Posluszeństwo, twarda dominacja, Bdsm widziany z dwóch stron : Dominującego i uległej. Nasz świat pływający w perwersji i zwierzęcego pożądania, twin flame oraz naszej pięknej dzikiej natury. W myślach, w mowie, w sercu, fantazjach i codziennej rzeczywistości.
Przemyślenia uległej - Ogromne znaczenie uczciwości w BDSM
Fragment książki "Historia O" - klasyka literatury BDSM
Przemyślenia uległej - Rozwój osobisty uległej pod kątem relacji D/s
Kandydat na psa na miarę naszych czasów słowem komedia jak w Misiu Barei
Przemyślenia uległej - Niemonogamia - Początki są głównym ogniwem relacji niemonogamicznej [Cz.1]
Ponadto jeśli macie jakiegokolwiek pytania w tym zakresie zapraszam do ich przesyłania na adres email : chiligloryhole@gmail.com
z dopiskiem 'Niemonogamia"
Odpowiedzi na Wasze maile będą przesyłane do Was bezpośrednio lub za Waszą zgodą - na forum ale dalej anonimowo bez podawania żadnych danych. Chciałabym by jak największa ilość czytelników skorzystała i z pytań i z tych odpowiedzi. Przecież wszystkim nam zależy na tym by w pełni odczuwać i bawić się tym klimatem, prawda ?
To zaczynamy.
Chcemy niemonogamicznej relacji. Podstawowe pytanie brzmi dlaczego.
Czy chodzi o urozmaicenie czy ratowanie związku.
Gdy jest to urozmaicenie pytanie jest podwójne :
a). kto to proponuje
b). w jaki sposób.
Czy kobieta czy mężczyzna (ma to bardzo duże znaczenie szczególnie dla kobiet - zaraz wspomnę dlaczego). Czy było wcześniejsze przygotowanie tematyczne pytającego co do tej sfery czy zasad niemonogamii czy było rzucone na zasadzie tylko pomysłu lub propozycji. Czy osoba pytana była do tego przygotowana mentalnie i czy zapewniono jej odpowiedni komfort, także psychiczny?
A może było to powiedziane "że albo to albo się pożegnamy słodziutka/słodziutki..."
Znam niestety takie historie z życia, które zakończyły się dla tych i pytanych i pytających w różny sposób. Zawsze niestety źle. Gdy ktoś na Was coś wymusza to dajcie sobie spokój. To i tak nie wyjdzie. Zostaniecie z kacem moralnym, morzem zazdrości, uczuciami wrażenia porzucenia lub lęku. Podkopie to Waszą pewność siebie także co do przyszłych relacji.
Trzeba pamiętać, że układ ten ma obowiązywać w dwie strony i dwie strony mają z tego czerpać radość i przyjemność. Obydwie mają czuć się komfortowo i dobrze. To nie chodzi o to by zadawalać jedną stronę kosztem swego cierpienia lub poświęcania się. Zawsze to kończy się źle tzn końcowym wypominaniem, brakiem zaufania, a końcowo zakończeniem związku.
Dlatego tak ważne jest zachowanie zasady komunikacji i właściwego przygotowania do poruszania tego tematu tj niemonogamii i w efekcie otworzenia związku.
Trzeba sobie zdawać sprawę że niemonogamia to forma otwartego związku. Przy czym są różne jego rodzaje o czym będzie tu na blogu z czasem.
To otworzenie się na inne osoby w Waszym życiu, w Waszym łóżku i Waszych emocjach. Trzeba do tego podchodzić bardzo ostrożnie. Bez zmuszania kogokolwiek do niczego lub tworzenia presji. I trzeba być odpowiedzialnym na tyle, że nawet w trakcie zabawy osoba, która jest wprowadzana zawsze może powiedzieć NIE. I nie może czuć się z tym źle, że odmawia. Może to być wcześniej ustalone Wasze hasło bezpieczeństwa lub po prostu słowo STOP. Dlatego też gdy otrzymuję maile od mężczyzn/kobiet bym przekazała sposób jak ją/jego przekonać do cucold, swingu, poliamorii czy związku otwartego to mówię: spokojnie, najpierw trzeba zapoznać się dokładnie z tematem, także w Waszej relacji, potrzeb i oczekiwań ale obydwu stron a nie tylko pytającego/pytającej.
Już w trakcie zadawania mi tych pytań okazało się że co dla drugiej strony było urozmaiceniem do związku to dla tej pierwszej było jego próbą ratowania. NIE uratujecie związku otworzeniem go. Będzie tylko gorzej. Na prawdę tak będzie, może nie od razu ale z czasem na pewno i nie mówię tu o roku czy więcej a o kilku miesiącach.
Z ilości przesłanych mi wiadomości wnioskuję, że to jednak więcej mężczyzn chce ten związek otworzyć. Tylko, że problemem jest brak umiejętności komunikacji między Wami. Mężczyźni nie rozumieją psychiki kobiety i sposobu jej myślenia. Pojawia się temat zazdrości, jej poczucia odrzucenia, utraty bezpieczeństwa, wykluczenia i zostawienia. Oraz oczywiście standardowe pytania .....już mnie nie kochasz ?? ....Nie pragniesz mnie już??....już Ci nie wystarczam?? Znacie to na pewno, prawda ?
Drodzy mężczyźni, nie umiecie do tego w sposób odpowiedni podejść. I nie ma wcale znaczenia jak długo znacie Waszą Żabcię. Tu nie chodzi o Nią - tą, którą znacie bardzo dobrze ale jej psychikę jako kobiety i to jak się czuje w związku z Wami.
Gdy się dużo kłócicie o różne sprawy w tym może też i o seks ( czy on jest czy jest go jest za mało) a Ty proponujesz jej cucold czy swing to wiedz, że już w tym momencie wieszasz sobie pętle na szyję. I, że właśnie sam siebie skasowałeś bo ona pomyśli że jej nie pragniesz, znudziłeś się nią i albo to ona zaakceptuje albo do widzenia. Kobiety są dumne i dlatego my odchodzimy, nie zniżamy się, nie prosimy ani nie błagamy faceta.
My się zamykamy wtedy w sobie i odsuwamy się - często małymi krokami ale końcowo odchodzimy.
Każda kobieta musi mieć przy Was poczucie bezpieczeństwa w związku, że jest dla Was piękna, seksowna, wyjatkowa. Że jest pożądana przez Was i że żadna inna kobieta jej nie zagraża nawet ta wprowadzana przez Was do Waszego układu. Musicie ją zapewnić, że kontrolujecie sytuację. Dobrym pomysłem jest przy wprowadzeniu nowej kobiety zapoznać obie panie przy czym od razu tej nowej wprowadzanej przedstawić zasady relacji- że spotkania dotyczą seksu i tylko seksu - niczego więcej, wtedy możecie określić też Wasze granice, to jest całej trójki. Na pierwszy raz -a dla zazdrośnic szczególnie -odradzam zbytnie przymilanie się czy uśmiechy do nowej kobiety, bo może się wszystko skończyć szybciej niż się zacząć. Odradzam na pierwszy raz całowanie obcej przy Waszej Żabce - Wasza ropuszka może Wam post factum zapewnić miesiąc cichych dni -generalnie nie polecam. Sprawdza się zasada małych kroków.
Co do nowej kobiety zalecam rzeczowy jasny raczej konkretny ton. To jest układ - jeśli to jednorazowy swing czy cucold - to nie konkurs uśmiechów i prężenia muskółow.
Chodzi o dodatkową "pochwę" w Waszych zabawach a nie flirt i romans. Przestrzegam przed tym bo różne sytuacje znam z życia i flirty przy jednorazowych skokach często były końcami tych związków głównie z wielkim hukiem. Granica jest bardzo cienka.
Uległa poleca Club Libertin w Bielsko - Białej
Aby umożliwić gościom swobodną zabawę i uprzyjemnić wizytę, nasz Club Libertin podzieliliśmy na kilka stref. Strefa lokalowa to największa część klubu. Znajduje się tu miejsce, gdzie przy muzyce można potańczyć lub spróbować swoich sił w zmysłowym tańcu na rurze. Do dyspozycji gości jest również doskonale zaopatrzony bar, w którym serwujemy markowe napoje alkoholowe, jak i bezalkoholowe. Dla wszystkich uczestników imprez otwartych na nowe znajomości będzie to najlepsze miejsce na poznanie ciekawych ludzi. Rozmowę można potem przenieść do salonu – usiąść wygodnie na naszych sofach, poznać się lepiej i poruszyć kilka ciekawych tematów. Na wszystkich spragnionych relaksu lub chcących odświeżyć się w klubie czeka nasza Strefa SPA z natryskami. Wodny masaż w jacuzzi i gorąca sauna będą ulgą dla spiętych mięśni. Jest jeszcze wyjątkowe w Club Libertin miejsce, czyli nasza Strefa Zabaw. Tutaj najskrytsze fantazje nabierają realnych kształtów. Poszukiwacze nowych doznań mogą zagłębić się w tą zmysłową krainę pełną emocji i przeżyć w niej niezapomniane chwile"
Więcej informacji wraz z kalendarzem imprez jest na stronie internetowej:
http://www.clublibertin.pl/
Uległa poleca sklep z modą w klimacie
Uległa poleca imprezę w klimacie - 20.10 Warszawa
" Zapraszamy na kolejną, dziewiątą odsłonę KINKY PARTY!
(English version below)
Już 20 października otworzymy wrota VooDoo Club, by bawić się do białego rana!
Jak zwykle przygotowaliśmy dla Was wiele atrakcji, pokazów i konkursów z nagrodami!
Na tej edycji wystąpią:
– Soptik, mistrz Shibari z Czech, razem z EisEve w sadystycznym pokazie wiązania
– DomEl i NirEl, wyjątkowa para performerów z Izraela, w pokazie dominacji.
– Maria Rozbicka, jedna z czołowych polskich pole dancerek, w elektryzującym pokazie Pole Dance.
– KinkArtur – niezwykle utalentowany artysta, który dla Was stworzy dzieła na Was! Bodyart to coś więcej niż BodyPainting!
Do tego będziecie mieli okazje wziąć udział w konkursach i wygrać fantastyczne nagrody ufundowane przez naszych Partnerów i Sponsorów.
Partnerami tej edycji Kinky Party są:
– Leather Seduction – dodatkowo proponuje uczestnikom imprezy rabat w wysokości 15% na wszystkie artykuły w ich sklepie. Rabat ważny będzie od końca roku 2018.
– Sklep Absynt – pracownia gorsetów
– Vivioland Monika Godlewska – Biżuteria Artystyczna
– Szczęście by Maria Rozbicka – szkoła PoleDance
– Lady Daria i jej studio
– Saddler D’art
– Studio Bartec
– CollArt
– Dirty Delight
– Black Forest Wooden Paddles
Tradycyjnie zapraszamy również do Wielkiej Kinkowej Loterii!
Jak co edycję oddajemy do Waszej dyspozycji 500 m2 przestrzeni, wypełnionej profesjonalnym sprzętem BDSM do Waszego użytku. Będziecie mogli również spróbować niecodziennego doznania, jakie zapewnia Vacuum Bed, zobaczyć (a może też poczuć) jak wygląda Trampling oraz obejrzeć wystawy produktów kilku naszych zaprzyjaźnionych Pracowni.
Dwie sceny, dwa bary, na których oprócz napojów będziecie mogli zamówić coś ciepłego do zjedzenia, wyznaczona strefa przebieralni i doskonała oprawa muzyczna, grana na żywo przez naszych DJów!
Nad bezpieczeństwem przebiegu imprezy będzie czuwać profesjonalny ratownik medyczny oraz niezawodna ochrona.
Startujemy o 20:00, a pierwszy pokaz rozpocznie się o 21:00!
Bardzo prosimy o zgłaszanie się na listę gości pod adresem: kinkylista@gmail.com"
Uległa poleca sklep w klimacie
"Firma MasterColt - Leather Art. swoją ofertę asortymentową kieruje do Osób znających i ceniących sobie piękno naturalnej skóry, jej estetykę oraz niepowtarzalny klimat.
MasterColt - Leather Art. dbając o zadowolenie swoich Klientów, dokłada wszelkich starań w zakresie:
- szerokiej i ciekawej oferty sklepu
- atrakcyjnego poziomu cen
- oryginalnego wzornictwa
- starannego i rzetelnego wykonania oferowanych artykułów
- profesjonalnej i sprawnej obsługi realizowanych zamówień
W naszym sklepie cyklicznie pojawiają się nowe artykuły oraz zaskakujące promocje cenowe na wybrany asortyment.
Osobom zainteresowanym polecamy rejestrację w naszym sklepie.
Dzięki opcji Newsletter'a będziesz na bieżąco informowany o zmianach zachodzących w naszym sklepie i ofercie.
ZAPRASZAMY
zespół MasterColt'a
W ofercie znajdują się :
-obroże
-Kajdanki
-Harnesses
-szelki
-slingi
-opaski
-Pasy
-cockrings
-galanteria
-kieszenie skórzane
-akcesoria
-Kajdanki
-suspender
Firma MasterColt - Leather Art. działa na rynku od 2005 roku.
Jako prawni właściciele, prowadzimy sprzedaż akcesorii i odzieży skórzanej poprzez sklep internetowy działający pod adresem www.mastercolt.pl
Uległa poleca Spotkanie - Chillout Ludzi z Klimatu - Warszawa 2.09.2022
" ! UWAGA !
By móc wejść na imprezę prosimy o zapisywanie się na mailową listę gości (wystarczy ksywka + ilość osób)
Prosimy wysyłać maile zgłoszeniowe na adres (wszystkie maile zawsze potwierdzamy):
gomora-zapisy@o2.pl
Prosimy z rozwagą się zapisywać czyli tylko osoby co w 100% chcą przyjść lub w 99%
———————-
Serdecznie zapraszamy Was na kolejną edycję fetyszowego cyklu GOMORA czyli spotkanie okolicznościowe ludzi z klimatu fetysz & bdsm powiązane z produktami od Dark Spanking (czyli przeróżne bijadła jak i również biżuteria wszystko ręcznie robione)
Przygotowaliśmy dla Was również noc pełną muzycznych perwersji: Industrial, Dark Elektro, Cyber Goth, Harsh, EBM, Gothic, Aggrotech oprawa muzyczna dj.Amaro & dj.Sava
Waszej zabawy nie zakłócą pokazy dzięki czemu całą noc możecie poświęcić na niczym nieskrępowaną kinky zabawę & rozmowy pośród wszelkiej maści fetyszystów, kinksterów…
Zasady:
– Wstęp od 18 lat
– Zakaz fotografowania i nagrywania,
– Baw się jak lubisz ale pamiętaj: Nie twoje nie ruszaj, jeśli chcesz nawiązać interakcję zapytaj czy możesz!!!
VooDoo Club [ stage 1 ]
Aleja Prymasa Tysiąclecia 48A (dawne Bema 65),
01-242 Warszawa
Start: 21:00
Wejście: 30 pln (płatność na wejściu)
! UWAGA !
By móc wejść na imprezę prosimy o zapisywanie się na mailową listę gości (wystarczy ksywka + ilość osób)
Prosimy wysyłać maile zgłoszeniowe na adres:
gomora-zapisy@o2.pl
Prosimy z rozwagą się zapisywać czyli tylko osoby co w 100% chcą przyjść lub w 99%
no dresscode **
**bez wymaganego dresscode ale mamy nadzieję że się fajnie ubierzecie jak zresztą zawsze ?? nie tylko na czarno lub elegancko / wieczorowo
ZAPRASZAMY !!! "
Uległa poleca pracownię kaletniczą i sklep w klimacie BDSM
Jestem kaletnikiem będącym w klimacie, rozumiem więc potrzeby,
z którymi do mnie przychodzisz. Tworzę dopasowując się do indywidualnych potrzeb.
Do swoich produktów wykorzystuję wysokiej jakości skóry jak Shell Cordovan, Buttero, Vachetta oraz innych z garbarni takich jak Conceria il Ponte oraz Curtidos Menacho. Oczywiście nie są mi również obce materiały vege np z ananasa lub kokosa.
Wszystkie rzeczy tworzę ręcznie, od koloryzacji skóry, przez wycinanie aż po szycie.
Tworzę:
• Maski weneckie i zwierzęce,
• Maski pełne,
• Maski do breathplay,
• Gagi do ust,
• Obróżki i chokery,
• Obroże korekcji postawy,
• Harnessy górnych partii ciała,
• Kajdanki i bransolety,
• Gorsety,
• Pasy do pończoch,
• Pasy strapon,
• Harnesy na uda,
• Bransolety na kostki,
• Paddle i packi,
• Meble do wystroju "pokoju uciech"
• I wiele innych...
Specjalnie dla Ciebie mogę stworzyć coś niepowtarzalnego, według Twojego pomysłu. Wystarczy opisać czego potrzebujesz, a na pewno razem coś wymyślimy! "
Więcej informacji i galerii tych wspaniałych produktów znajdziecie na stronie internetowej ich Twórcy :
http://anangama.pl/
i na IG : anangama_art
Z pamiętnika uległej - Sylwia i Paweł oraz Magda
Sylwia z dnia ma dzień stawała się posłuszną suczą, gotową na niemal każde skinienie. Wodziłam ją za nos kusząc sobą, naszym seksem oraz Pawłem.
Paweł po inicjacji się jednak wycofał. Okazało się że chłopak był bardziej wrażliwy niż myślałam - mój błąd.
Dawałam młodej zadania by wchodziła do łazienki gdy on się myje i by go posuwała ale on zamykał przed nią drzwi. Gdy on wychodził z łazienki ona łapała go za krocze a on tchórzył. Idiota.
Potem chciałam by go dotykała podczas posiłków lub by wchodziła do niego do łóżka w nocy by mu obciagnąć lub by ją zaliczył. Ona go gwałciła w nocy ustami lub cipką a on był tylko narzędziem do rozkoszy. Słowem leżał jak kłoda. Wkurzał mnie. Tak się po prostu nie robi tym bardziej że wiedziałam ze on tego chce.
Nie słuchał się a mi zaczął się walić domek z kart co do mojego niecnego planu. Wymyśliłam więc podstęp. Postanowiłam wprowadzić Magdę do tego układu ale tylko pod warunkiem dla niego gdy będzie się bawił wcześniej z Sylwią. Musiał zasłużyć.
Udałam się więc pewnego dnia do nich do domu i tym bardziej było jeszcze bardziej perwersyjnie bo wówczas były imieniny matki i mnóstwo gości w domu. Przyszłam z Magdą którą wcześniej naraiłam na Pawła. Że on niby taki wstydliwy ....I że ona musi wykonać pierwszy krok ale wcześniej musi coś obejrzeć......
Sylwia była nabzdyczona a Paweł wniebowzięty. O to mi właśnie chodziło. By tak było - by wywołać takie uczucia a także wyrzuty sumienia u Pawła co do Sylwi. Widać traktował ją mimo wszystko jak siostrę
No ale Sylwia nie była moją siostrą I mogłam nią i nimi grać jak chciałam.
W pokoju obok leciały toasty i śpiewy co do imienin matki i nikt nawet o nas nie myślał. Nikt poza jednym bratem ciotecznym Pawła. Młodszym ....takim okularnikiem, wszędobylską mendą, choć gdy menda potraktowana jak menda to jednak gotowa do ułożenia.
W tym wszystkim postanowiłam zagrać pierwsze skrzypce. Bo niby każdy coś chciał ale wszyscy byli zastopowani. Wkurzało mnie to. Bo ja lubię konkretnie i zawsze do celu a nie jakieś gry czy zabawy.
Zaczęłam więc od tego że połączyłam w uścisku Pawła i Sylwię. Ja sama stałam między nimi. Więc oni też dotykali mnie. Sylwia całowała mnie namiętnie, Paweł bawił się Sylwii piersiami a ja gładziłam Pawła pośladki. Gdy Paweł i Sylwia zaczęli się całować ja sięgnęłam do Pawła spodni. Wyjęłam jego penisa by go posuwać dłonią. Był tak zaaferowany że stał mu gnat a jęczał w usta Sylwi po więcej. Widać nie zaczaił że to ja go posuwam a nie ona. To było podniecające.
-I czego się tak bałeś- pamiętam powiedziałam do niego
Nic nie odpowiedział tylko sięgnął palcami do krocza Sylwii. Była ubrana w dżinsy. Masował jej cipke i atakował to miejsce. W końcu rozkazał jej by zdjęła spodnie i by mu się ukazała.
Zrobiła to. Trzymałam ją za ręce by nie upadła gdy wychodziła ze spodni.
Od razu wszedł w nią kilkoma palcami popychając na pobliską ścianę. Gdy ją ostro posuwał ona cichutko jęczała i rozszerzała pośladki by miał do niej lepszy dostęp.
Magda siedziała na wersalce i głośno oddychała. Kazałam jej podejść.
Zamieniłyśmy się miejscami. Tym razem ja siedziałam i na nich patrzyłam a ona jego dłonie przełożyła na swoją pupę i cipke. Spojrzał na Magdę jakby ją dopiero co zobaczył a Sylwia widziałam poczuła się zostawiona i samotna. Chciałam By Magda bawiła się z Pawłem i by drażniła Sylwię.
Przywołałam Sylwię do siebie. Nie chciała na początku podejść. Stała jak taka złośnica I zazdrośnica.
Przywołałam ja kolejny raz przypominając że jest tu dla mnie nie dla Pawła. Że Paweł jest przy okazji ale to my jesteśmy razem a on to tylko atrakcja.
Pamiętam że miała łzy w oczach. Była wściekła I smutna. Najgorsza mieszanka ever. Usadziłam ją na łóżku I rozłożyłam jej nogi. Lizałam i ssałam ją namiętnie i głęboko. Patrzyła się w tym czasie na Pawła i Magdę gdy ten ją ostro posuwał przy ścianie.
Sylwi tak nigdy nie posuwał i nigdy nie mógł bo to chodziło o pożądanie. Po prostu do pewnych osób to czujesz a do pewnych nie. Myślę że wtedy zdała sobie sprawę z tej sytuacji.
Magda jęczała i wiła się jak szalona. Paweł się nią bawił patrząc na nas od czasu do czasu. Czułam że pokonałam system ...Że teraz kolejnym etapem mogę być JA. I wtedy mogę być rozgrywką zazdrości między Sylwią a Magdą. Magda też musiała swoje przejść. Na początku dałam jej marchewkę a teraz przyszedł czas na bat. I dobrze. Lubię zlane, czerwone, trzęsące się z bólu dupy....
Byliśmy sobą wszyscy bardzo zajęci i nie widzieliśmy że do pokoju wszedł pewien młody nieproszony gość.
Był wyszczekany i jak na wiek gwałtowny....
dlatego pozwoliłam mu wsadzić jego palce w cipke i pupę Sylwi. W cipke gdy włożył był zaskoczony jaka jest mokra i ociekająca a gdy włożył palce w jen pupę i nimi posuwał cieszył się jak dziecko. Ciągle powtarzał : jaka ciasna, jaka moja mała ciasna dupa ....miał 14 lat a już był taki zboczony....
Nie znam do końca jego historii poza faktem że pozostał singlem, mieszka w Niemczech i jest zagorzałym fanem klimatu.
Uległa poleca klub w klimacie BDSM
Każdej imprezie czegoś brakowało bądź czegoś była za dużo. Klimat wydarzeń stapiał się w jedno, nie dając szansy na pełne i nieskrępowane uwolnienie swojej natury.
Chciałem to zmienić. Dać każdemu możliwość niczym nieograniczonej zabawy. Komfort i bezpieczeństwo.
Tak powstało Sin City Fucktory. Trzy niezależne cykle imprez, każda o innym charakterze. Wydarzenia tak różne, aby każdy mógł spełnić swoje fantazje i zaspokoić pragnienia"
Więcej informacji wraz z kalendarium i galerią z imprez znajduje się na stronie:
https://sincity.fucktory.pl/
Uległa poleca zamek rozkoszy
Uległa poleca
Już 20 października otworzymy wrota VooDoo Club, by bawić się do białego rana!
Jak zwykle przygotowaliśmy dla Was wiele atrakcji, pokazów i konkursów z nagrodami!
Na tej edycji wystąpią:
– Soptik, mistrz Shibari z Czech, razem z EisEve w sadystycznym pokazie wiązania
– DomEl i NirEl, wyjątkowa para performerów z Izraela, w pokazie dominacji.
– Maria Rozbicka, jedna z czołowych polskich pole dancerek, w elektryzującym pokazie Pole Dance.
– KinkArtur – niezwykle utalentowany artysta, który dla Was stworzy dzieła na Was! Bodyart to coś więcej niż BodyPainting!
Do tego będziecie mieli okazje wziąć udział w konkursach i wygrać fantastyczne nagrody ufundowane przez naszych Partnerów i Sponsorów.
Partnerami tej edycji Kinky Party są:
– Leather Seduction – dodatkowo proponuje uczestnikom imprezy rabat w wysokości 15% na wszystkie artykuły w ich sklepie. Rabat ważny będzie od końca roku 2018.
– Sklep Absynt – pracownia gorsetów
– Vivioland Monika Godlewska – Biżuteria Artystyczna
– Szczęście by Maria Rozbicka – szkoła PoleDance
– Lady Daria i jej studio
– Saddler D’art
– Studio Bartec
– CollArt
– Dirty Delight
– Black Forest Wooden Paddles
Tradycyjnie zapraszamy również do Wielkiej Kinkowej Loterii!
Jak co edycję oddajemy do Waszej dyspozycji 500 m2 przestrzeni, wypełnionej profesjonalnym sprzętem BDSM do Waszego użytku. Będziecie mogli również spróbować niecodziennego doznania, jakie zapewnia Vacuum Bed, zobaczyć (a może też poczuć) jak wygląda Trampling oraz obejrzeć wystawy produktów kilku naszych zaprzyjaźnionych Pracowni.
Dwie sceny, dwa bary, na których oprócz napojów będziecie mogli zamówić coś ciepłego do zjedzenia, wyznaczona strefa przebieralni i doskonała oprawa muzyczna, grana na żywo przez naszych DJów!
Nad bezpieczeństwem przebiegu imprezy będzie czuwać profesjonalny ratownik medyczny oraz niezawodna ochrona.
Startujemy o 20:00, a pierwszy pokaz rozpocznie się o 21:00!
Bardzo prosimy o zgłaszanie się na listę gości pod adresem: kinkylista@gmail.com
Koszt wejścia: 80 zł dla osób ubranych wieczorowo, 60 zł dla osób ubranych zgodnie z wytycznymi dress code’u.
Zapisy przyjmujemy najpóźniej do 19 października (piątek), do godziny 12:00.
Żeby zachować prywatność spotkania osoby niezapisane na listę nie zostaną wpuszczone do klubu.
Impreza przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.
Podczas trwania imprezy obowiązuje całkowity zakaz jakiegokolwiek rejestrowania (fotografowania, nagrywania, itp.) jej przebiegu i uczestników.
Regulamin imprezy znajduje się na stronie www.kinkyparty.pl, a zgłoszenie chęci uczestnictwa jest równoznaczne z akceptacją regulaminu. Osoby nieprzestrzegające regulaminu mogą zostać wyproszone z imprezy.
Kinky Party nie jest imprezą typu sex party. Wszelkie czynności stricte seksualne nie są dopuszczone. Na imprezie obowiązuje dress code.
Niniejsze wydarzenie ma charakter informacyjny. Zgłoszenia na listę gości przyjmujemy wyłącznie za pośrednictwem e-maila ".
Więcej informacji na stronie:
https://www.voodooclub.pl/event/kinky-party-9/
Przemyślenia uległej - Wymagania uległej wzgledem Pana
Druga sprawa to uwazam, że odpowiedzialnie i rozsądnie dominujący Pan powinien wiedzieć, które granice na obecną chwile jego su jest w stanie przekroczyć, a które nie. On będzie wiedział, jak daleko się posunąć, by nie musieć uświadomić sobie, że zawiodła, że czegoś nie dała rady zrobić. Ślepa dominacja oparta na niepohamowanej władzy wyzutej z empatii kończy się bardzo szybko w sposób niezwykle bolesny dla ciała czy psyche kobiety. Widziałam to wiele razy zresztą miałam tego sama przykłady w numerach Panów nr 1 i nr 2.
Uległość polega wg mnie na tym, że w pewnym momencie su choćby na chwilę celowo zrezygnuje z instynktu samozachowawczego, by całkowicie zdać się na Pana. To jedna z piękniejszych chwil i niemy komplement dla Dominującego, gdy uległa w jego ręce odda sytuację w jakiej się znajduje, kontrolę nad elementami otoczenia, które mogą na nią wpłynąć, poczucie bezpieczeństwa, nad którym sama pragnie panować. On będzie musiał wykazać się dojrzałością, opiekuńczością, troską oraz intelektem, by stworzyć takie warunki, w których ona będzie bezpieczna, bowiem sama nie będzie się wtedy przed niczym mogła bronić.
Gdy dostaje rozkaz/polecenie uległa nie powinna myśleć po co?, czemu?, jak długo?, dlaczego?”. W tym powinna być bezwarunkowo posłuszna, nie analizować, nie zastanawiać się tylko wykonywać, o ile pozwala jej na to zdrowie czy sytuacja życiowa. Jestem zdania, że to Pan ma zadbać o to, by wykonując wydane polecenie uległa czuła się bezpiecznie i nie musiała się zastanawiać.
Dlatego powiedziałam Panu Ka że nigdy nie okażę Mu braku szacunku (także wśród znajomych), nigdy nie będę kłócić się z Nim , przynosić Mu wstydu swoim zachowaniem. W każdej chwili On zawsze może dotykiem, spojrzeniem czy poleceniem ustawić mnie do pionu i przypomnieć mi, kim jestem i komu służę . To też jest podniecające, gdy nagle rozbawiona wśród znajomych poczuje Jego dotyk na dłoni, udach, kolanie czy karku, który momentalnie mnie ustawi do odpowiedniej pozycji. Ta chwila , ten moment gdy przypomnę sobie, że jestem uległą z pełnymi tego konsekwencjami mimo obecności innych może być fenomenalnie podniecający dla nas obojga.
Wyjątkowy poradnik tylko dla kobiet - Jak rozpoznać NIE-Pana i uniknąć rozczarowań [Cz.2]
Relacja Pan-uległa może przyjąć dwie formy. Albo tworzycie ze sobą razem związek oparty na uczuciach albo jest to sucha relacja oparta tylko na spotkaniach lub sesjach. Nie ma niczego po środku. Tak więc można powiedzieć, że w sumie wszystko zależy od Was samych tj i Pana i uległej oraz Waszego układu.
I teraz powiem Wam szczerze, że to też w głównej mierze zależy wszystko od Was samych. Tak - Was kobiet. Jaki macie stosunek do Dominującego, czy same jesteście w związkach partnerskich, czy jesteście w związkach małżeńskich a może jesteście w związkach otwartych lub poliamorycznych. A może jesteście singielkami.
Musicie się zastanowić czego tak na prawdę chcecie i czego oczekujecie od relacji i danego Dominującego.
Gdy jedna ze stron tego układu jest w związku małżeńeńskim wiadomo że trudno mówić o prawdziwym związku bo nie ma wspólnego zamieszkania, nie ma wspólnego spędzania czasu i innych rzeczy. Wtedy sesje lub spotkania służą tylko dla celów realizacji perwersyjnych potrzeb lub fantazji. A Wy godzicie się być tą drugą lub on godzi się by być tym drugim choć raczej są to odosobnione przypadki. Takie są fakty - i nie ma znaczenia co Wam mówi Dominujący.
Że jesteście ich królową a królowa jest tylko jedna. Jesteście drugą i koniec.
Dominujący rzadko się zgadza by być drugim.
Jeśli więc chcecie prawdziwej relacji z Dominujacym zalecam by był on wolny i tylko dla Was jeśli Wy też jesteście wolne.
Dla niewtajemniczonych w związki otwarte czy związki poliamoryczne nie zalecam w ich wchodzenie gdyż bez znajomości tematyki i tego klimatu możecie co najwyżej popaść w stany złości, zazdrości, agresji a na koniec ciężkiej depresji.
Dlatego spotykając Dominującego musicie juz wtedy wiedzieć jakie macie oczekiwania od danej relacji. Trzeba o to też pytać Dominującego. Także powtórzyć pytanie w realu jeśli pierwszy kontakt był przez internet. No to co, że Wam już odpowiadał na to pytanie-to odpowie jeszcze raz, co za problem. Liczy się reakcja a najlepiej jest prowadzić takie rozmowy twarzą w twarz. My kobiety jesteśmy bardzo mądre i spostrzegawcze. Jesteśmy inteligentne. Wyczuwamy kłamstwo i fałsz. Dlatego też proszę Was byście się nie bały zadawać pytania o to o co pytaliście Pana przez internet ( bo najczęściej na początku jest to internet).
Osobiście kiedyś spotykałam się z żonatym Panem. Problem w tym, że o tym nie wiedziałam. Mimo, że już na samym początku określiłam swoje potrzeby Pan mnie okłamał. Nie zorientowałam się gdyż mieszkaliśmy ze sobą. To był Pan nr 2. Miał żonę a nawet dzieci. Gdy ja mu w pełni się oddawałam w tym dawałam mu w dłonie swoje zdrowie, życie i bezpieczeństwo on mnie w tym czasie okłamywał. Dowiedziałam sie w bardzo dziwny sposób. Po prostu kiedyś dzwonił jego telefon a ikonka wskazywała na pracę i szefa. Okazało się, że nie był to szef a żona, która zgadzała się na jego podwójne życie bo mieli po prostu taki układ. Poczułam się zdradzona. Tym bardziej był to dla mnie szok gdyż była między nami ogromna chemia. Wtedy myślałam, że gdy jest ta chemia to ona jest gwarantem jego prawdomówności.
Myliłam się. Dlatego pamiętajcie : prawda jest bardzo ważna. Utrata zaufania niszczy wszystko. Bo wtedy przestajesz ufać także wtedy gdy jesteście podczas sesji. Gdy brak zaufania wtedy odczuwasz lęk a nie przyjemność. Pojawia się dyskomfort a to nie leży u podstaw zasad w Bdsm. Tego nie ma w żadnej relacji - nawet waniliowej ......noooo chyba że jesteście cierpiętnicami to wtedy proszę bardzo ale szczerze w to wątpię.
W jaki sposób rozmawiał z Wami o Waszych granicach- jak reagował i o co się pytał lub czy pytał wogóle.
Oczywiście to też zależy od tego jaki rodzaj relacji z nim wybierzecie. Czy suchy na tylko sesje czy relację Pan -uległa.
Przede wszystkim podstawowa zasada dotyczy tego, że jest to relacja. Że Dominujący jest też dla Was. Że macie mu się spowiadać ze swoich obaw lub pragnień ale on też musi z siebie dużo dać bo jest dla Was. Zawsze musicie mieć komfort by powiedzieć co Wam się nie podoba i czego oczekujecie.
On nie może Was o to obwiniać ani nie może się zachowywać w sposób nie godny Pana.
To nie jest prawdziwy Dominujący to tylko przypadkowy mężczyzna który bawi się w klimat a nie ma pojęcia o jego podstawach i głównych prawach.
Wyjątkowy poradnik tylko dla kobiet - Jak rozpoznać NIE-Pana i uniknąć rozczarowań [Cz.1]
Ale prawdziwe I sprawdzone w rzeczywistości. Poradnik a raczej słów kilka tylko dla kobiet.
Myślę, że brak takiego compedium wiedzy w Polskim internecie a szkoda bo problem ten pojawia się nagminnie.
Pocieszę Was Drogie Panie - tak było od lat i to wcale nie znak naszych czasów. Czasy są dokładnie takie same tylko poprzez internet, można dotrzeć do calej rzeszy pseudo Panów, są też plusy - jesteśmy bardziej świadome swoich potrzeb, granic, znamy zasady tej gry I teatru perwersji. Wiemy czego chcemy, z kim i jak. Poza tym nic więcej się nie zmieniło.....
Trzeba powiedzieć sobie wprost - tam gdzie szukamy Pana, na takie problemy możemy się natknąć.
Internet - jedna wielka niewiadoma i czasem łut szczęścia. Nigdy nie wierzyłam, że spotkam swego Pana w internecie. Do tego, że to będzie strzał w dziesiątkę. Tak więc potwierdzam-tak, jak najbardziej jest to możliwe.
Ale oprócz chęci trzeba mieć jeszcze oczy szeroko otwarte. Nie wolno zamykać oczu na dzwonki alarmowe, trzeba słuchać swego wnętrza i nie lekceważyć szóstego zmysłu. My kobiety go mamy i jest on bardzo dobrze rozwinięty. To, co poczujesz od samego początku będzie tym, czym jest w rzeczywistości. Może to być zawaluowana manipulacja, czasem jedno słowo albo jakiś nieny przekaz. Gdy tylko w czymkolwiek poczujesz się Droga Kobieto niekomfortowo dobrze Ci radzę wycofaj się.
Nic z tego nie będzie, mogą wyniknąć tylko same problemy.
Możesz oczywiście dawać jeszcze drugą szansę, trzecią czy siódmą ale gwarantuję Ci że już ta trzecia to jest za dużo. Drugą jeszcze mogłabym zrozumieć ale trzecią i każdą kolejną już nie. Od razu Twoje notowania lecą w dół. Wiesz dlaczego?Bo widzisz to już jest desperacja. Tak bardzo chcesz mieć Pana, że zgadzasz się absolutnie na wszystko a w środku czujesz się ze sobą źle. Wszystko to, co - w sumie obcy dla Ciebie mężczyzna- poprosi Ty chcesz zrobić dla Niego by tylko On był z Ciebie zadowolony, dumny z Twej służebności i roli jaką przyjmujesz. A to tak nie działa. Jest to relacja D/S
(Dominant / Submissive). Relacja czyli związek dwóch osób. Pana i uległej. Obydwie strony w tym układzie muszą być zadowolone, czuć się ze sobą dobrze i komfortowo. Musi być między Wami chemia.
Jeśli robisz coś przeciwko sobie dla Pana lub zmuszasz się by mu służyć to znaczy że nie jesteście w prawdziwej klimatycznej relacji, w żadnej relacji. Ani On ani Ty. Ot, to tylko gra lub zabawa.
Relacja Pan - Uległa oparta jest na całkowitym zaufaniu obojga ze Stron wzgledem siebie. Musicie się więc dobrze poznać, otwarcie porozmawiać ze sobą, określić swe pragnienia, granice. To nie jest tak że Pan rozkazuje a Uległa ma ślepo wszystko wykonać. A gdy nie wykona to jest niegrzeczna i zasługuje na karę.
To, że uległa nie wykona zadania to de facto porażka Pana więc to nie jest tak, że uległa zawsze jest nieposłuszna.
Komunikacja. Musicie sprawdzić czy będziecie się uzupełniać a może On jest Sadystą a Ciebie nie będzie podniecał ból ani brutalny seks. Wierzcie mi gdy mówię ból mam na myśli na prawdę ból.
W swoim życiu spotkałam Pana Sadystę. To był mój Pan nr 1. Początek mojej drogi i raczkowania w klimacie.
Bardziej szukałam nie wiem czego aniżeli chodziło mi o sadyzm jako taki. Ostry ból mnie nie podnieca, nie robie się od niego mokra, nie dostaje orgazmu gdy mnie podduszał podczas seksu ani gdy mnie topił w wannie. Nie czułam się w pełni szczęśliwa gdy z moim Panem oglądałam telewizję. On siedział na kanapie a ja klęczałam obok - 2 godziny i to na pinezkach. Jeśli myślisz, że potem gdy miałam poranione nogi czy kolana czułam się lepiej czy bardziej podniecona to Cię zmartwię - nie czułam się. Ani ja się nie czułam ani mój Pan też nie czuł się dobrze ani podniecony. On widział moją walkę a fakt, że mi te sadystyczne praktyki nie sprawiają radości jego bardzo smucił. Dojrzały i odpowiedzialny Pan wie i potrafi racjonalnie ocenić czy granice jakie posiada uległa są tymi, które On może zaakceptować i jakie fantazje może spełnić. Pan zawsze musi szanować granice i potrzeby uległej przyrównując je do swoich. Ale powinien też wiedzieć na podstawie jej słów, które granice może a które powinien przekroczyć. Bo granice trzeba przekraczać, na tym polega ten teatr... To też właśnie dla Sadysty odpowiednią uległą jest masochostka, która osiąga rozkosz z ogromnego bólu i cierpienia a nie kobieta, którą ból nie kręci.
W internecie gdy rozmawiacie z Dominujacymi to od pierwszych zdań nie jesteście w stanie powiedzieć jakim jest typem Pana. Co lubi, co go podnieca, do czego dąży. Tak samo On nie wie jaką uległą jesteś, na jakim etapie życia. Nie wiecie o sobie kompletnie nic. Dlatego w sytuacji, gdy się poznajecie dopiero co a on już wydaje Ci rozkazy lub każe wysyłać Ci nagie fotki lub zleca Ci do wykonania jakieś zadania Byś dowiodła swej uległości - to od razu Ci powiem Droga Kobieto-bierz nogi za pas i uciekaj. A jak będzie Ciebie męczył wiadomościami lub drwił z Twego braku uległości lub ze jesteś nieposłuszna-radzę go dodatkowo zablokować. Pseudo Panów w internecie są tysiące! I niestety mają się dobrze. Ale niestety to wszystko przez Nas. Czasem tak bardzo czegoś pragniemy, że nie dostrzegamy fałszu i nieszczerości. Albo, tego jak się nami bawią i naszymi skrytymi fantazjami.
Zmartwię Was. Wiek Pana o niczym nie świadczy. Kompletnie. Dlatego tym kryterium nie należy się kierować.
Liczy się znajomość klimatu i pewne realne doświadczenie w nim, szacunek okazywany kobiecie. Pytajcie Panów o ich doświadczenia w relacjach bdsm.
Ile było takich relacji, jak wyglądały, ile trwały, dlaczego się zakończyły.
Na początku jest etap poznania a dopiero potem budowania relacji a nie odwrotnie. Niech przykładem będzie krótki dialog, jaki przeprowadziłam w dniu dzisiejszym.
Promuję swojego bloga na GG. I wtedy trafił się właśnie taki pseudo -Pan.
Wie, że mam Pana. Że jestem uległą.
Kompletnie go nie znam a mimo tego pozwalił sobie do mnie na taki tekst -
Pan pyta, Suczka odpowiada, jasne?!?
Czyż trzeba więcej komentować?
Właściwie powinnam mu podziękować.
Bo to dzięki takiemu masterowi (specjalnie z małej litery) powstał ten mini kobiecy przewodnik .....
Z pamiętnika uległej - leśne fantazje
Wyobrażam sobie gdy moj Pan patrzy lub zachęca obcych by skosztowali młodej niuni, niektórzy zapewne by byli w takim szoku, że by myśleli, że to jest jakiś podatęp lub co najmniej program w telewizji a zza drzewa zaraz wyskoczy jakiś facet z kamerą...
Ale nie, nie wyskoczy żaden facet z kamerą ani nie będzie żadnej innej widowni oprócz ptaków, odgłosów lasu i co najwyżej ch głośnych oddechów. Mój Pan obiecał mi mnóstwo takich leśnych schadzek mile łechcąc moje erotyczne ego.
Tak jak i obiecał, że zawsze gdy spotkamy w lesie obcych to żaden nie będzie na tym stratny. Więc gdy ten będzie mnie kosztować lub we mnie buszować Pan będzie jeszcze bardziej rozszerzał mi nogi by inny miał lepszy do mnie dostęp, będzie mnie trzymać za biodra gdy będę się wyrywać albo będzie przytrzymywał moja głowę gdy obcemu będę robić loda klękając na leśnym runie. A na koniec Panu jeszcze za ten dar podziękuję, także na kolanach lub obejmując drzewo gdy będzie mnie posuwał od tyłu. Szalenie dziewicze uczucie, gdy pochylam się rozsuwając nogi, gdy czuję łechtające mnie świeże powietrze, gdy czuję jak moje sutki ocierają się o chropowatą korę a gdy mnie mocno przyciska do pnia - czuję jak drewno mi się ponętnie wpija w skórę.
Właśnie o tym fantazjowałam pewnego letniego poranka , szorując ochoczo podłogę na werandzie. Zmywając ją na kolanach i czyszcząc deski, poczułam jak na samą myśl o obcych oglądających mnie w lesie jestem bardzo podniecona i staję się wilgotna. Tym razem w moich fantazjach.... zdecydowałam sie na stsrszych grzybiarzy podglądających mnie zza płotu. W lesie, na tym terenie jest ich o poranku całkiem sporo, szczególnie że moja letnia hacjenda jest położona na jego skraju. Przechodząc do czynów rozebrałam się do naga. Uklękłam ponownie na podłodze i zaczęłam ją myć, zmysłowo się poruszając.
Bylam naga, uwielbiam być naga,taka naga i taka bezbronna, taka otwarta widoczna, zawsze wyzwolona.....Bylam bardzo mocno wypięta, szeroko rozłożone nóżki, na tyle że widać było moją bardzo wilgotna i pulsującą już cipkę, piersi i skutki prężące się od chłodnego poranka ocierające się o mokre drewno. I to wszystko oglądający Ci obcy, ukradkiem, zza płotu. Oglądaliby mnie od tyłu, widząc mokrą dziurkę, wiszące ciężkie piersi z grubymi sutkami, widzieliby jak z podniecenia kręcę pupą i zmysłowo prężę grzbiet, odrzucając do tyłu głowę i jak włosy pieszczą moja skórę. Widzieliby jak oblizuję 2 palce i klęcząc na łokciach dokonuje samogwałtu. Jak masuję łechtaczkę, jak jęczę z podniecenia, pierw ciszej a po chwili coraz głośniej.
A przecież....mogłabym mieć też przymocowane dildo do podłogi.
Mogłabym na nie delikatnie się opuszczać, lubię bardzo moment wejścia. Jak czubek penisa wślizguje się do mojego wnętrza. Jak pieści mnie od środka , jest twardy i sztywny. Jak czasem wskakuje i tak mocno uderza w macicę że czuję ukłucie. Gdy wtedy chcę bryknąć jak klacz by uciec mu a on trzyma mnie za biodra i leniwie posuwa mocnymi, długimi pchnięciami. Długie posuwiste ruchy członka w pochwie. Czyż to nie jest piękne?Z jednej strony chcę mu uciec spod władzy rąk a z drugiej tak Go pragnę, że nie chce by przestawał. Ani ze mnie wogóle wychodził. Żeby został we mnie już na zawsze.....
Doszłam na tej werandzie głośno krzycząc. Byłam zaledwie 50 metrów od płotu graniczącego z lasem a do furtki 2 razy tyle. Właściwie każdy przechodzący z letników mógłby mnie zobaczyć a niektórzy na pewno mnie słyszeli, gdyż tutaj ludzie wstają wcześnie rano. Poprosiłam....Pana o karę. Za niesurbordynację. Bo miałam orgazm bez pytania, także za samowolkę i za ...brak nagrania tego cudownego samogwałtu.
A Wy ....jakbyście ukarali Waszą sukę za złe zachowanie.. ? A może nagrodzili ....?
Piękno uległości
Dla mnie prawdziwe piękno tkwi jednak w połączeniu praktyk cielesnych oraz stricte seksualnych z klimatyczną więzią, z przynależnością, z emocjami. Gdzie ja daje i czerpię nie dlatego, że muszę, czy powinnam ale dlatego, że tego pragnę i bardzo chcę.
Fantazjując z Panem Ka
Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie. Ws...
-
W związku z niedawno udostępnionym postem na temat chłosty uległych otrzymałam od Was sporą ilość maili na temat bólu w BDSM. Pytaliście: J...
-
Moja przygoda z BDSM zaczęła się blisko 25 lat temu, w czasach gdy w Polsce nie było ogólnie dostępnego internetu a klimat był opisywany poc...
-
To był zawiły okres w moim życiu i bardzo skomplikowany. Byłam wówczas w drugim małżeństwie i podczas rozwodu. Poznaliśmy się ...
-
"Polski producent skórzanej galanterii erotycznej WHIPS to wyjątkowa kolekcja erotyczna, stworzona przez rzemieślników z Wrocławia. His...
-
Kiedyś dla przekory Pan Ka zapytał się mnie dlaczego chcę być na Jego smyczy aniżeli być wolną i decydować sama o sobie. Przede...