Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rozstanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rozstanie. Pokaż wszystkie posty

Odezwa do Uległej

Jeśli czujesz, że Wasz związek D/s trzyma się tylko dlatego, że się ciągle bardzo o niego starasz i ciągle walczysz o to, żeby było dobrze, to wystarczy jeden kryzys; jedno nieuniknione potknięcie, trudności w pracy, choroba lub nawet gorszy dzień, by taki związek runął jak domek z kart.

O dobry związek BDSM nie trzeba walczyć na co dzień. On powinien stać na mocnych fundamentach i wymagać "remontu" tylko w momentach kryzysowych. A te kryzysy będą. To pewne.

Jeśli więc czujesz, że Twoja walka o ten związek trwa już długo - nie tydzień lub miesiąc, ale rok lub lata a ze strony Dominującego nie widać takiego zaangażowania jak Twoje - to daj sobie spokój i odejdź. 

Nie marnuj sobie życia, nie spędzaj lat na byciu nieszczęśliwą. 

Widać nie jesteście dla siebie stworzeni i im szybciej wyjdziesz z takiej relacji tym lepiej dla Ciebie. 

Tak, będzie ciężko, nawet bardzo ciężko, ale pomyśl, że gdzieś za rogiem czeka ktoś, kto marzy o takiej jak Ty. 

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...