Pokazywanie postów oznaczonych etykietą erotyla. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą erotyla. Pokaż wszystkie posty

Z pamiętnika uległej - Zabawy z obcym w podróży

Bardzo lubię podróżować  i to nie tylko samochodem ale i autobusami w tym PKS.

Mam w pamięci kilkanaście takich niecnych podróży ale tym razem wybiorę stricte polskie wiejskie drogi.Uwielbiam tak samo perwersję jak i prowokować mężczyzn oraz kobiety lub wogóle generalnie ludzi.
Lubię ich wprawiać w zakłopotanie lub by odczuwali zawstydzenie.
Jest we mnie takie coś, taki mały wredny chochlik, który podszeptuje mi różne  zboczone pomysły.

A więc dawno dawno temu kiedy jeszcze w podmiejskich autobusach nie było kamer wybrałam się z Panem nr 2 za miasto do znajomych. Byliśmy bez samochodu i wszędzie zawsze trzeba było samodzielnie dojechać. Każdą taką podróż staraliśmy się sobie odpowiednio urozmaicić aby i dojechać i aby poszaleć.

Czy wiecie jak reagują ludzie widząc gdy ktoś wyprawia niecne harce w komunikacji miejskiej?
Powiem Wam. No więc jest kilka typów.  Mężczyźni dzielą się na 2 typy : zbereźnicy, którzy zawsze chętnie popatrzą a nawet można ich włączyć do zabawy oraz tzw fafrocle. Fafrocle to taki typ że jest świętszy od papieża. Który w upalne lato nosi koszule z długim  rękawem zapiętą na ostatni guzik, włosy w kancik, o wyglądzie lizusa - który jak tylko zobaczy cokolwiek niezgodnego z konwenansami będzie leciał na skargę do kierowcy lub pisał skargi do Urzędu Miasta. Co do Kobiet jest więcej typów.Pierwszy to wstydliwe ale pozwalające na harce. Czyli widzi ale nic nikomu nie powie no i od czasu do czasu zerka. Drugi typ - wstydliwe starsze matrony - zawsze można się spodziewać kazania z Kościołem w tle, trzeci typ - wstydliwe "zakonnice" (moje ulubione)  oraz czwarty typ to mój typ czyli wyzwolone zdziry.

Jadąc tamtego upalnego lata Pan nr 2 rozkazał mi założyć tylko krótką sukienkę bez żadnej bielizny pod spodem. Już wsiadając do autobusu na dworcu zaczęliśmy realizować nasz plan. W końcu na co mieliśmy niby czekać?

Przede wszystkim Pan nr 2 pozwolił mi samej włożyć swoją torbę do bagażnika autokaru. Schyliłam się lekko uginając i rozszerzając nogi. Czułam jak sukienka wędruje do góry ukazując zapewne kawalątek wygolonej cipki gdyż poczułam na niej lekki powiew powietrza.  Byłam zadowolona tym bardziej że obok stało kilku innych kierowców paląc papierosy i czekając na swój odjazd.
Potem przy wejściu do autokaru ustawiłam się wśród kilku mężczyzn, Pan nr 2 stał przede mną. Z minką niewiniątka wsiadałam do autobusu. Z każdym ruchem po stromych schodkach sukienka lekko podnosiła się do góry by za chwilę znów opaść, ukazując tylko linię smukłych ud.
Plan działał. W trakcie wsiadania kilka razy nagle zatrzymałam się tylko po to by ofiara za mną wpadła na mnie ocierając się swoim twardym kroczem.

Robił to świadomie a i ja świadomie oczekiwałam by poczuć go na swojej pupie. Podczas kilku takich zatorów,  ten który za mną stał nieźle sobie poczyniał. Od napierania na mnie od tyłu po przytrzymywanie mnie leciutko za biodra. Lekko odchylał się lub przybliżał by mnie smyrać kroczem po tyłku. Pamiętam że by go bardziej zachęcić i ośmielić zaczęłam głośniej oddychać i cichutko jęczeć.
Wywołało to efekt. Ja byłam miiodem a on muchą złapaną na lep.
Ułatwiłam mu zadanie i delikatnie rozłożyłam nogi. Teraz już  ja też słyszałam jego i to jak sapał.

W autobusie było tłoczno. Wszystkie miejsca siedzące były zajęte. Specjalnie nie kupowaliśmy biletów by móc podróżować na stojąco. Tak jest po prostu zawsze bardziej ciekawie. Pan nr 2 udał się lekko na tył a ja podążyłam za nim. Moja niecna ofiara pomknęła wszak za mną. Końcowo stałam między moim Panem a tym jak się okazało mężczyzną w wieku ok 50 lat. Stałam dalej do niego tyłem kierując swój wzrok na mego Posiadacza. Jego wzrok mnie palił. A świadomość że on widzi co robi ze mną obcy szalenie mnie podnieciła.
Był ze mnie zadowolony.

Staliśmy więc w korytarzu, po mojej lewej stronie siedziało dwóch mężczyzn którzy znali się z moją muchą a po prawej siedziały jakieś 2 kobiety. Za mężczyznami po lewej siedziały 2 "zakonnice" ( rozpoznaje je na kilometr). Gdy autobus ruszył moja mucha się ożywiła. Ożywiłam się więc też ja i zrobiłam krok w tył natrafiając na jego twarde przyrodzenie. Byliśmy prawie na samym końcu autobusu i mało widoczni. Obcy jedną ręką się trzymał poręczy a drugą wsadził mi pod sukienkę. Pierw głaskał mnie środkowym palcem po wejściu do pochwy. Byłam totalnie mokra i podniecona. Aż w końcu wpełzł leniwie do środka. Posuwał mnie palcem. Długie leniwe głębokie  ruchy aż do samego końca. Trzymałam się Pana by nie upaść  Nie wydawać z siebie dźwięku było katorgą. Wyjął po krótce palec i skupił się na łechtaczce. Jego mokre palce przeskakiwały leniwie przez jej czubek słodko się ślizgając. Byłam na skraju wybuchu. Panowie - siedzacy koledzy mieli kino za darmo. Każdy siedział napięty jak struna z twarzami zwróconymi wprost na mnie i toczącą się scenę. Moje zakonnice z czerwonymi polikami siedziały ze spuszczonymi głowami. Pan dolał oliwy do ognia i przysunął się do jednej z nich. Stał bokiem do tej która siedziała obok przejścia. Był napalony więc zaczął się z kolei ocierać o jej ramię. Zakonnica nie wiedziała gdzie umknąć wzrokiem lub gdzie się ukryć. Druga patrzyła na te zabiegi i głośno oddychała. Stworzyliśmy swoje małe prywatne porno.

W końcu przyszedł czas na postój.
Zakonnice uciekły ze swoich miejsc niczym wystrzelone z procy. Ale koledzy zostali. Wyszliśmy z autokaru. Towarzystwo rozpierzchło się po okolicy, by rozprostować nogi. Odjazd miał być za pół godziny.
Pół godziny to sporo czasu - powiedział Pan nr 2

Udaliśmy się wgłąb lasu : Pan i 3 obcych mężczyzn. Koledzy z Panem  ustawili się w kółku. Pan podał musze prezerwatywę.  Facet nie zastanawiał się długo tylko po założeniu od razu we mnie wtargnął.
Przyparta do drzewa byłam ostro  posuwana przez obcego gdy 2 innych się przy tym obrazku onanizowało. Doszedł szybko tak jak i pozostali. Gdy wyrzucił zużytą prezerwatywę odszedł z pozostałymi bez słowa.
Pan podszedł do mnie i ucałował mnie w moją jeszcze drżącą dłoń.
Jestem z Ciebie dumny.
Poczułam się bardzo szczęśliwa i wolna.

Słowo na Niedzielę 😈

Kobiece piersi. Wbrew pozorom często pomijany element kobiecego ciała a bardzo niesłusznie. Drodzy Panowie czy kiedykolwiek bawiliście się ...