Kiedy ostatni raz to Wy zabraliście Wasze ropuszki na zakupy?
Tyle razy ile widzę umęczonych facetów na kanapach w centrach handlowych myślę sobie - Święci Pańscy, co za nieudacznicy życiowi!
Zamiast podziwiać swe półnagie kobiety w przymierzalni to oni podpierają ściany z fochem na obliczu.
Zabierzcie ropuszki na zakupy......pod swoim kątem ! A więc oczywiście wszelkiej maści bielizna. Wejdź z nią do przymierzalni albo gdy się będzie przebierała nagle wejdźcie w nią gwałcąc palcami lub penisem.
Niech się czerwieni, niech się opiera, to tylko taka gra, bo one zawsze chcą być przez Was zdobyte.....
Życzę Wszystkim gorących, owocnych zakupów!
Do z(o)boczenia za tydzień w Niedzielę😈
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz