Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waniliowy związek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waniliowy związek. Pokaż wszystkie posty

Przemyślenia uległej - Dominacja, dyscyplina i nadużycia: gdzie postawić granicę

Nie we wszystkich związkach BDSM są widoczne nadużycia, zupełnie tak samo jak w związkach waniliowych. Jedyną różnicą jest to, że kiedy jesteś w waniliowym związku, można nieco łatwiej zobaczyć czerwone flagi związane np z przemocą domową lub z przemocą seksualną.  Kiedy jesteś zaangażowany w BDSM nie oznacza wcale że te czerwone flagi mogą tam sobie być i że są one łatwiej uzasadnione. One nadal tam są i nie należy ich absolutnie ignorować.

Dominacja staje się nadużyciem, gdy Ty lub Twoje potrzeby są całkowicie lekceważone lub są pomijane. 

W prawdziwym BDSM dominacja i uległość wiążą się ze wzajemną wymianą mocy. Uległa oddaje stopień podejmowania decyzji i władzy na rzecz Dominującego. Zazwyczaj istnieje pisemna umowa, w której wyszczególnia się, co jest w porządku, a co nie. A Dominant nadal dba o dobro uległej. Dobry Dominant nigdy nie lekceważy zdrowia fizycznego lub psychicznego uległej. 

Dominacja staje się nadużyciem, gdy jesteś odizolowany i zagrożony bez Twojej zgody. Znałam kiedyś kilku Domów i uległych, którzy lubili izolację oraz inne praktyki angażujące umysł. Nie jest w porządku, aby ktoś izolował Cię od rodziny, przyjaciół, instytucji religijnych lub innych zajęć, nie jest to w porządku jeśli robisz to ze strachu i z powodu gróźb.

Dominacja staje się nadużyciem, gdy odebrane zostanie Ci prawo do dalszego rozwoju zawodowego lub osobistego.

Jeśli jesteś w związku D/S i uważasz, że to, czego doświadczasz, nie jest tym, na co się pisałeś, to musisz zadać sobie kilka pytań.

Po pierwsze, czy negocjowałeś ze swoim partnerem i zapisałeś to? Niezależnie od BDSM, wszyscy mamy role w naszych związkach. Niektóre z tych rzeczy czy przyszłych sytuacji są niewypowiedziane. Powodem, dla którego piszemy, jest to, że mamy zapis tego, na co się zgodziliśmy, a na co nie.

Po drugie, czy Twoje potrzeby są zaspokojone? Oczywiście to samo w sobie nie jest standardem określania, czy doszło do nadużycia. Czasami ludzie są bezmyślni (od czasu do czasu wszyscy jesteśmy winni) i potrzeby po prostu nie są zaspokajane. To wymaga rozmowy. Jeśli jednak po rozmowie Twoje potrzeby nadal nie są zaspokajane, być może będziesz musiał ponownie przeanalizować całą relację i jej sens.

Po trzecie, czy jesteś izolowany i kontrolowany przez wszystko, na co zgodziłeś się doświadczać? Zgoda jest kluczem. Izolacja nie jest dobra w kontekście nadużyć. Po izolacji mają miejsce inne rzeczy, takie jak gaslighting. Gaslighting polega na tym, że oprawca robi wszystko, co w jego mocy, aby ofiara czuła, że ​​to wszystko jego wina i że tamten wariuje.

Po czwarte, czy zgodziłeś się na wszystko w swoim związku i na kontynuację związku? Mam na myśli rzeczywistą zgodę. Nie chodzi mi o to, że po prostu nie mówisz komuś nie lub żeby to powstrzymać. Z doświadczenia wiem, że można komuś odmówić lub przestać, a czasem nie. To nie jest w porządku. Czy zgodziłeś się na wyzwiska? Jeśli nie, to nie jest w porządku. Czy zgodziłeś się na karę lub dyscyplinę, a jeśli tak, to na co się zgodziłeś? Bycie uderzonym tylko za wyrażenie opinii lub myśli nie jest w porządku. Poniżanie bez zgody nie jest w porządku.

Jeśli jesteś maltretowany.....

Jeśli uważasz, że jesteś maltretowany, istnieje duża szansa, że ​​masz rację. Nadużycia nie są tylko fizyczne. W BDSM kluczem do wszystkiego jest zgoda. Jeśli zauważysz czerwone flagi w swoim związku lub u kogoś, kim jesteś żywo zainteresowany, najlepiej trzymaj się od tego z daleka i to już dziś i teraz, nie czekaj, działaj ale z głową!


Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...