Z pamiętnika uległej - Wakacyjny prezent Pana nr 3

Za kadencji Pana nr 3 pojechałam na długo wyczekiwany choć krótki wyjazd urlopowy. Był to dla mnie od Niego prezent więc byłam bardzo zadowolona i czułam się zrelaksowana. Wyjazd był zaplanowany na Kaszuby, w borach i lasach, gdzieś na końcu świata, w małej mieścinie, w starym domu z bali. Gospodarstwo agroturystyczne prowadziło starsze małżeństwo wraz z jeszcze kilkoma sztukami rodziny. Np. siostra i babka pani domu były kucharkami, jacyś kuzyni obrabiali ogród w tym ten zielarski, a jeszcze kto inny ogarniał dostawy jedzenia do tego zajazdu i inne rzeczy. Generalnie można powiedzieć że był to rodzinny interes.

Okolica była piękna tak jak i pogoda więc udałam się nad pobliski staw, na pomost by się poopalać. Ponieważ było tam jednak sporo ludzi i głośno zdecydowałam się raczej by zawrócić i położyć się obok brzegu przy kniejach. Zazwyczaj opalam się nago bo nie lubię pasków tu i tam ale tu było za dużo dzieciarni więc zdjęłam tylko górę kostiumu. W końcu gołe piersi to nie jest jakieś wielkie porno - bez przesady.

Nasmarowałam się olejkiem, pierw w kapeluszu trochę czytałam ale potem się mocno zdrzemnęłam. Nie spaliłam sobie skóry tylko dlatego że w tamtym roku już się opalałam ale faktycznie opaliłam się bardzo mocno. Mam to szczęście że od razu opalam się na brąz chyba że za pierwszym razem ale to też nie jest jakaś wielka żywa, żrąca czerwień. 

Już ubierając na siebie sukienkę wiedziałam, że czeka mnie spanie na plecach lub boku. Od lat śpię na brzuchu więc nie moja poza do snu trochę mnie zasmuciła. Wróciłam do zajazdu, po umyciu się stwierdziłam że jestem czerwonym wielkim homarem i muszę coś z tym zrobić.

Tak więc od razu po obiado - kolacji zagadnęłam miejscowe kobiety jak mogę sobie z tym poradzić. Wszystkie stwierdziły jednogłośnie że najlepiej jest smarować się zimnym zsiadłym mlekiem a potem białkiem. I taka umazana miałam iść spać. Dostałam więc ekwipunek w postaci mleka a jaja miał mi zaraz ktoś donieść. Stałam więc naga w łazience przed lustrem i wsmarowywałam zsiadłe mleko w skórę. Tak byłam zaaferowana i przejęta że nie zauważyłam jego stojącego w drzwiach. Spotkałam jego wzrok w lustrze : 

- Pukałem ale nikt nie odpowiadał
- Nie słyszałam 
- Mocno się poparzyłaś, ile byłaś na słońcu? 

Zrobiłam głupią bezradną minę a on powiedział: Głupia. Mogłaś dostać udaru ! 

Postawił jajka na stoliku w przedpokoju i ponownie wszedł do łazienki. 
-Nie wstydzisz się mnie ?
-Nie 
-Dlaczego?
-Nie wiem, po prostu nie wstydzę się 

Stanął za mną i poinformował że mi pomoże tylko mam stać spokojnie. Nabierał zsiadłe mleko na dłonie i wsmarowywał je w moją gorącą skórę. Odchylając się do tyłu oparłam kark na jego ramieniu czują miły kojący chłód i ruch dłoni. Smarował moja szyję, ręce aż doszedł do piersi. Ujmował je w swej pełności gniótł i delikatnie dotykał sutków. Zataczając koła na moich piersiach szeptał mi sprośności do ucha lekko je przygryzając. 

 Był bardzo podniecony bo czułam go na pupie między pośladkami. Postanowiłam dolać oliwy do ognia i I zaczęłam kręcić pupą zachaczajac co chwila o wybrzuszenie w spodniach. Podkręcając napięcie dodałam dłoń którą go głaskałam po kroczu. Młody mężczyzna może dużo znieść ale on już był na skraju. Ustawił mnie stanowczo przy blacie łazienki, podniósł moją nogę oraz wbił się we mnie swoim penisem. 

Bardzo lubię moment wejścia do pochwy. To wypełnienie po brzegi i ocieranie się o ścianki pochwy. 
On miał długiego chudego penisa wiec tego wypełnienia jakoś nie poczułam ale zaletą na pewno była długość. Bosko mnie posuwał uderzając w punkt A znajdujący się omal w wejściu do macicy. Moje mokre piersi błyszczały bielą od mleka, ale ktoś postronny mógłby pomyśleć że jestem wysmarowana spermą. Ponieważ ta pozycja nie była dość wygodna to przenieśliśmy się na łóżko.

Opadłam na nie szczęśliwa rozkładając nogi. Wszedł we mnie od razu ale zaraz potem je podniósł do góry i zsunął. Wiedział co robi - od razu go poczułam. Wielozadaniowiec miał parę, pieprząc mi cipę jednocześnie lizał i ssał moje palce u stóp, doprowadzając mnie tym do stanu apopleksji. Doszedł jednym mocnym długim pchnięciem. Gdy tylko skończył zszedł z łóżka i patrzył się na mnie przez chwilę. 
-Znam Andrzeja.

Zatkało mnie kompletnie choć w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Kolega mego Pana a więc to wszystko było zaplanowane. No...powiedzmy że zaplanowane, przecież nikt nie mógł zaplanować że się spiekę na raka i to pierwszego dnia. Podszedł do mnie podając mi dłoń. 
-Czas się umyć, trzeba Ci położyć białko na skórze.

Udaliśmy się więc pod prysznic. W chłodnej wodzie mydlił moje ciało delikatnie go dotykając. W pewnym momencie odrzekł: 
-Wejdź, nie krępuj się, dobrze że przyniosłaś ręczniki.

Młoda dziewczyna czerwona jak piwonia weszła do łazienki. Gdy chciała wyjść nakazał jej by została. Kazał jej przynieść krzesło, usiąść i patrzeć na nas. Odwrócił mnie przodem do niej. Stałam pod prysznicem,moje piersi przycisnęły się od szyby a on wsadził we mnie nagle swoje dwa palce. Byłam bardzo rozciągnięta przez poprzednie popisy w łóżku ale mimo to słodko jęczałam. 
Dziewczyna miała nadal zawstydzoną minę więc powiedziałam do Andrzeja by może przestać już męczyć te biedną dziewczynę ale on powiedział że ona też bierze udział w tym show. Kiwnął na nią palcem mówiąc by się rozebrała. Ociagając się wstała powoli I zaczęła rozpinać strój sprzątaczki. 
-Szybciej, nie będziemy tu przecież czekać do północy. Chcesz zarobić?To musisz zapracować.

-Kim ona jest ?
-Pracuje u nas od niedawna. To dziewka z okolicznej wsi. Robi do mnie maślane oczy od samego początku to postanowiłem ją dołączyć do naszego haremu.

Gdy była już naga stała bezradnie zakrywając się rękoma. 
Na kolejne kiwnięcie weszła do nas pod prysznic. Kazał jej otworzyć buzię i włożył jej do wylizania swoje dwa palce które jeszcze moment temu były we mnie. 
-Tym się będziesz dzisiaj zajmować, będziesz ją lizać. Rozumiesz? No co tak głupio stoisz jak wiejska niezdara?-Szydził z niej 

Kazał jej stanąć za mną, ujmować i uciskać delikatnie moje piersi a sam stanął również za nią. Zrobił się nam uroczy trójkąt. 
-Wsadż jej palce do cipki a wtedy ja wsadzę swoje do Twojej - kusił ją 
Nieśmiało więc jej dłoń powędrowała pod moje pośladki ale nie wsadziła palców tylko dotykała mnie między pośladkami. Rozłożyłam szerzej nogi i jęknęłam:
-Wsadź mi 

Andrzej szybko się irytując stanął obok nas z boku i poprowadził jej dłoń do mojej cipki.

- Jeśli mówię że masz jej wsadzić to zrób to czego od Ciebie oczekuje rozumiesz?
-Tak, rozumiem. 

Wyjął ze mnie jej dłoń i znów się za nią ustawił. Ponownie szepnął jej do ucha rozkaz a ona wsadziła swe palce do mojej cipki. Poruszała nimi zwinnie pojękując bo on też wsadził swoje w nią zgodnie z obietnicą. Nie wiem ile czasu tak byłyśmy obie ładowane od tyłu ale obydwie doszłyśmy głośno krzycząc. Znów stanął obok nas bokiem i rozkazał jej by wylizala z mojego śluzu swoje pslce. Zrobiła to powoli patrząc mu w oczy a on wylizał swoje z jej patrząc na mnie. 

Ponownie połączył się z nami pod prysznicem odkręcił wodę i kazał nam się razem myć i dotykać. Stałyśmy więc przodem do siebie, masując i całując swoje piersi. W końcu przysunęłam się do niej bliżej i zaczęłam ją całować. Była nieśmiała i mało otwierała usta więc warknęłam by otworzyła je szerzej i mnie całowała. W końcu otworzyła usta jak powinna była dodatkowo słodko dysząc. Andrzej znów bawił się jej wnętrzem ale bynajmniej nie palcami a zwyczajnie ją posuwał. W trakcie pytał ją czy tego właśnie chciała od niego od początku gdy wodziła za nim wzrokiem. Uniosłam jej ramiona i oparłam na swych barkach, opuściłam głowę by całować jej piersi. Lizałam i ssałam jej grube odstające sutki gdy jej ciało zgrabnie podskakiwało. Podniecił mnie ten widok uklękłam więc przed nią. Rozszerzając jej wargi sromowe dotknęłam językiem jej łechtaczki. 
Zaczęła jęczeć jeszcze bardziej. Ponieważ nie mogła utrzymać równowagi zrobiliśmy zwrot o 180 stopni. Teraz i ona i ja byłyśmy obok ściany I zimnych kafli a Andrzej był tyłem do wyjścia z kabiny. Lizałam i ssałam jej łechtaczkę widząc jak bardzo ją to podnieca i że zaraz dojdzie. Nie pomyliłam się gdy zaczęła mocno szczytować. Andrzej ponownie zaliczył ze mną swój orgazm. 

Wychodząc z łazienki zaprowadził nas mokre do poloju. Wziąwszy ręczniki zaczął nas po kolei wycierać. Było lato, gorąco, więc nie marzłyśmy a jego dotyk przez ręcznik był po prostu tylko kolejną pieszczotą. Zadzwonił z pokoju do jakiejś kobiety żeby przyszła za 15 minut. Młodą dziewczynę pospiesznie pomagał ubierać ale sam nadal był nagi tylko okręcony ręcznikiem wokół bioder. Gdy młoda wyszła po chwili przyszła kolejna. 
Gdy tylko weszła zastała nas w sytuacji mnie nagiej stojącej bezradnie przed nim w ręczniku. Wyglądało to tak jakby zabieg był celowy. 

Kobieta nie przebierając w słowach-z jego i jej monologu zorientowałam się że jest uległą monogamistką którą on próbował od jakiegoś czasu przekonać na niemonogamię. A ja byłam jego narzędziem. A więc był Panem. Bawiłam się z Panem co mnie znów miło zaskoczyło. 

Jego złośnica i gradowa chmura usiadła na krześle zrezygnowana. Siłą pokazał jej na co go stać. 

Szczerze mówiąc to nie pochwalam tego typu praktyki gdyż końcowo może ona zniszczyć relację. Był to kolejny raz gdy moja osoba była wykorzystana do zmiany relacji wcześniej był jeszcze Mr X oraz kilku innych o których jeszcze Wam nie opowiedziałam.

No niemniej ....podszedł do niej i kazał jej przed nim uklęknąć. Miała mu obciągnąć dziękując za zmianę w ich relacjach. Ja zaś miałam usiąść na łóżku i patrząc się na nich się masturbować. Nie wiem czy ona była biseksualna ale podobało mi się jak czasem na mnie zerkała. Gdy był blisko szczytowania złapał ją mocno za głowę wyjmując swego penisa z ust. Wiedziałam co chciał zrobić. Doszedł spuszczając się jej na twarz. Mrugała z zaskoczenia oczyma które były posklejane nasieniem, chowając nieśmiało głowę w ramionach. 
-Wiesz za co to było- powiedział jej przeciągle się na nią patrząc.
Wysmaruj jej piersi białkiem kurzym. Zobacz jak się spaliła na słońcu. 

Podeszła do mnie siadając na łóżku z salaterką rozbitego białka. Wzięła je w dłonie I zaczęła smarować moje piersi, ramiona i brzuch. Białko niemiłosiernie się ciągnęło wyglądając tak jakby było śluzem z cipki. Gdy byłam już nim cała wysmarowana czułam że zaczyna ono powoli na mnie stygnąć. Wtedy Pan rozkazał by ułożyła mnie na plecach i rozłożyła moje nogi. Uczyniła to z nietęgą miną myśląc zapewne że będzie musiała mnie wylizać z mojej wilgoci. Nic bardziej mylnego.Kazał jej usiąść za moim plecami tak by trzymała szeroko rozwarte moje nogi. Pan podszedł na łóżko, uklęknął i zaczął mnie wylizywać. Był rewelacyjny w lizaniu cipki. Nadrabiał zdecydowanie językiem i perwersyjnym klimatem. Lizał mnie tak blisko godzinę, nawet gdy kolejny raz doszłam przeciągle jęcząc. Nie poprzestał na tym bawiąc się moim punktem G.Gdy zaczęłam popuszczać przyspieszył by w końcu wejść we mnie i ostro mnie posuwać. Nie widziałam jej miny ale on kazał jej usiąść mi na twarzy tak bym mogła ją lizać i by ona też miała przyjemność. Trzymała więc moje nogi a jednocześnie unosiła się i opadała na moją twarz i wysunięty język. Ja pirprzyłam językiem jej cipkę a Pan pieprzył mnie. Kolejny boski trójkąt. Doszła zwijając się i puszczajac moje nogi. Pan przejął ich trzymanie i ostro mnie ładował. Czułam gdy spuszczał mi się do środeczka. Ciepły zastrzyk mokrej mazi z nasienia. Czułam jak mnie wypełnia jego sperma i  jak czuje się przez to zatkana. Nie dał mi leżeć. Kazał nam obydwu przed nim uklęknąć i przyjąć pozycje do służby. Jej na dywan ciekł śluz z jej cipki a mi ciekło nasienie jej Pana.

Wiedziała i ja też wiedziałam.
Będziemy mu służyć razem. W tym że ja tylko w te wakacje ale dla niej rozpoczynał się nowy etap w jej życiu i ich relacji.

Brak komentarzy:

Fantazjując z Panem Ka

Więc wyobraziłam sobie Ciebie właśnie wchodzącego do pokoju gdzie  chcącego przebrać się ale spoconego i w tym właśnie szarym T-shircie.  Ws...