Kobieta czy uległa - kto jest kim

W pierwszej kolejności jesteś człowiekiem, kobietą a dopiero potem uległą. I to jest według mnie zdrowy układ priorytetów. Bardzo łatwo się zatracić w klimacie. Oddać więcej niż by się chciało. Dlatego zanim się popłynie trzeba pomyśleć dwa a nawet trzy razy a określenie granic jest dobre i potrzebne dla nas samych i dla naszego bezpieczeństwa. Ale również dla Dominującego i samej relacji. Żeby nie było nieporozumień, sytuacji niebezpiecznych itp…

Podstawą jest tutaj podejście Pana do swojej su. Komunikacja - bez tego nie ma rozwoju. Rozmowy pozwalają nam poznać się jak najlepiej. Rozsądny Pan da swojej su poczucie bezpieczeństwa, zaufanie a to jest sedno sprawy gdzie su jest pewna iż nie stanie sie jej krzywda. Wtedy ta granica uległości jest bezgraniczna wobec swojego Pana

Granice uległości....Oczywiście że są granice. Tak samo jak granice w każdej innej relacji seksualnej. Granice się przekracza. I wiem, że przekracza się te które jeszcze jakiś czas temu wydawały się nieprzekraczalne. Oczywiście największą odpowiedzialność bierze na siebie Pan. I nie ma innej możliwości żeby taki układ pozostał zdrowy. Pan wbrew pozorom ma wielkie obowiązki wobec swojej uległej, a przekraczanie granic nie odbywa się codziennie. To skomplikowana relacja; która stale dojrzewa i dlatego jest piękna...

Brak komentarzy:

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...