Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ginekolog. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ginekolog. Pokaż wszystkie posty

Z pamiętnika uległej - u ginekologa

"Z pamiętnika uległej" to moja ulubiona seria. Powstała głównie dlatego bym mogła się dzielić swymi przygodami z przeszłości.

Kolejną taką przygodą jest......to jak uwiodłam pewnego młodego ginekologa. Bo lekarzy uwiedzionych było kilku ....choć ginekolog tylko jeden.
Byłam wówczas na etapie ostrego podrywania facetów. Między Panem nr 2 a nr 3. Wolna jak ptak i cholernie wyzwolona. Mokra i napalona szukałam ujścia swej namiętności.
Ponownie któregoś dnia wstąpił we mnie już znany Wam diabeł i zgrzeszyłam.... choć nie żałuję do dziś !

Ponieważ zawsze byłam cholernie pomysłowa tak teraz i było tym razem. Wsadziłam sobie do cipki większe niż zwykle używałam kulki gejszy ucinając wcześniej ten sznureczek. Wiecie - Wy faceci wyciągający je z cipek Waszych ropuszek. Bez sznureczka ona musi je wypchnąć mięśniami kegla a to i tak nie zawsze pomaga.

Taka " napełniona" biedota i sierota udałam się z moim "problemem" do umówionego ginekologa, do przychodni przyszpitalnej na Madalińskiego. Wówczas był jakiś taki okres że było więcej lekarzy mężczyzn więc stwierdziłam, że na kogo trafię to ten "skorzysta".

No i bingo ! Młody, na praktykach, ledwo co wyszedł z uczelni choć nie pamiętam już ile miał lat za sobą w tym w zawodzie jako praktykant.... Rozebrałam się od pasa w dół i usadowiłam na stole ginekologicznym. Mokra niesamowicie wyjaśniłam swój problem i poprosiłam by wyjął ze mnie kulki. Ale nie zamierzałam mu ułatwiać o nieeeee......Wsadzając palce i badając mnie gdzie są kulki dałam gwiazdorski popis jęków.
Wiłam się rozszerzając nóżki i błagałam go by mi wsadził....palce i je w końcu wyjął. Grałam, że jestem wąska niczym dziewica i nie umiem ich z siebie wypchnąć. Zaproponował że wymasuje mi łechtaczkę. Oczywiście się zgodziłam....Na początku masował mnie kciukiem. Czułam jak przeskakuje mi przez jego palec, zaczęłam głośniej oddychać i jeszcze bardziej byłam mokra. Gdy zaczęłam się wić na fotelu on wstał i poszedł zamknąć drzwi na klucz.
Usiadł znów między moimi nogami, rozszerzył wargi sromowe i pochylił głowę. Pierw podniosł językiem czubek łechtaczki, bawił się nią przez chwilę tylko po to by wsunąć jej czubek w usta i zacząć ją ssać.
Robił to głośno i zachłannie. Pieścił mnie językiem i cicho coś mruczał. Cipka była totalnie mokra a kulki w tej rozszerzającej się wilgoci zaczęły pływać lekko na powierzchni wejścia do pochwy. Wyjął je w końcu używając palców i jakichś narzędzi. Gdy to zrobił wsadził mi jedną z nich do ust i kazał ssać. Sam zaś wstał rozsunął spodnie i chcąc we mnie wejść. Pozwoliłam... w końcu się wykazał.....kilkanaście mocnych długich poduwistych pchnięć, aż do nasady i doprowadził mnie do krzyku. Gdy dochodziłam zatkał mi usta dłonią-na korytarzu wciąż kręcili się ludzie. Po wszystkim wytarł mnie i kazał się ubrać.
Nie wstałam od razu. O NIE.

Diablica bezwstydnica. Taką wymęczoną zastała mnie wchodząca pielęgniarka gdy otworzył drzwi. Jak tylko weszła od razu wiedziałam że albo byli parą albo na taką pretendowali.

Zaczęłam więc się namiętnie wić, sapać i wyrzucać z siebie jego spermę patrząc na nią bezczelnie.
Była zszokowana i.... załamana.
To mnie nakręciło bo nie dbałam o to co ona pomyśli....szczególnie gdy on jej powiedział by "po zabiegu usunięcia obcego obiektu " mnie wyczyściła. Nigdy nie zapomnę widoku jej twarzy gdy wypychałam z siebie jego spermę. Gdy mi spływała do pupy a ona musiała mnie z niej czyścić. W końcu tak kazał Pan doktor. To było mega dziwkarskie, mega perwersyjne, złe i jakże bardzo moje ....uwielbiam takie klimaty !

Z pamiętnika uległej - u ginekologa ...

"Z pamiętnika uległej" to moja ulubiona seria. Powstała głównie dlatego bym mogła się dzielić swymi przygodami z przeszłości.

Kolejną taką przygodą jest......to jak uwiodłam pewnego młodego ginekologa. Bo lekarzy uwiedzionych było kilku ....choć ginekolog tylko jeden.
Byłam wówczas na etapie ostrego podrywania facetów. Między Panem nr 2 a nr 3. Wolna jak ptak i cholernie wyzwolona. Mokra i napalona szukałam ujścia swej namiętności.
Ponownie któregoś dnia wstąpił we mnie już znany Wam diabeł i zgrzeszyłam.... choć nie żałuję do dziś !

Ponieważ zawsze byłam cholernie pomysłowa tak teraz i było tym razem. Wsadziłam sobie do cipki większe niż zwykle używałam kulki gejszy ucinając wcześniej ten sznureczek. Wiecie - Wy faceci wyciągający je z cipek Waszych ropuszek. Bez sznureczka ona musi je wypchnąć mięśniami kegla a to i tak nie zawsze pomaga.

Taka " napełniona" biedota i sierota udałam się z moim "problemem" do umówionego ginekologa, do przychodni przyszpitalnej na Madalińskiego. Wówczas był jakiś taki okres że było więcej lekarzy mężczyzn więc stwierdziłam, że na kogo trafię to ten "skorzysta".

No i bingo ! Młody, na praktykach, ledwo co wyszedł z uczelni choć nie pamiętam już ile miał lat za sobą w tym w zawodzie jako praktykant.... Rozebrałam się od pasa w dół i usadowiłam na stole ginekologicznym. Mokra niesamowicie wyjaśniłam swój problem i poprosiłam by wyjął ze mnie kulki. Ale nie zamierzałam mu ułatwiać o nieeeee......Wsadzając palce i badając mnie gdzie są kulki dałam gwiazdorski popis jęków.
Wiłam się rozszerzając nóżki i błagałam go by mi wsadził....palce i je w końcu wyjął. Grałam, że jestem wąska niczym dziewica i nie umiem ich z siebie wypchnąć. Zaproponował że wymasuje mi łechtaczkę. Oczywiście się zgodziłam....Na początku masował mnie kciukiem. Czułam jak przeskakuje mi przez jego palec, zaczęłam głośniej oddychać i jeszcze  bardziej byłam mokra. Gdy zaczęłam się wić na fotelu on wstał i poszedł zamknąć drzwi na klucz.
Usiadł znów między moimi nogami, rozszerzył wargi sromowe i pochylił głowę. Pierw podniosł językiem czubek łechtaczki, bawił się nią przez chwilę tylko po to by wsunąć jej czubek w usta i zacząć ją ssać.
Robił to głośno i zachłannie. Pieścił mnie językiem i cicho coś mruczał. Cipka była totalnie mokra a kulki w tej rozszerzającej się wilgoci zaczęły pływać lekko na powierzchni wejścia do pochwy. Wyjął je w końcu używając palców i jakichś narzędzi. Gdy to zrobił wsadził mi jedną z nich do ust i kazał ssać. Sam zaś wstał rozsunął spodnie i chcąc we mnie wejść. Pozwoliłam... w końcu się wykazał.....kilkanaście mocnych długich poduwistych pchnięć, aż do nasady i doprowadził mnie do krzyku. Gdy dochodziłam zatkał mi usta dłonią-na korytarzu wciąż kręcili się ludzie. Po wszystkim wytarł mnie i kazał się ubrać.
Nie wstałam od razu. O NIE.

Diablica bezwstydnica. Taką wymęczoną zastała mnie wchodząca pielęgniarka gdy otworzył drzwi. Jak tylko weszła od razu wiedziałam że albo byli parą albo na taką pretendowali.

Zaczęłam więc się namiętnie wić, sapać i wyrzucać z siebie jego spermę patrząc na nią bezczelnie.
Była zszokowana i.... załamana.
To mnie nakręciło bo nie dbałam o to co ona pomyśli....szczególnie gdy on jej powiedział by "po zabiegu usunięcia obcego obiektu " mnie wyczyściła. Nigdy nie zapomnę widoku jej twarzy gdy wypychałam z siebie jego spermę. Gdy mi spływała do pupy a ona musiała mnie z niej czyścić. W końcu tak kazał Pan doktor. To było mega dziwkarskie, mega perwersyjne, złe i jakże bardzo moje ....uwielbiam takie klimaty !

6 "zaleceń" dla uległej, które nie mają nic wspólnego z seksem

Podczas gdy większość ludzi myśli o seksie, kiedy myślą o BDSM, dominacja i uległość, okrojone do najbardziej podstawowego poziomu, dotyczą ...