Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulki rozkoszy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulki rozkoszy. Pokaż wszystkie posty

Uległa poleca - tylko dla pań....

Kulki Kegla lub kulki Ben Wa są używane od wieków do wzmacniania mięśni dna pochwy i miednicy. Małe, obciążone piłeczki są dostępne w różnych wagach i rozmiarach, aby z łatwością napinać i rozluźniać różne mięśnie.

Ale kulki Kegla robią coś więcej niż tylko ubijanie dna ścianki miednicy. Są one lepiej znane ze zwiększania przyjemności seksualnej – tak bardzo, że są również nazywane kulami orgazmu, kulami Wenus, kulkami do skakania, kulami gejszy, kulami miłosnymi i kulkami przyjemności.

A dzięki okrzykom w „Broad City” i „50 Shades” kulki Kegla zyskały na popularności, ponieważ coraz więcej osób zaczęło odkrywać ich wiele wspaniałych – i intymnych – zastosowań.

Ja na przykład nauczyłam się jak zaciskać mięśnie pochwy tak by przytrzymać w sobie penisa mojego Właściciela. Szczególnie wtedy, gdy chciałam by jeszcze ze mnie nie wychodził a jeszcze trochę pobył w tej wilgotnej, ciepłej jamce.
Żaden Pan jeszcze nie narzekał więc widać, że kolejny mój zmysłowy pomysł się sprawdził.

Ja zawsze byłam szalenie pomysłowa, w sumie to nie mam pojęcia skąd biorę te wszystkie idee. Jeden z czytelników powiedział mi, że mam to "coś" i że nawet w sieci rozsiewam czar. Bardzo możliwe. Moją patronką jest planeta Wenus czyli planeta miłości oraz wszelkiej maści romansów. Ale czar czy nie czar czasem można samemu pomóc swemu szczęściu. Tak jak właśnie przez kulki u nas nazywanie głównie kulkami gejszy.

Kulki gejszy nie są współczesnym wynalazkiem, po raz pierwszy pojawiły się one ok. IV w. w Japonii.
Mocne mięśnie Kegla to większa świadomość swojego ciała, wzrost satysfakcji seksualnej, a także większa częstotliwość i intensywność orgazmów wiec na prawdę warto. Najlepiej jest by były wykonane z silikonu medycznego a przyczepione doń sznureczki także. Łatwa jest wtedy i ich aplikacja jak i wyjmowanie oraz zachowana jest higiena intymną.

Początkujące panie powinny używać pojedynczych kulek o wadze 30-50gram, z czasem można uśmiechnąć się do tych podwójnych ważących między 50 a 100 gram.

Mogłoby się wydawać, że dla początkujących wskazane są mniejsze kulki, ale jest zupełnie odwrotnie. Dzieje się tak gdyż większą kulkę łatwiej utrzymać niewyćwiczonym mięśniom i dlatego najlepiej zacząć od standardowej średnicy tj ok 36 mm. Ale kobiety które są z natury drobne lub gdy mają wąskie wejście do pochwy mogą mieć z nimi problem. Dlatego powinny używać kulek w wersji mini tj ok 29 mm. I znów dla kobiet bardziej zaawansowanych ta kulka jest właściwym wyborem.

Większość kulek ma w swoim wnętrzu mniejszą kulkę – taki ruchomy ciężarek. Ciężarek ten podczas ruchu ciała jest wprowadzany w drgania, które stymulują mięśnie dna miednicy do albo zaciskania się albo do rozluźniania się, co nazywane jest tzw. biofeedbackiem. Kulki te nie są słyszalne dla otoczenia, a niewielki procent kobiet deklaruje odczuwanie przyjemności w trakcie ich noszenia. Są też kulki niedrgajace bo nie posiadające w sobie ciężarka.

Aplikacja kulek jest naprawdę prosta i porównałabym ją do aplikacji tamponu. Można zrobić to na stojąco lub leżąco, można używać lubrykantu lub nie -wszystko zależy od wyboru aplikacji. Najpopularniejszą formą ćwiczeń z kulkami jest po prostu noszenie ich podczas codziennych czynności także tych domowych. Jednak początkowo trening nie powinien trwać dłużej niż 10-15 minut.
W każdej ulotce kulek znajdziecie instrukcje co do aplikacji, mycia kulek czy przeciwskazań bo też takie są między innymi: ciąża, miesiączka czy przebyte niedawno operacje ginekologiczne itp.

Warto powiedzieć, że ćwiczenia mięśni dna miednicy z obciążeniem, jak i same kulki są obiektem badań już od wielu lat  Dlatego Kegluj Kobieto, bo na prawdę warto!

Słowo na Niedzielę 😈

Kobiece piersi. Wbrew pozorom często pomijany element kobiecego ciała a bardzo niesłusznie. Drodzy Panowie czy kiedykolwiek bawiliście się ...