Z pamiętnika uległej - "Przygotowania" przed wyjściem w miasto

Perwersyjny sex to moja ulubiona działka. Zawsze dążyłam do mocnych i silnych wrażeń. Zawsze żyłam pełnią życia by kiedyś po latach móc co wspominać.

O moją zboczoną chuć dbał bardzo mocno Pan nr 4. Dosyć dużo o nim piszę gdyż nasza relacja była długa i bogata w różnego rodzaju wydarzenia. To także ten Pan, który mi zaserwował najgorszą karę w moim życiu ( Archiwalny post z dnia 28 kwietnia)

Poprzez swój zawód i firmę, którą posiadał-a była to agencja reklamowa- znał bardzo dużo różnych ludzi a także dostawał różnego rodzaju zaproszenia czy to na imprezy, rauty lub bankiety.

Także i tym razem Pan dostał zaproszenie i także specjalnie dla mnie przygotował mnie na nowe spotkanie. Już 3 dni przed wyjsciem przyszła do nas pomieszkać jedna jego niewolnica. Miała się mną zająć. Od pielęgnacji i depilacji, po spędzanie ze mną czasu a także zaspokajanie moich erotycznych potrzeb.

Uprawiałam wiec chłostę i lesbijski seks. Niewolnica dzielnie znosiła moje chłosty a dzień po dniu jej cięgi robiły się bardziej czerwone i sine. Byłam zadowolona z niej.  To jak się wypinała i jęczała z rozkoszy.
Zawsze miałam takie podejście że pupa to nie szklanka i można trochę pasem czy rózgą powywijać. Ona zresztą też musiała się postarać by zadowolić mego Pana. Prawda jest taka, że to jak ja byłam z niej zadowolona tak ona potem od Pana dostawała nagrody. Więc układ był taki, że i jej zależało i mi też zależało, tylko każdej na czymś innym. Skoro przyszła tylko dla mnie na 3 dni to znaczy, że nasze nowe wyjście w miasto będzie szczególne. I bym sobie odbiła  przyszłe "trudy" w nowym miejscu mogłam się "poznęcać" nad ową niewolnicą. Uprawiałam z nią także lesbijski sex, uprawiałyśmy 69, facesitting oraz stosunek poprzez pocieranie się nawzajem cipkami. Osobiście bardzo lubię dochodzić na twarzy niewolnicy, czuje wtedy władze I siłę.

Pan wiec raczył się naszym widokiem ale nie dotykał żadnej z nas. Ale obserwował. Dzień przed wyjściem dołączyła do naszego gniazdka rozkoszy druga niewolnica, która zajmowała się już tylko Panem. My obydwie mogłyśmy tylko patrzeć na tych dwojga lub słuchać odgłosów ich seksu z innego pokoju. Obydwie miałyśmy założone pasy cnoty, tak byśmy nie mogły się dotykać, a do środka cipek włożone wibrujące jajka na piloty, które miał Pan.

To były słodkie katusze oglądając ich uprawiających dziki seks gdy my nie mogłyśmy wogóle dojść ani mieć nic w swoją strone. Rozszerzone źrenice, pot na czole, twarde sutki, przeraźliwie mokre i napalone niczym żar w piecu. Byłam w pewnym momencie tak mokra, że soki spływały mi po wewnętrznej stronie ud aż do kolan.
Było nas także "czuć".  Po domu chodziłyśmy nago. Gdy zadzwonił dzwonek do drzwi nie zapomnę miny kuriera gdy mu otworzyłam drzwi. Myślałam, że facet padnie trupem gdy mnie zobaczył golusieńką w pasie cnoty. W korytarzu pojawił się Pan zapraszając go gęstem do środka, facet trochę się opierał obawiając się że to może jest jakiś program telewizyjny ale w końcu dał się zaprosić do naszego salonu. Pan porozmawiał z nim chwilę. Miałam mu obciagnąć bym się za bardzo nie nudziła i poćwiczyła usta przed wyjściem w miasto.

Gdy uklękłam między jego nogami Pan włączył pilotem jajko, które miałam w sobie w środku.
-Żeby nie było Ci za łatwo suko - powiedział.
Pamiętaj, tylko ssij Pana kuriera, głęboko i do końca. Oczywiście nie dojdziesz, jeśli dostaniesz orgazmu moja dziwka Ci zleje dupę rozumiesz?

-Tak, Panie.

Jakże trudno jest obciągać obcemu gdy pożądanie pali niczym ogień. Gdy czubkami świadomości odganiasz przyjemność, orgazm, dreszcze rozkoszy. Pan faktycznie nie ułatwiał mi zadania. Ustawił swój ulubiony program, przy którym zazwyczaj dochodziłam na żądanie.

Byłam strasznie napalona, wyposzczona bo od 2 dni nie byłam rżnięta przez Pana, kobiece igraszki to jednak nie jest to. Obciagałam mu wiec łapiąc co chwila oddech, błagając go w myślach by ten kurier doszedł szybciej niż zrobię to ja. Facet niestety nie był niczym grom i bawił się w najlepsze gdy ja ociekałam z palącego bólu i pożądania. Soki kapały na podłogę, moczyłam się jak mała dziewczynka.
Pan podszedł do mnie i zaczął głaskać mnie po głowie.
-Dobra sunia, grzeczna sunia....ale pobawimy się inaczej...

Wtedy nieoczekiwanie zmienił program na tryb posuwisty a mi pokazały się gwiazdy. Odchyliłam grzbiet w tył i doszłam intensywnie i głośno krzycząc. Wypięte piersi były zaróżowione, sutki twarde, w oczach obłęd a podłoga mokra od śluzu.

Zacisnął usta i sucho skomentował z lekkim uśmiechem.
- Wiedziałem że nie dasz rady.
Dokończ z Panem i przyjdź potem do mojego gabinetu.

Gdy skończyłam zabawy z kurierem a tym razem było już szybko od razu udałam się do gabinetu.
Stało tam krzesło, do którego wiedziałam, że będę przywiązana.
Pan zdjął mi pas cnoty ale jajka nie wyjął. Będąc przywiązana czekałam na niewolnice i jej razy. A kobieta miała sprawną rękę. Gdy zaczęła mnie bić Pan ponownie włączył pilotem jajo, które znów wyczyniało we mnie dzikie harce. Rozpiął rozporek i wyjął swego penisa. Gdy niewolnica mnie biła on patrzył się na nas i się posuwał dłonią. Miała mnie bić dotąd aż nie doszedł. Gdy był przed wtryskiem kiwnął palcem na niewolnice by podeszła do niego i na kolanach przyjęła na moich oczach cały ładunek nasienia w usta. Było go tak wiele że spływało jej po brodzie i było widoczne w kącikach ust. Pochwalił ją, głaszcząc po głowie. Gdy mnie odwiązywał zbitą i obolałą powiedział:
A teraz idź i zliż z podłogi to co Ci się wylało, tylko powoli, bo chciałbym popatrzeć.

Udałam się więc do pokoju i na kolanach zaczęłam zlizywać z podłogi swój śluz.

Nie tak, rozłóż szeroko nogi, tak bym widział cipkę.

Rozłożyłam szeroko nogi I schylałam się co chwila by po sobie posprzątać. W trakcie wyjął ze mnie drgający sprzęt i wsadził dwa palce. Chwilę nimi poruszał drażniąc przy tym łechtaczkę. Ponownie dostałam orgazmu. "Przeszkadzał" mi dalej....Nachylił się nade mną i kryjąc mnie jak pies suke  zaczął ostro posuwać. Myślałam,  że oszaleje.
Do ucha mi syczał bym dalej "myła" podłogę i aby do sucha inaczej dostanę powtórnie tym razem od niego.

To było erotyczne piekło. Bałam się gniewu i ciężkiej ręki Pana. Pan potrafił bardzo dobitnie pokazać swe niezadowolenie. Lizałam wiec szybko i dokładnie jednocześnie głośno jęcząc z rozkoszy. Doszedł mocnym długim ruchem, zacisnęłam mięśnie pochwy w sposób jaki zawsze bardzo lubił. Gdy wyszedł dalej byłam ściśnięta w środku bojąc się by nasienie Pana nie upadło na podłogę. Było go znów dużo i ponownie czułam jak zbiera się jedna duża kropla, która ścieka mi do dupci.

Ktoś tu marzy chyba o laniu - powiedział

Gdy podniósł mnie z kolan usadził mnie na kanapie.

Rozłóż nogi I pokaż co tam masz że tak zaciskasz pochwę

Rozłożyłam więc potulnie nogi ukazując mokrą od spermy cipkę. Pupa była zmęczona i czerwona.

Głaskał moją pupę palcami kręcąc głową. Kazał mi klęknąć na kolana i się wypiąć. Bił zamaszyście i gwałtownie. Swoim paskiem ze spodni. Gdy go wyjmował poddał mi go pod twarz i kazał ucałować czarną skórę. Uczyniłam tak jak o to prosił. 20 silnych uderzeń pasem na wcześniej zbity tyłek.
Lanie po laniu jest chyba najgorsze. Już lepiej jest dostać raz a porządnie niż z przerwami. Wiedział o tym.
Gdy skończył rozdzierająco już płakałam. Podniósł moją głowę I ucałował moje mokre oczy i policzki.

- Kto Ci to zrobił, powiedz
- Mój ukochany Właściciel 

Brak komentarzy:

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...