Uległa poleca wyjątkową pracownię gorseciarską

"Pogoń za metamorfozą. 
Kiedy opowiadam ludziom o tym, czym się zajmuję (a czasami po tym, jak wyjaśnię, czym właściwie jest gorset), ludzie zazwyczaj mówią mi, że mam szczęście. I mają dużo racji. Każdego dnia budzę się podekscytowana codziennymi zadaniami, ponieważ piękno pracy na zamówienie polega na tym, że nie ma dwóch takich samych dni. Dzisiaj mogę pracować nad prostym, strukturalnym gorsetem do treningu talii, jutro mogę szkicować wykrój inspirowanej fetyszem gorsetowej sukienki z ekstremalnymi krągłościami. A dzień później? Cóż, kto może powiedzieć. To wspaniałe życie i czuję się zaszczycona, że je przeżyłam.

Nazywam się Bethan, założyłam Orchideę w 2006 roku, kiedy mój nawyk szycia pod stołem podczas studiów ilustracyjnych stał się raczej nieproduktywny. Gorsety były u mnie przymusem. Moja fascynacja wywodzi się z mojej miłości do filmów Disneya jako dziecka, te romantyczne, smukłe talie mnie zachwyciły. Gorsety to sposób, w jaki mieszasz rzeczywistość, aby osiągnąć coś, czego natura nigdy nie zamierzała ci dać, i jaki to jest dar. Byłem również zdumiony tym, w jaki sposób gorset może wpływać na emocje i pewność siebie człowieka. Ich przypominająca zbroję konstrukcja sprawia, że ​​czujesz się bezpiecznie i chroniona. Pracowałam z klientami z autyzmem, którzy używają gorsetu do stworzenia mobilnej bezpiecznej przestrzeni, pomagałam osobom, które przeżyły by odzyskać swoje ciało po ataku kwasem, lub by świętować pokonanie raka. Jaka inna część garderoby może Ci zaoferować tak wiele?

Każdy gorset opuszczający pracownię został wykonany przeze mnie własnoręcznie, każdy kawałek oprawy ręcznie wykrojony, każde oczko przeszyte przez materiał z największą starannością. Orchid spędził wiele szczęśliwych lat w sercu Shrewsbury, ale obecnie pracuję w domowym studiu w mojej ukochanej środkowej Walii, napędzany dużą ilością herbaty. Za oknem obserwuję burze przecinające wzgórza i słyszę śpiew ptaków na gruszy mojego sąsiada. Lubię myśleć, że gorsety odchodzą z odrobiną tego spokoju wlanego w ich włókna.

Często jestem pytana, czy mam ulubione zlecenie. a to naprawdę trudne, ponieważ to ciągle się zmienia! Często stwierdzam, że klienci wybierają kombinacje i style, których sama bym nie wzięła pod uwagę, a zaskoczenie, że te materiały stale rosną w coś kompletnego i olśniewającego pod moimi rękami, to czysta radość. Ale oto ostatni kawałek, który uwielbiałam robić. Zostało to zaprojektowane specjalnie dla modelki o imieniu Artemis Fauna, a naszą inspiracją były korzenie bogini jej imienia. Chciałem zaprojektować coś odpowiedniego dla pól Elizejskich! Widać mieszanie się kolorów jedwabnej satyny z tonalną warstwową koronką, którą chciałam wykorzystać do stworzenia wrażenia grynszpanu, patyny wieku i ponadczasowości. 

To ogromna przyjemność witać z powrotem osoby, które wracają do nas co jakiś czas, ale nowi klienci zawsze wnoszą ze sobą świeże spojrzenie. Więc jeśli czytasz to i szukasz twórcy do specjalnego projektu (wszyscy są naprawdę wyjątkowi!), skontaktuj się z nami i porozmawiajmy o twoich pomysłach." 

Więcej informacji na stronie internetowej: 

https://www.orchidcorsetry.co.uk/

Brak komentarzy:

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...