Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obcy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obcy. Pokaż wszystkie posty

Z pamiętnika uległej - obsługa więźnia

Oczywiście to, że to był więzień, który dopiero co opuścił mury więzienia nie miałam zielonego pojęcia.

O tym Pan nr 4 powiedział mi dopiero na koniec zabawy . Gwoli wyjaśnienia to w przeszłości wiele razy bawiłam się w ten sposób z moimi Dominującymi.

Początkowo załatwiał mi obcych Pan nr 2, potem też Pan nr 4. Często znałam tylko numer pokoju w hotelu, miałam wejść i oddać się obcemu. Tak jak Pan chciał. Tylko oni obydwaj wiedzieli co tamten będzie ze mną wyprawiać, on lub ona lub oni. Bo były też kobiety lub pary mieszane. Miałam potem tam zostać na noc tzn po wszystkim spać z nim/nimi w łóżku. Rano miałam z nim/nimi zjeść śniadanie i wrócić do niego do pokoju by złożyć szczegółowy raport, ile razy i jak obciągałam, ile razy i jak byłam posuwana, czy zostawił/wili we mnie dużo spermy, jak mi się spało, jak mnie traktowali, co zjadłam na śniadanie, czy mi się podobało i jakie mam uwagi. Sadzali mnie na łóżku, rozwierali nogi i oglądali cipkę czy jest czerwona i mocno zużyta czy jeszcze można się nią zabawić.

Analogicznie bywało, że ich spraszali do naszego pokoju hotelowego  A wtedy sami siadali w pokoju i patrzyli. Lub wychodzili z pokoju i wracali  potem.

Co do więźnia "przekazanie dziewczynki"nastąpiło w taki sposób, że leżałam w bieliźnie pół naga na łóżku z podkurczonymi, rozszerzonymi nogami, które to trzymał mi Pan i ruchem ręki- takim gestem przywołującym zaprosił tamtego do mojej konsumpcji.

Potem już usiadł w fotelu i tylko patrzył i patrzył i patrzył......

Facet jak się przyssał do mojej cipki to był do niej przyklejony na amen. Wyobrażacie to sobie jak czuje sie kobieta gdy mężczyzna robi jej minetkę blisko 5 godzin ? 5 godzin lizania, ssania, gwałcenia językiem I palcami, drażnienie gspot aż po wytrysk. Wkładał mi do środka zabawki takie jak dildo, wibratory  i inne. Omdlewałam z rozkoszy. Od rozszerzania nóg bolały mnie pachwiny i to w każdej konfiguracji.
Był totalnie wygłodniały cipki,
lizał, ssał, wyciągał mi soki na palce by je oblizywać, drażnił gspot, drażnił palcami, wąchał, dmuchał, rozszerzał palcami po prostu wszystko. Gdy w pewnym momencie leżałam bezwładnie na łóżku jak wykorzystana niewolnica i totalnie bez sił a nawet lekko śpiąca mój Właściciel przyniósł przenośne dyby.
Sprawił je dla nas do zabawy zlecając ich wykonanie pod wymiar.
Otwory były moimi wymiarami na ręce i nogi z obciążeniem i pozwalały na wiele konfiguracji.

Gdy tylko je zobaczyłam od razu wiedziałam co mnie czeka - chłosta.
Więzień będzie mnie bił. Od razu moja senność uciekła w siną dal a byłam skoncentrowana. Uwiązali mnie unieruchomiając ręce ku górze i nogi odsłaniając w całości moją pupę. Leżałam na plecach w zgięciu z nogami ku górze a cipka świeciła się od moich soków.

Zerknęłam na Pana nr 4, siedział w kompletnej ciszy i groźnie na mnie patrzył. Był bardzo podniecony a krocze mu urosło do niebotycznych rozmiarów. Jednocześnie wiedziałam że był zły, widać za dużo i za głośno jęczałam a moich  orgazmów było zbyt dużo. Znaczyło to ....że na pewno zostanę za to ukarana. Za to że tak szybko dochodzę i tak dobrze mi z tym przestępcą. Przełknęłam głośno ślinę i przygryzłam wargę niemal do krwi. Mierzył mnie wzrokiem, rozsunął rozporek i wyjął swego penisa. Był ogromny, twardy siny.
Po chwili zaklaskał w dłonie. Obok z drugiego pokoju weszła kobieta.
Patrycja. Jego była uległa. Skrzywiłam się bo co do niej zawsze miałam swój bitch radar. Mówiąc ogólnikowo nie znosiłam jej, nasłuchałam się o niej tryliardy opowieści, jaka to była super, ochy i achy. Zresztą antypatia była obopólna bo ona też za mną nie przepadała z tego samego powodu - czyli opowieści o mnie.

Weszła więc niczym gwiazda wieczoru rzucając mi powłóczyste spojrzenie z czarcim uśmieszkiem.
Pomyślałam-ty głupia suko, jeszcze się z Tobą policzę ale w swoim czasie.

Uklękła przed nim i zaczęła mu teatralnie obciągać. Więzień i ja patrzyliśmy na te popisy aż w końcu postanowił pobawić się jej tyłkiem wsadzając swe grube paluchy jeden po drugim. Byłam wściekła. Nie rozumiałam po co ten cały teatr i po co ona. Gdy doszedł w jej ustach ona na czworakach podeszła do mojej pupy i na odkryte pośladki wypluła jego spermę. Dłońmi zaś ją na mnie  rozsmarowała.

Żeby był dobry poślizg na bata - powiedział głośno

Najpierw bije pani a potem bije nasz kolega z celi

Gdy wzięła bat do ręki wiedziałam co będzie i że mnie ostro zleje. Za wszystko a przede wszystkim za to że zajęłam jej miejsce jako główna uległa nr 1. Okładała mnie nie wiem jak długo. Mimo że bardzo mnie bolało nie błagałam jej o litość tylko bardzo płakałam. W pewnym momencie się wyłączyłam, przestałam się skupiać na grze tylko wyłączyłam myślenie oraz emocje.
Wtedy Pan podszedł do niej i odebrał jej bat mówiąc że już wystarczy bo granica już została przekroczona a nie taki  był zamiar tej gry. Nie od razu chciała mu oddać narzędzie, w końcu spojrzała na niego zła i przekazała przedmiot.

Więzień nie był takim głupim facetem i domyślił się ze to była rozgrywka miedzy nami kobietami.
I że Pan nr 4 stworzył warunki by pooglądać nas obie w akcji.
Podszedł do mojej kompletnie czerwonej pupy i ją gładził rękoma.
Wszystko mnie bolało a łzy leciały ciurkiem. Odmówił bicia mnie żądając w zamian seksu analnego , który był moją granicą. Pan spojrzał mi głęboko w oczy i odrzekł że nie ma takiej opcji po czym podał mu swój pasek ze spodni.

Patrycja siedziała na fotelu obok mierząc mnie szyderczym wzrokiem.
Rozłożyła swoje nogi i głośno westchnęła. Była podniecona tak jak Pan.

Więzień zaczął mnie bić a Pan podszedł do rozkraczonej Patrycji, podał jej rękę i zaprowadził na łóżko.
Dogadzał jej oralnie gdy obcy mnie okładał pasem. Słyszałam jak ona jęczy z rozkoszy i widziałam jak drży z pożądania.

Nie bił mnie długo, było mu mnie szkoda. Gdy byłam odkryta i zbita i mokra rozsunął swój rozporek I zaczął mnie ostro ładować.
Patrzył na mnie z żywym pożądaniem i lubieżnością. Było coś takiego w nim, w oczach że mi się spodobał. Dogadzając mi słyszałam Pana i Patrycję którzy już teraz uprawiali dziki seks. Porno na żywo.

Gdy doszedł we mnie w dybach patrzył rozpalonym wzrokiem jak wypływa ze mnie jego nasienie. Czułam jak mi ścieka do pupy.
Komplementował mnie wzrokiem.

Nagle nie wiadomo skąd pojawił się nagi Pan. Też miedzy moimi nogami gdy dalej byłam zapiętą w dybach i wypięta. Dotykał czule moich pośladków i patrzył na mnie przeciągle. Rozszerzył moje wejście do cipki oglądając moje zabrudzenie.
Wszedł we mnie z impetem i zaczął ostro posuwać. Wchodził powoli ale głęboko cały aż do nasady. Czułam się zniewolona. Rżnięta jak rasowa dziwka. Bawił się w trakcie moją łechtaczką oraz pieścił mnie wzrokiem. Doszłam krzycząc a on zaraz też. Znów byłam pełna spermy. Wylewała się ze mnie i kapała na podłogę.

Zaczęli mnie uwalniać z dyb.
Byłam obolała i słaba. Ale zabawa się nie skończyła. Trwała w najlepsze. Pan rozłożył moje nogi I przyprowadził na kolanach Patrycję.
Miała mi dogodzić oralnie.
Nie była zadowolona ani za szczęśliwa i to ja teraz byłam górą.
Zaczęła mi dogadzać ale ponieważ robiła to z fochem to Pan zaprosił gestem obcego do konsumpcji tej drugiej. Tamten nie myśląc za wiele od razu wskoczył do jej tyłka posuwając ją analnie. Bez wyrobienia pieszczot i poślizgu.
Wyrywała się i krzyczała. Ale nikt jej nie słuchał a Pan tylko mocno przyciskał jej głowę do mojego krocza. Pomyślałam że lepszej sytuacji może nie być i wysikałam jej się na twarz. Zemsta ma kolor i smak moczu. Unieruchomiona od tyłu, ładowana w tyłek, przytrzymywana siłą za głowę na mojej cipce nie miała wyjścia. Musiała i połknąć i jeszcze mnie zadowolić. Pan patrzył mi prosto w oczy i głaskał mnie po głowie.

Szczęśliwy więzień ze skonsumowanego tyłka opadł na fotel. Gdy doszłam a uległa nr 2 odessała się od mojej dziurki zapanowała cisza. Byłam wykończona nawet nie ukrywam.

Pierw pod prysznic udał się obcy.
Potem pod prysznic zabrał mnie Pan.
Tylko chłodny bo byłam bardzo zbita i wszystko mnie bolało. Zanim poszliśmy pod prysznic wziął mnie za ręce całując każdy palec z osobna.

Bardzo Cię kocham, nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić. 


******
Niestety po latach skrzywdził .......


Z pamiętnika uległej - w autobusie - fantazjując z Panem Ka

Był taki jeden facet ale .....

Było tak że " czułam się" tak jakbyś patrzył na to co ja " z nim w myślach robię" i mi lub mu rozkazywał co ma ze mną dalej robić. Byłeś takim Diabłem, Kusicielem, Złym Duchem -moim ulubionym.

To było w autobusie jakiś czas temu. Stałam a on obok mnie ramię w ramię-po mojej lewej stronie.  Widziałam go tylko kątem oka. Ale podnieciły mnie bardzo jego dłonie i palce, zaokrąglone paznokcie. Wyobraziłam sobie jak tymi palcami wyciąga moje soki i jak one oblepiają jego palce.  Jak one są lepkie, ciągną się, jak jego palce są mokre ode mnie , a potem jak on bierze je do ust oblizując każdy palec z osobna, który był w środeczku. Jak widzę jego język miedzy tymi palcami zlizujący mnie z niego. To jak mocno się trzymał poręczy -wyobrażałam sobie jak mocno może wkładać we mnie swe palce i ściskać mnie nimi od środka, efekt "szczypania" macicy jest mega sexy . Na początku nie zwracał na mnie uwagi dopiero potem zaczął lekko zerkać ale to dopiero po moim zachowaniu.

Nawet wtedy nie patrzyłam na niego. A on zaczął bo  wypinałam pupę, zaczęłam się wyginać i lekko choć skrycie dyszeć. Zerkał bo wiedział co wyprawiam.

Patrzyłam się caly czas na jego dłonie nie na niego, na te jego palce i zastanawiałam się ile z nich we mnie może maxymalnie wejść na raz.

Czy by chciał wejść pierw jednym czy dwoma lub więcej, jak nimi porusza, czy szybko czy będzie drażnić mój pkt g czy będzie go tylko smyrać i omijać. Czy będzie dotykał łechtaczki a jeśli będzie -to jak. Czy gwałtownie czy będzie robił powolne kółka na jej wierzchołku pozwalając by palce się z niej ześlizgiwały bo taka będzie mokra i śliska.

Wyobrażałam sobie jak właśnie staje za mną ale nic nie robi, tak jakby tylko czekał. Wtedy Ty -jak "zły duch" szepniesz mu do ucha by to w końcu zrobił. Wsadził mi rękę pod sukienkę, gładził cipkę i pupę od tyłu.

By wwiercił się palcem w rajstopy rozrywając je palcami tylko po to by dotknąć mnie w stringach i mojej gołej skóry. Gdyby to zrobił kazałbyś mu natychmiast włożyć mi palec lub dwa do środka i mnie ostro nimi  posuwać.

Ale wolno I powoli. Wolne posuwiste głębokie ruchy i koniecznie z przerwami. Tak bym błagała o te palce o te posuwanie, i bym to ja bardziej poruszała się nad tymi palcami niż one we mnie. Im wolniej tym lepiej i bardziej gorąco

Końcowo popłynęłam w fantazji - bo "kazałeś" mu by obok niego stojący 16 latek tylko rozpiął rozporek i mnie ostro ładował od tyłu trzymając mocno za biodra i dyszał mi w uszy.....A on by się tylko temu przyglądał - z cały czas twardym przyrodzeniem na zasadzie-stracona okazja bo się za bardzo ociągał więc dostał ten co stał obok i tylko pożerał wzrokiem .....

Przez tę wizję ja doszłam w tym autobusie, wśród ludzi i jego obok. To był głęboki orgazm na tyle głęboki że czułam jak moja dziurka jest bardzo duża i jak mocno powoli choć głęboko się zaciska. Czułam jak bardzo jestem mokra i jak się ze mnie wszystko wylewa. Ścieka mi po udach i jak mam mokre całe rajstopy

Gdy miałam wysiadać było mi słabo z pożądania i końcowo  wysiadłam dopiero na drugim przystanku po moim. Gdy wychodziłam czułam na sobie jego wzrok ale bałam się odwrócić aby mu spojrzeć w oczy.

Zobacz Panie, taka jestem odważna a przed niektórymi chcę uciec co sił w nogach...

My kobiety jesteśmy proste. 
U nas
tak znaczy tak, nie znaczy tak, nie znaczy nie, nie znaczy też może albo znaczy tak. Nie może też znaczyć nie wiem lub boję się lub chcę ale się boję....

Uwielbiam być na Twojej niewidzialnej smyczy, czuję cały czas tę skórzaną obrożę, jej ucisk, to jak mnie czasem ciągniesz gdy za bardzo fikam, jej twardy zacisk na szyi, a przez to jej piękno...  i noszę ją z wielką radością i dumą, że należę właśnie do Ciebie ♤ 

Z pamiętnika uległej - pewna przejeżdżka samochodem

Jak już mówiłam wcześniej mam wiele różnych podróżniczych przygód. Właściwie zawsze był to pełen spontan i na każdy taki wyjazd cieszyłam się jak dziecko. Wiedziałam, że wydarzyć się może absolutnie wszystko a pikanterii dodawał fakt że o wszystkim także często dowiadywałam się zazwyczaj na żywo. Czyli pełna akcja tu i teraz. 

Tak samo było i teraz. Któregoś dnia, w piątek wieczorem gdy siedziałam na kanapie znużona po całym tygodniu pracy podszedł do mnie Pan nr 2 i zapytał z miną niewiniątka czy w sobotę pojadę z nim za miasto obejrzeć kilka działek. Wiedziałam, że chciał wówczas kupić kawałek ziemi i nadażała się okazja by je w końcu obejrzeć. Zgodziłam się oczywiście poza tym pomyślałam, że będzie miło spędzić razem dzień za miastem.

W sobotę rano szykowaliśmy się jak zwykle. Poranny leniwy seks i szybka powtórka pod prysznicem. Poprosił bym założyła pas i pończochy - nie wzbudziło to moich podejrzeń bo raz, że sama bardzo lubię a dwa wiedziałam że on też lubił. Poza tym umówmy się - kwestia praktyczna. Gdzieś w lesie czy w naturze łatwiej jest podciągnąć spódnice i szaleć niż szamotać się ze spodniami. 

Ledwo co wyjechaliśmy za miasto zatrzymał się w jakiejś przydrożnej alejce mówiąc że musi coś załatwić.
Miałam zostać w samochodzie ale usiąść z tyłu za kierowcą. Gdy wrócił do samochodu zobaczyłam że idzie w towarzystwie 3 obcych mi mężczyzn. Jeden z nich przedstawił się krótko jako kierowca a dwóch pozostałych tylko w ciszy pożerało mnie wzrokiem. Jeden bez słowa usiadł na miejscu pasażera. Pan i trzeci usiedli ze mną z tyłu przenosząc mnie na środek siedzenia. Zanim to uczyniłam zdjął mi spódnicę tak, że zostałam w samej bieliźnie. Stałam przed nimi wszystkimi półnaga wiedząc co się zaraz będzie działo. 

W samochodzie Pan uparcie milczał lekko się uśmiechając. Gestem dał znak mężczyźnie siedzącemu obok mnie a ten odwrócił się ku mnie kładąc dłoń na mym karku a drugą gładził moją nogę. Od kolana poprzez udo aż do pachwiny. Patrzyłam się na jego dłoń zerkając na Pana i innych. Pan patrzył z napiętym wyrazem twarzy, pozostali też siedzieli w ciszy ale również obserwowali cały teatr z tyłu.

Kierowca miał głęboko piwne oczy. Widziałam jak wodzi wzrokiem po ręce obcego zanujrzajacej się co chwila między moimi udami. Coraz głośniej oddychałam. Pasażer był odwrócony tyłem ale też co chwila zerkał. 

Ruszyliśmy. W totalnej ciszy poza moimi coraz głośniejszymi jękami szczególnie, że teraz już gładził moją łechtaczkę. Pan zsunął mi ramiączka biustonosza i wyjął zeń moje piersi. Do ucha mi szepnął bym szerzej rozłożyła nogi. 

Zsunełam się lekko na siedzeniu rozszerzając nogi wedle polecenia. Jedna noga zawisła na kolanie Pana a druga na kolanie obcego. W ten sposób moja prawie goła dziurka była dostępna całkowicie dla kierowcy i pasażera z przodu. 

Teraz już głowa obcego zwisała nad moją piersią, którą głośno i łapczywie lizał. Bliźniaczo z drugiej strony podobnie wyprawiał ze mną Pan. Byłam bardzo podniecona, odkryta i czułam się perwersyjnie wolna i szczęśliwa. Wtem obydwie dłonie zaczęły ze mnie ściągać stringi. Gdy byłam już naga tam na dole Pan zatrzymał samochód mówiąc przed wyjściem że będzie czekał na nasz powrót w umówionym miejscu. Wsiadł do innego samochodu gdzie za kółkiem siedziała jakaś nieznana mi kobieta.

Na lusterku obok kierowcy migała nerwowo czerwona lampka co oznaczało że nagranie właśnie trwa. 
Jechaliśmy dalej w tym ja sama z mężczyznami. Mój towarzysz obok posuwał mnie ostro palcami tak że czułam że za chwilę odlecę. Uaktywnił się pasażer radząc by mi tamten dotykał też łechtaczki. Krzyczałam z podniecenia i żaru w moim wnętrzu. Wyjmował ze mnie swe palce pełne mego śluzu i dawał mi je do wylizania, gdy wyjmował ze mnie palce czułam pustkę między nogami i jęczałam by znów mi je wsadził i posuwał mnie.

Pasażer już teraz się uaktywnił na dobre i znów doradzał. Tym razem podał wibrator mówiąc bym na nim usiadła i ujeżdżała go bo chcą popatrzeć na mnie od tyłu a poza tym bo mamy towarzystwo, które też trzeba zabawić.

Mijały nas samochody, ludzie się patrzyli, kilka samochodów specjalnie próbowało nas dogonić by kierowcy mogli patrzeć na to co się dzieje u nas w środku. Kiedy nic nie jechało znad przeciwka to jechali pod prąd drugim pasem ale potem przy większym ruchu prześcigali się by jechać za nami. Odwrócił mnie tyłem do kierowcy i usadził na chodzącym wibratorze. Trzymał jego człon a ja miałam go posuwać. Unosiłam się i opadałam na silikonowy fiut. Ten chodził jak szalony buszując w moim wnętrzu. Wywoływał przeciągłe spazmy. Otworzyli więc okna by było mnie także słychać. 

Panowie z przodu wyjęli swoje penisy. Obydwaj je posuwali oglądając moje wybryki z tyłu. Przez szybę widziałam jadące za nami samochody. Jeden kierowca jechał nam dosłownie na zderzaku chłonąc wzrokiem mój rozgrzany wzrok i uderzające piersi o siedzenie. Mogli sobie tylko dopowiedzieć to, co wyprawiałam z tyłu. 

Gdy obcy dołączył palce na łechtaczce doszłam i to nie raz głośno krzycząc. Wtedy on usadowił się na siedzeniu i usadził mnie na sobie. Jego penis wsunął się we mnie niczym nóż w masło. Niestety samochód był za niski bym mogła go ujeżdżać. W związku z tym faktem zatrzymaliśmy na leśnym postoju. Za nami do zatoczki zjechały też 3 inne samochody. Wyciągnęli mnie z auta, ustawili się w rzędzie obok auta i kazali obciagać. Mieliśmy widownie. Tamci wyszli z aut i nieśmiało podeszli do naszego samochodu. Każdy z nich był napalony. Przeszliśmy bliżej terenów zielonych gdzie był zbudowany szałas nad drewnianą ławą i ławkami. Położyli mnie na stole, rozszerzając nogi gdzie każdy sobie na mnie poużywał. Usta też miałam zajęte choć nie zawsze bo jeden wszedł na ławę, ukląkł nade mną i mnie ostro w nie z góry pompował. Dusiłam się od naporu penisa w gardle a z oczu leciały mi łzy. 

Inni stali obok, patrzyli się i masturbowali. Kierowca rozdał im prezerwatywy oddając mnie gestem dłoni. Byli dalej niepewni ale jeden się w końcu odważył podejść. Dla tego jednego - ponieważ był niski zdjęli mnie ze stołu i teraz stałam pochylona i o niego oparta. Gdy wszedł we mnie ostro jęknęłam z bólu. Miał grubego dużego penisa. Pamiętam co pomyślałam : że taki mały facet a taki gruby tłusty kutas. Posuwał mnie ostro mocno trzymając za biodra. Nagle zza drzew wyszła jakaś rodzina z dziećmi - widać zatrzymali się tu wcześniej na postój. Kobieta : pełen krzyk na całe gardło, zabrała dzieci i biegiem do auta ale facet ociągał się lekko na nas zerkając. Było to podniecające co by nie mówić. W końcu odszedł z ociąganiem a zabawa kręciła się dalej. 

Tym razem kierowca był z tyłu, w ustach miałam pasażera a lizał mi łechtaczkę tylny towarzysz. Gdy skończył we mnie kierowca na jego miejsce wszedł tylny. W efekcie gdy cała trójka doszła w mojej cipce lub na nią ledwo stałam na nogach mimo że cały czas byłam oparta o ławę. Leżałam oparta na niej cicho obejmując rękoma suche drewno i głośno oddychałam. Inni kierowcy odeszli do swoich aut a ja łapałam oddech by się podnieść i iść do samochodu. 

Ale nie tak szybko. Pasażer wyjął aparat i zaczął robić mi zdjęcia. 
Sesja wyruchanej suki. Rozszerzali mi nogi by pokazać czerwoną zaspermioną i lepką cipkę. Robili sobie foty wkładając mi palce do cipki wyjmując ze mnie ich zmieszaną spermę. Z dłoni ich sperma lądowała na moich piersiach, którą na mnie rozsmarowywali, klepiąc mnie po piersiach lub ciągnąc za sutki. Ustawiali mnie półnagą wzdłuż drogi by jadące samochody i kierowcy mogli mnie oglądać. Widzieli. Wszyscy mnie widzieli i oglądali. Kierowcy trąbili. Kilku zwalniało i przejeżdżało obok nas komentując mój wygląd. Wyciągali ręce by dotknąć mego ciała. To było perwersyjnie maksymalnie zboczone.

Po nie wiem jakim czasie podjechał do nas samochód z którego wysiadł Pan. Zabrał z samochodu mini kamerę a mnie poprowadził do innego auta. Zanim wsiedliśmy ułożył mnie na masce i rozłożył moje nogi. Oglądał moją dziurkę z wielką uwagą by na koniec mi zapowiedzieć że jest ze mnie bardzo zadowolony i że zasłużyłam na nagrodę.....

Fantazjując z Panem Ka

Był taki jeden facet ale .....
Było tak że " czułam się" tak jakbyś patrzył na to co ja " z nim w myślach robię" i mi lub mu rozkazywał co ma ze mną dalej robić. Byłeś takim Diabłem, Kusicielem, Złym Duchem -moim ulubionym. 

To było w autobusie. Stałam wyjątkowo - bo miałam ochotę, zazwyczaj siedzę. Stał obok mnie ramię w ramię - po mojej lewej stronie. Widziałam go tylko kątem oka. Ale podnieciły mnie bardzo jego dłonie i palce, zaokrąglone paznokcie. 

Wyobraziłam sobie jak tymi palcami wyciąga moje soki i jak one oblepiają jego palce. Jak one są lepkie, ciągną się, jak palce są mokre, a potem jak on bierze je do ust oblizując każdy z osobna, który był w moim środeczku. Jak widzę jego język miedzy tymi palcami zlizujący mnie z niego. To jak mocno się trzymał -wyobrażałam sobie jak mocno może wkładać we mnie swe palce i ściskać mnie nimi od środka, efekt "szczypania" macicy jest mega sexy .

Na początku nie zwracał na mnie uwagi dopiero potem zaczął lekko zerkać ale to po moim zachowaniu. Nawet wtedy nie patrzyłam na niego. A on akurat zaczął bo wypinałam pupę, zaczęłam się wyginać i lekko choć skrycie dyszeć. Zerkał bo wiedział co wyprawiam.

Patrzyłam się caly czas na jego dłonie nie na niego, na te jego palce i zastanawiałam się ile z nich we mnie może maxymalnie wejść na raz. Czy by chciał wejść pierw jednym czy dwoma lub więcej, jak nimi porusza, czy szybko czy będzie drażnić mój pkt g czy będzie go tylko smyrać i omijać. Czy będzie dotykał łechtaczki a jeśli będzie -to jak. Czy gwałtownie czy będzie robił powolne kółka na jej wierzchołku pozwalając by palce się z niej ześlizgiwały bo taka będzie mokra i śliska. 

Wyobrażałam sobie jak właśnie staje za mną ale nic nie robi, tak jakby tylko czekał. Wtedy Ty -jak "zły duch" szepniesz mu do ucha by to w końcu zrobił. Wsadził mi rękę pod sukienkę, gładził cipkę i pupę od tyłu. By wwiercił się palcem w rajstopy rozrywając je palcami tylko po to by dotknąć mnie w stringach i mojej gołej skóry. Gdyby to zrobił kazałbyś mu natychmiast włożyć mi palec lub dwa do środka i mnie ostro nimi posuwać.

Ale wolno I powoli. Wolne posuwiste głębokie ruchy i koniecznie z przerwami. Tak bym błagała o te palce o te posuwanie, i bym to ja bardziej poruszała się nad tymi palcami niż one we mnie. Im wolniej tym lepiej i bardziej gorąco.

Końcowo popłynęłam w fantazji - bo "kazałeś" mu by obok niego stojący 16 latek tylko rozpiął rozporek i mnie ostro ładował od tyłu trzymając mocno za biodra i dyszał mi w uszy.....A on by się tylko temu przyglądał - z cały czas twardym przyrodzeniem na zasadzie-stracona okazja bo się za bardzo ociągał więc dostał ten co stał obok i tylko pożerał wzrokiem.

Przez tę wizję ja doszłam w tym autobusie, wśród ludzi i jego obok. To był głęboki orgazm na tyle głęboki że czułam jak moja dziurka jest bardzo duża i jak mocno powoli choć głęboko się zaciska. Czułam jak bardzo jestem mokra i jak się ze mnie wszystko wylewa. Ścieka mi po udach i jak mam mokre całe rajstopy.

Gdy miałam wysiadać było mi słabo z pożądania i końcowo wysiadłam dopiero na drugim przystanku po moim. Gdy wychodziłam czułam na sobie jego wzrok ale bałam się odwrócić aby mu spojrzeć w oczy. Zobacz taka jestem odważna a przed niektórymi chcę uciec co sił w nogach...

Prośba o spełnienie fantazji - do Pana Ka ♤

Pamiętasz tę pierwszą scenę Rene z O? Gdy oni jadą razem tym samochodem, tą taksówką? I gdy On stwierdza, że ona ma na sobie za dużo rzeczy, że jej się one tam gdzie ona jedzie nie przydadzą? I gdy rozkazuje jej się w trakcie drogi rozbierać w tym samochodzie? Pas, pończochy, stringi, biustonosz.

Pamiętasz jak ona się rozbiera z tyłu a taksówkarz zerka w trakcie w lusterko? Jak ona czuje się naga pod sukienką, napalona, jak mokrą cipką dotyka skórzanego siedzenia taksówki? Chciałabym tak z Tobą.

Byś mnie tak rozbierał, gdy będziesz mnie odwoził by oddać obcym na niegrzeczne gry i zabawy.

Chcę czuć zawstydzenie, czuć się mokra i wyuzdana, podniecona, naga pod sukienką, by od soków z cipki kleiły mi się uda. Podczas drogi pragnę Byś rozłożył mi nogi i gwałcił mnie palcami, masował łechtaczkę i oblizywał z mojej wilgoci swoje palce gorąco i przeciągle na mnie patrząc. Tak, chcę by Twoje czarne oczy paliły moją skórę, marzę by w nich utonąć i pływać tak jak zawsze pływam w uległości z Tobą. I uśmiechaj się do mnie, tak jak robisz to zawsze, tak lekko sarkastycznie i okrutnie ale szalenie namiętnie.

Taksówkarz ma cały czas patrzeć w lusterko i oglądać nas i co robimy z tyłu. Chcę by zjechał z drogi, może do leśnej lub na pobocze autostrady. By otworzył drzwi, wyciągnął mnie z samochodu, i oparł o maskę auta. Pierw by też pobawić się moją dziurką i by poznać jej smak który jak dotąd tylko oglądał w lusterku.
A potem by mnie ostro wyruchał, od tyłu. Rękoma mógłby mnie trzymać ostro za biodra bym się mu nie wyrywała. A wszystko to na przeciwko Ciebie, na Twoich oczach.

Gdy taksówkarz skończy we mnie każ mi się wypiąć by pokazać jak dużo nasienia we mnie zostawił.
Dawaj mi mocne klapsy gdy dalej tak będę stała brudna i wypięta. Szeptaj mi złowieszczym tonem do ucha przekleństwa i to jaką jestem straszną zdzirą.

Weź mnie za kark, zmuś mnie by ukleknąć i wam obydwu na zmianę obciągnąć. Tobie pierwszemu ale nie do końca bo spuścisz się we mnie. Potem gestem zaproś do mych ust obcego. I znów taki sam scenariusz.
Spuścicie się we mnie obydwaj. Połóżcie mnie na masce, rozłóż mi nogi  i każ mi wypychać z siebie spermę. Obserwujcie mnie jak biała lepka stróżka wypływa z cipki i ścieka do rowka do pupy. Postaw mnie tyłem, i palcem rozsmaruj mi nasienie wprost do pupy, chce poczuć tam Twoje palce, i poczuć jak upychasz we mnie cały mix tego  nasienia, Twoje i jego.

Miej proszę przy sobie gotówkę by dopłacić trochę za kurs bo droga się mocno przedłuży a licznik caly czas będzie bił. Pieniądze rzuć mu niedbale na maskę, chodzi o samą symbolikę, płacisz za kurs i przelecenie Twojej prywatnej zdziry

Myślisz że ten obcy mógłby mi wylizać pupę z Waszej wspólnej spermy? Wtedy dostałby coś extra za przejażdżkę a wiadomo, że niektórzy zrobią wiele dla pieniędzy....

Czy mój Pan zdradzi co myśli na ten temat? 🖤

Z pamiętnika uległej - Zabawy z obcym w podróży

Bardzo lubię podróżować  i to nie tylko samochodem ale i autobusami w tym PKS.

Mam w pamięci kilkanaście takich niecnych podróży ale tym razem wybiorę stricte polskie wiejskie drogi.Uwielbiam tak samo perwersję jak i prowokować mężczyzn oraz kobiety lub wogóle generalnie ludzi.
Lubię ich wprawiać w zakłopotanie lub by odczuwali zawstydzenie.
Jest we mnie takie coś, taki mały wredny chochlik, który podszeptuje mi różne  zboczone pomysły.

A więc dawno dawno temu kiedy jeszcze w podmiejskich autobusach nie było kamer wybrałam się z Panem nr 2 za miasto do znajomych. Byliśmy bez samochodu i wszędzie zawsze trzeba było samodzielnie dojechać. Każdą taką podróż staraliśmy się sobie odpowiednio urozmaicić aby i dojechać i aby poszaleć.

Czy wiecie jak reagują ludzie widząc gdy ktoś wyprawia niecne harce w komunikacji miejskiej?
Powiem Wam. No więc jest kilka typów.  Mężczyźni dzielą się na 2 typy : zbereźnicy, którzy zawsze chętnie popatrzą a nawet można ich włączyć do zabawy oraz tzw fafrocle. Fafrocle to taki typ że jest świętszy od papieża. Który w upalne lato nosi koszule z długim  rękawem zapiętą na ostatni guzik, włosy w kancik, o wyglądzie lizusa - który jak tylko zobaczy cokolwiek niezgodnego z konwenansami będzie leciał na skargę do kierowcy lub pisał skargi do Urzędu Miasta. Co do Kobiet jest więcej typów.Pierwszy to wstydliwe ale pozwalające na harce. Czyli widzi ale nic nikomu nie powie no i od czasu do czasu zerka. Drugi typ - wstydliwe starsze matrony - zawsze można się spodziewać kazania z Kościołem w tle, trzeci typ - wstydliwe "zakonnice" (moje ulubione)  oraz czwarty typ to mój typ czyli wyzwolone zdziry.

Jadąc tamtego upalnego lata Pan nr 2 rozkazał mi założyć tylko krótką sukienkę bez żadnej bielizny pod spodem. Już wsiadając do autobusu na dworcu zaczęliśmy realizować nasz plan. W końcu na co mieliśmy niby czekać?

Przede wszystkim Pan nr 2 pozwolił mi samej włożyć swoją torbę do bagażnika autokaru. Schyliłam się lekko uginając i rozszerzając nogi. Czułam jak sukienka wędruje do góry ukazując zapewne kawalątek wygolonej cipki gdyż poczułam na niej lekki powiew powietrza.  Byłam zadowolona tym bardziej że obok stało kilku innych kierowców paląc papierosy i czekając na swój odjazd.
Potem przy wejściu do autokaru ustawiłam się wśród kilku mężczyzn, Pan nr 2 stał przede mną. Z minką niewiniątka wsiadałam do autobusu. Z każdym ruchem po stromych schodkach sukienka lekko podnosiła się do góry by za chwilę znów opaść, ukazując tylko linię smukłych ud.
Plan działał. W trakcie wsiadania kilka razy nagle zatrzymałam się tylko po to by ofiara za mną wpadła na mnie ocierając się swoim twardym kroczem.

Robił to świadomie a i ja świadomie oczekiwałam by poczuć go na swojej pupie. Podczas kilku takich zatorów,  ten który za mną stał nieźle sobie poczyniał. Od napierania na mnie od tyłu po przytrzymywanie mnie leciutko za biodra. Lekko odchylał się lub przybliżał by mnie smyrać kroczem po tyłku. Pamiętam że by go bardziej zachęcić i ośmielić zaczęłam głośniej oddychać i cichutko jęczeć.
Wywołało to efekt. Ja byłam miiodem a on muchą złapaną na lep.
Ułatwiłam mu zadanie i delikatnie rozłożyłam nogi. Teraz już  ja też słyszałam jego i to jak sapał.

W autobusie było tłoczno. Wszystkie miejsca siedzące były zajęte. Specjalnie nie kupowaliśmy biletów by móc podróżować na stojąco. Tak jest po prostu zawsze bardziej ciekawie. Pan nr 2 udał się lekko na tył a ja podążyłam za nim. Moja niecna ofiara pomknęła wszak za mną. Końcowo stałam między moim Panem a tym jak się okazało mężczyzną w wieku ok 50 lat. Stałam dalej do niego tyłem kierując swój wzrok na mego Posiadacza. Jego wzrok mnie palił. A świadomość że on widzi co robi ze mną obcy szalenie mnie podnieciła.
Był ze mnie zadowolony.

Staliśmy więc w korytarzu, po mojej lewej stronie siedziało dwóch mężczyzn którzy znali się z moją muchą a po prawej siedziały jakieś 2 kobiety. Za mężczyznami po lewej siedziały 2 "zakonnice" ( rozpoznaje je na kilometr). Gdy autobus ruszył moja mucha się ożywiła. Ożywiłam się więc też ja i zrobiłam krok w tył natrafiając na jego twarde przyrodzenie. Byliśmy prawie na samym końcu autobusu i mało widoczni. Obcy jedną ręką się trzymał poręczy a drugą wsadził mi pod sukienkę. Pierw głaskał mnie środkowym palcem po wejściu do pochwy. Byłam totalnie mokra i podniecona. Aż w końcu wpełzł leniwie do środka. Posuwał mnie palcem. Długie leniwe głębokie  ruchy aż do samego końca. Trzymałam się Pana by nie upaść  Nie wydawać z siebie dźwięku było katorgą. Wyjął po krótce palec i skupił się na łechtaczce. Jego mokre palce przeskakiwały leniwie przez jej czubek słodko się ślizgając. Byłam na skraju wybuchu. Panowie - siedzacy koledzy mieli kino za darmo. Każdy siedział napięty jak struna z twarzami zwróconymi wprost na mnie i toczącą się scenę. Moje zakonnice z czerwonymi polikami siedziały ze spuszczonymi głowami. Pan dolał oliwy do ognia i przysunął się do jednej z nich. Stał bokiem do tej która siedziała obok przejścia. Był napalony więc zaczął się z kolei ocierać o jej ramię. Zakonnica nie wiedziała gdzie umknąć wzrokiem lub gdzie się ukryć. Druga patrzyła na te zabiegi i głośno oddychała. Stworzyliśmy swoje małe prywatne porno.

W końcu przyszedł czas na postój.
Zakonnice uciekły ze swoich miejsc niczym wystrzelone z procy. Ale koledzy zostali. Wyszliśmy z autokaru. Towarzystwo rozpierzchło się po okolicy, by rozprostować nogi. Odjazd miał być za pół godziny.
Pół godziny to sporo czasu - powiedział Pan nr 2

Udaliśmy się wgłąb lasu : Pan i 3 obcych mężczyzn. Koledzy z Panem  ustawili się w kółku. Pan podał musze prezerwatywę.  Facet nie zastanawiał się długo tylko po założeniu od razu we mnie wtargnął.
Przyparta do drzewa byłam ostro  posuwana przez obcego gdy 2 innych się przy tym obrazku onanizowało. Doszedł szybko tak jak i pozostali. Gdy wyrzucił zużytą prezerwatywę odszedł z pozostałymi bez słowa.
Pan podszedł do mnie i ucałował mnie w moją jeszcze drżącą dłoń.
Jestem z Ciebie dumny.
Poczułam się bardzo szczęśliwa i wolna.

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...