Jest jej Właścicielem, niejako zawłaszczył sobie ją jako kobietę, przez co w stosunku do standardowych mężczyzn ma ogromnie dużo więcej możliwości korygowania tego zachowania, które dla niego jest trudne do zaakceptowania. I jak zawsze przeciwstawny punkt widzenia, czyli Pan celowo ubierający swoją su w sposób wyzywający lub seksowny, by wywoływała zainteresowanie innych mężczyzn a on będzie mógł czuć w tym przypadku zazdrość silnie połączoną z dumą i podnieceniem. Ta zazdrość będzie słodko kojona przez myśl o tym, że on i tylko on może jej dotykać, brać, używać, pieścić. Że tylko przed nim będzie klękać. 

No dobrze, przed nim i przed tymi, których on wskaże. Oczywiście można posunąć się dalej i celowo kazać uległej podniecić obcego mężczyznę, zainteresować go nią by następnie móc kazać jej zrobić coś z nim, przy nim lub jemu........

Z pamiętnika uległej - Sylwia i Paweł

Sylwia i ja po krótkim czasie byłyśmy niemalże nierozłączne. Gdyby nie oddzielne domy to byśmy nawet i ze sobą mieszkały. Ale i tak zawsze żeśmy kombinowały co by tu zrobić by znów być razem.

No więc po rozdziewiczeniu Sylwii przychodziłam do niej po szkole praktycznie codziennie a w weekendy wogóle byłyśmy razem - głównie wtedy gdy jej rodzice byli nad morzem albo gdy wogóle gdzieś razem wyjeżdżali. Było to dosyć łatwe z mojej strony by ukryć te wizyty. Mój tata był ciągle poza
granicami kraju, mama zaś miała na głowie cały dom.

Stąd też dużo chodziłam do Sylwii do domu, gdzie uprawiałyśmy seks, posuwając się za każdym razem dalej i dalej. Gdy jej rodzice byli w domu a ja przychodziłam to  również kazałam jej np zdejmować sukienkę i majteczki, rozkładać przede mną nogi I się masturbować. Patrzyłam na nią zadowolona a ona z przestrachem na drzwi aby tylko nie weszła jej matka  zapytać czy coś nie chcemy lub jej  kilka lat starszy przyrodni brat- Paweł. 

Pamiętam jak kiedyś była w spódnicy a pod spodem  była cała mokra i bez majtek. Zanim wszedł do nas do pokoju Paweł by mi powiedzieć cześć to Sylwia gwałciła siebie palcami i była praktycznie na finale. Pamiętam jak maksymalnie  napalona i zawstydzona kryła mokrą od soków dłoń pod spódnicę, gdy on siedział z nami i żartował .

W końcu nadarzyła się okazja do przesunięcia granicy i trochę poigrania z losem i namieszania w ich rodzinnym domku.

Poprosiłam Sylwię gdy Paweł siedział na wersalce by weszła na krzesło I zdjęła mi magnetofon to byśmy mogli  posłuchać muzyki. Jednocześnie poprosiłam Pawła by stał i asekurował młodą.
Zrobiła tak i on też. Gdy ona stawała na palcach na  krześle by ściągnąć sprzęt I kasety, jej pupa lekko odchyliła się. Zaczął pociągać nosem. Czyli poczuł że jest mokra.
Ucieszyłam się. Podeszłam do nich i powiedziałam do niej. Zrobisz jak Ci rozkażę?

-Przełknęła ślinę- tak, zrobię

- Dotknij jej. Zobacz jaka jest mokra.
Włóż jej teraz rękę pod spódnicę i sprawdź. To przecież nie prawdziwa siostra tylko prawie że obca.

Stali obydwoje niepewnie co zrobić i zaklopotani.

-Sylwia rozłóż szerzej nogi I podnieś spódnicę do brzucha. Uczyniła to. Jej ponętna pupa była teraz na wysokości jego wzroku. Widział jej mokrą błyszczącą cipkę. W końcu z ociąganiem włożył jej palce do środka zachaczajac o łechtaczkę. Delikatnie ją masował i nurkował do dziurki.Sylwia wypinała się i kręciła pupą.

- Wyciągnij z niej dłoń i wyliż palce.

Ponownie zrobił tak jak prosiłam mierząc mnie rozpalonym wzrokiem.

- Dobrze. A teraz zrobisz jej minetkę. Ja w tym czasie Ci obciągnę. Rozpinaj rozporek I pokaż mi go.

Sylwia stała na krześle wypięta, Paweł lizał ją a ja ssałam Pawła.
Na kolanach. Miał tylko rozpięty rozporek. Miał całkiem grubego penisa więc wypychał mi mocno usta. Patrzyłam się na niego z dołu widząc jak obrabia cipkę Sylwii.

Wszystko to działo się gdy ich ojciec z matką w drugim pokoju oglądali telewizję. Czysta perwersja. Do tego prawie rodzina.Prawie ........

Gdy był już blisko wybuchu kazałam Sylwii zejść z krzesła a jemu by w nią wszedł od tyłu. Chciałam by pieprzyli się na stojąco i to w kompletnej ciszy. Usiadłam na wersalce i patrzyłam na nich. Gdy zakładał prezerwatywe  trzęsły mu się ręce.

- Zakładaj i pieprz ją jak suke, nie ograniczaj się i wal ją ile masz sił w tych swoich jajach. Rżnij ją tak jakby miał się skończyć świat.

A Ty - zwróciłam się do Sylwii - gęba na kłódkę chyba że chcesz by zawitała tu Twoja mamusia z ojcem.

Paweł się nie ceregielił. Posuwał ją tak mocno i szybko, jakby brał udział w jakimś maratonie. Gdy on biegł do mety ona sapała i niestety jęczała. Była nieposłuszna. Nie udało się wykonać zadania w ciszy więc i czekała ją kara. Z pokoju zawołała matka czy u nas wszystko w porządku. Była zadyszana jak po biegu. Podeszłam i uderzyłam ją kilka razy po twarzy by oprzytomniała

- Ocknij sie glupia suko, odezwij się bo zaraz przyjdą tu Twoi rodzice i będzie awantura.

Nabrała powietrza w usta i odkrzyknęła że wszystko jest w porządku, po prostu ściągamy magnetofon z regału.

Włączyłam muzykę trochę głośniej niz zwyklei kazałam mu w niej w końcu skończyć bo musiałam Sylwii wymierzyć karę. Doszedł z długim jękiem. Wyjmując z niej swego kutasa zatoczył się i opadł zmęczony na wersalkę. Zdjął prezerwatywę i spojrzał na mnie spod oka.

-Jesteście zdrowo porąbane ....I szalone....Kręcił głową gdy jego członek oklapł już zupełnie.

- Ściągnij pasek ze spodni. Zaraz Ci go oddam.

Sylwia wiedząc już co będzie się działo przewiesiła się przez fotel.

- Nie na fotelu. Na podłogę suko, na fotel nie zasługujesz. Rozbieraj się do naga. Rozłóż szeroko nogi, chcę widzieć tę czerwoną wyruchaną cipę.

Zeszła posłusznie z fotela i  na podłodze przyjęła wypiętą, oczekującą pozycję. Cipka pulsowała a sutki szorowały podłogę. Paweł patrzył I pocierał czoło.

Pierwsze uderzenia jeszcze jakoś znosiła ale kolejne było już gorzej.
Pasy leciały na tyłek czerwieniąc pośladki, po około 50 mocnych razach zakończyłam te popisy bo nie tylko jęczała ale i błagała o litość. Potrzebna mi ona i on byli na dłużej więc wolałam nie przesadzić.

-Wstań z kolan, podejdziesz do mnie na kolanach i mnie wyliżesz w podziękowaniu za dzisiejszą naukę. Zrozumiałaś?

Oddałam mu pasek a ona uklękła przede mną.

Usiadłam na wersalce i rozłożyłam nogi. Paweł znów był podniecony. Kutas znów twardo stał. Oddaliłam ją ruchem ręki a jego przywołałam. Podałam mu prezerwatywę i zadałam obsłużenia wersji lux.

Sylwia patrzyła się na nas .... z zazdrością. Odkrycie tego poddało mi pewien pomysł.
Kazałam mu dojść na mojej cipce .
Gdy to uczynił opadł na kolana a Sylwii kazałam podejść I wszystko ze mnie wylizać, dziękując mi za dzisiejszy orgazm i rozkosz.

Gdy zlizywała ze mnie jego spermę on za nią bawił się jej cipką. Wkładał w nią po 2 lub 3 palce i mocno ją pompował. Wyginała się i sapała

Wiedziałam już że przełamałam tabu i wprowadziłam od tej pory między nimi sex. I to wszystko w rodzinie.
Będą się od teraz pieprzyć jak króliki. Zyskałam oprócz uczeninnicy także solidnego ucznia który mógłby mi się przydać na przyszłość.

Przesuwałam zawsze te granice specjalnie po to by zobaczyć ile ona może dla mnie zrobić a także po to by ją od siebie i swoich orgazmów ode mnie uzależnić. Chciałam by była na każde moje zawołanie a jednocześnie by gdybym jej wydała rozkaz to chciałam wiedzieć że ona na pewno go wykona. Wprowadziłam nową relacje. Byłam ja i Sylwia, teraz była Sylwia i Paweł a jeszcze została mi ......Paweł i  ja - A. Potrzebowałam tego bo chciałam wywołać w niej podniecenie i zazdrość. By była rozpalona z pożądania gdyby widziała mnie z nim. Oprócz tej trzeciej relacji to jeszcze czekał nas trójkąt. Tylko że ja znowu przechytrzyłam system i zrobiliśmy pięciokąt Bo zarzuciłam sieć na Magdę - za którą wodził oczyma Paweł oraz na Piotrka, który był oczkiem w głowie Sylwii.

Zawsze lubiłam takie perwetsyjne gry  w tym tak układać zależności międzyludzkie by wszyscy byli o siebie zazdrości I siebie w efekcie pożądali. Już wkrótce miała do nas dołączyć  Magda , ale to nie historia na dziś.

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...